Rosyjskie trolle na Twitterze

Łukasz Bigo

Pionier e-mobilności
Członek redakcji
Znowu obserwacja poza tematem, proszę mi wybaczyć. Otóż przeglądając twitty o samochodach elektrycznych widzę nagły wzrost aktywności prorosyjskiej propagandy, a pod wypowiedziami ludzi opisującymi wojnę jest ich po prostu wysyp, wodospad, zalew, choć staram się je na bieżąco blokować!

W pierwszej chwili mnie to zaniepokoiło, bo ostatni raz taką falę prorosyjskich wypowiedzi widziałem w ostatnim tygodniu lutego, tuż przed i w pierwszych dniach inwazji.

Ale gdy poczytałem, zacząłem dochodzić do wniosku, że chyba jest dobrze :) Skoro trolle mówią o tym, że prezydent Ukrainy może zakończyć rzeź niewinnych ludzi jednym podpisem (bez wspominania, kto ich zabija), skoro wspominają, jaka to armia putina jest niezwyciężona, skoro usiłują straszyć, że rosja może liczyć na szybkie wsparcie Chin, to chyba naprawdę jest dobrze :)

Ps. Nie zdziwię się, jeśli Musk powie kiedyś, że napaść na Ukrainę zmotywowała go do zakupu Twittera. Ja sam chętnie bym poczytał, skąd piszą te wszystkie prorosyjskie boty (oprócz idiotów z Konfederacji czy Korwina, bo to pewnie da się sprawdzić).
 

danielm

Pionier e-mobilności
Znowu obserwacja poza tematem, proszę mi wybaczyć. Otóż przeglądając twitty o samochodach elektrycznych widzę nagły wzrost aktywności prorosyjskiej propagandy, a pod wypowiedziami ludzi opisującymi wojnę jest ich po prostu wysyp, wodospad, zalew, choć staram się je na bieżąco blokować!

W pierwszej chwili mnie to zaniepokoiło, bo ostatni raz taką falę prorosyjskich wypowiedzi widziałem w ostatnim tygodniu lutego, tuż przed i w pierwszych dniach inwazji.

Ale gdy poczytałem, zacząłem dochodzić do wniosku, że chyba jest dobrze :) Skoro trolle mówią o tym, że prezydent Ukrainy może zakończyć rzeź niewinnych ludzi jednym podpisem (bez wspominania, kto ich zabija), skoro wspominają, jaka to armia putina jest niezwyciężona, skoro usiłują straszyć, że rosja może liczyć na szybkie wsparcie Chin, to chyba naprawdę jest dobrze :)

Ps. Nie zdziwię się, jeśli Musk powie kiedyś, że napaść na Ukrainę zmotywowała go do zakupu Twittera. Ja sam chętnie bym poczytał, skąd piszą te wszystkie prorosyjskie boty (oprócz idiotów z Konfederacji czy Korwina, bo to pewnie da się sprawdzić).
tylko że Elon właśnie chce walczyć z ograniczeniem wolności słowa na tweeterze, więc obawiam sie że za jego rządów może być tylko gorzej
 

Łukasz Bigo

Pionier e-mobilności
Członek redakcji
tylko że Elon właśnie chce walczyć z ograniczeniem wolności słowa na tweeterze, więc obawiam sie że za jego rządów może być tylko gorzej

Wolność słowa a dopuszczenie do platformy ludzi zawodowo i masowo rozsiewających kłamstwa to jednak pewna różnica. Jestem niemal pewny, że to są ludzie pracujący na pełnym etacie, którzy obsługują równocześnie wiele profili i są wspomagani lub koordynowani przez automaty. Wyraźnie widziałem to kilka dni temu, gdy też zasygnalizowałem swoje zdziwienie.
 

Michal

Moderator
Jednym z pomysłów Elona na zwiększenie wolności słowa jest masowa weryfikacja prawdziwych użytkowników i promowanie ich wypowiedzi względem botów. Moim zdaniem to dobry pomysł i tylko czekam na przejęcie Twittera.
 

Szatan

Posiadacz elektryka
Zacząłem niedawno przeglądać twittera dla informacji o wojnie u naszego sąsiada i dochodzę powoli do wniosku, że 80% społeczeństwa rosyjskiego ma tak zaoraną mózgownice, że nikt nie musi im płacić za trollowanie, oni po prostu żyją w równoległej rzeczywistości i każdy atak werbalny na ich kraj lub ich bliskich sąsiadów spotyka się zaklinaniem rzeczywistości, To chyba jak z pracownikami bezpieki w Polsce Ci ludzie są tak wyprani mentalnie, że trzeba ich odstawić na boczny tor bo reformowalni nie są i nie będą.

To jest jak efekt Dunninga-Krugera czyli ruscy mało wiedza o innych i jak świat na zewnątrz wygląda przez lejąca się propagandę z mediów więc są pewni siebie co do swojej wyższości, lepszej wiedzy umiejętności i wspaniałego trybu życią.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
O tym że propaganda to podstawa spokojnego rządzenia wiedziano zawsze. Orban jest tego wzorem a np. A niejaki Kurski całkiem udanym realizatorem takiej koncepcji.
Kłamstwo zaś cudownym narzędziem, które przy lekko krzywych ustach najlepiej brzmi u Premiera.

Prawda i szczerość? Nawet mówiąc o umarłym sukinsynu nie wypada jej stosować. Taka to nasza natura.
 

Łukasz Bigo

Pionier e-mobilności
Członek redakcji
O tym że propaganda to podstawa spokojnego rządzenia wiedziano zawsze. Orban jest tego wzorem a np. A niejaki Kurski całkiem udanym realizatorem takiej koncepcji.
Kłamstwo zaś cudownym narzędziem, które przy lekko krzywych ustach najlepiej brzmi u Premiera.

Prawda i szczerość? Nawet mówiąc o umarłym sukinsynu nie wypada jej stosować. Taka to nasza natura.

Zgadzam się. Dlatego warto przyglądać się tej wojnie i robić notatki. Jestem pewny, że Kurski je robi i stopniowo będzie wprowadzał wszystkie podpatrzone techniki.
 
Top