U na to normalne ( jak na razie niestety, liczymy na zmiany ) że po Teslę jedzie się pół Polski, bo salon jest tylko w Warszawie.
Wytrwałości w oczekiwaniu, oby jak najkrótszym !
U nas jest w ogóle bardzo ciekawa sprawa ze sprzedażą samochodów. Ford, Chevrolet, czy inne BMW nie może samo sprzedawać swoich aut - muszą korzystać z usług pośrednika. Dlatego np. Hendrick sprzedaje Hondy i Acury, BMW i Mini, Mercedesy, Lexusy i Toyoty, VW i Audi, Fordy i auta od GMC, Chryslery, Jeepy i Dodge, Jaguary, Land Rovery, KIA, Subaru, Volvo , Mazdę i sam Bóg wie jakie jeszcze inne. Natomiast Musk wymyślił sobie, że Tesla to nie jest auto, ale coś w rodzaju laptopa na kołach, więc jego nie obowiązuje ten przepis o zakazie sprzedawania aut bezpośrednio przez producenta. Związek dealerów samochodów ma odmienne zdanie, więc się nawzajem sądzą, z różnym skutkiem.
W moim mieście, w Charlotte, NC, sąd zabronił Tesli sprzedawać auta, ale np. w Raleigh, stolicy naszego stanu już im wolno. inny sąd, inny wyrok, inna sprawiedliwość. Temida ślepa, ale może nie do końca?
Nie zmienia to w niczym faktu, że Tesla ma w naszym mieście coś, co wygląda na punkt sprzedaży. Można tam obejrzeć samochody, można się przejechać - sam odbyłem testową jazdę Teslą P100D, bo ciekawy byłem jakie to uczucie rozpędzić się do setki w dwie sekundy

ale auta już kupić nie można. Trzeba je sobie kupić przez Internet, (dla wygody klienta są tam komputery i ktoś, kto pomoże nam wypełnić wszystkie rubryczki na stronie zakupu) i odebrać tam auto, teoretycznie kupione gdzieś w Sieci.
Rivian ma podobny pomysł i podobne problemy. Mój czas oczekiwania jest tak długi, bo mają prawne problemy ze zlokalizowaniem punktu obsługi klienta w moim stanie. Najbliższy punkt jest w Atlancie, 400 km od Charlotte. Dla mnie żaden problem - mógłbym tam pojechać autobusem, czy polecieć samolotem i odebrać auto. Bez ładowania w drodze dotrze do naszego domu. Jednak Rivian na razie nie zgadza się na takie załatwienie sprawy, więc cierpliwie czekamy.
@Polonus Ostatni Twój filmik ogładałem jak śmigałeś świeżym M3. Sam miałem chrapke na Riviana R1S bo potrzbuje auta 6-7 osób, ale nie dotykam się dopóki inie bedzie oficjalnej dystrubycji w Polsce, a może inna marka do tego czasu coś ciekawszego zaproponuje.
U nas rewelacyjne oceny mają koreańskie auta. Nie wiem jaka jest ich oferta na polskim rynku, ale obczaj takie autka jak Hyundai Ioniq 7, czy Kia EV9. Tesla model Y także ma opcję trzech rzędów siedzeń, choć nie wiem jak duży jest ten trzeci rząd.
Co do M3... Moja była stuningowana, miała 600 KM i to był pewien problem. Posiadanie takiego auta i niewykorzystywanie jego mocy nie ma sensu, a wykorzystywanie jej poza torem, czy innym zamkniętym terenem grozi może nie tyle śmiercią lub kalectwem, co utratą prawa jazdy i tymczasowym aresztem. Poza tym... nie wiem jak to się stało, ale jakoś w międzyczasie się postarzałem, a takie auto nie jest dla dziadków na emeryturze. Wyleciałem z drogi trzy razy w tym aucie, więc po trzecim razie stwierdziłem: Czas się kusiciela pozbyć. Czy nie żałuję, nie tęsknię? A czy alkoholik na odwykówce nie tęskni za Jackiem Danielsem? Hmmm...
Rivian też da mi sporą radość z jazdy. Prawdę mówiąc do setki będzie przyspieszał lepiej od M3, ale ze swą wagą i napędem AWD będzie bezpieczniejszy, do tego lepszy i wygodniejszy, łącząc zalety jezdne sportowego auta, zdolności terenowe Jeepa Wranglera i komfort luksusowego SUVa w jednym pojeździe.