Samochody dostepne od ręki a czekanie na zamówienia . Ja bym nie czekał

Bronek

Pionier e-mobilności
Jak to jest , że są samochody niby od ręki o ile są to "od ręki "? Tak aby za np kilka dni je odebrać , a ludzie czekają na Viny, śledzą statki i gryzą paznokcie itp.
Ja bym nie wytrzymał , tym bardziej , że od jakiegoś czasu wybór staje się szeroki w Trójkach i średni w Ygrekach , tu są glownie tylnonapędowe.
Pó kiego ,czekać jak kolor to pikuś , a jedynie tapicerka ma jakieś większe znaczenie . No moze koła ale to nie u mnie , ja zawsze lubię grube opony
Czy to z powodu finansowania czy innych przyczyn ?
Jestem ciekaw , bo ja bym nie wytrzymał i bral aby szybko
 

pluto

Pionier e-mobilności
Faktycznie już nie warto zamawiać auta tylko brać z auto dostępnych od ręki jak się jest już przygotowanym na zakup.
 

nabrU

Moderator
Panowie znaczenie 'od ręki / in stock' nie oznacza że auto jest w salonie. Moje dwa poprzednie pojazdy były niby 'in stock', a czekałem chyba z 20-30 dni.
Więc ja bym raczej to czytał 'samochód jest w porcie docelowym'
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Jak to jest , że są samochody niby od ręki o ile są to "od ręki "? Tak aby za np kilka dni je odebrać , a ludzie czekają na Viny, śledzą statki i gryzą paznokcie itp.
Ja bym nie wytrzymał , tym bardziej , że od jakiegoś czasu wybór staje się szeroki w Trójkach i średni w Ygrekach , tu są glownie tylnonapędowe.
Pó kiego ,czekać jak kolor to pikuś , a jedynie tapicerka ma jakieś większe znaczenie . No moze koła ale to nie u mnie , ja zawsze lubię grube opony
Czy to z powodu finansowania czy innych przyczyn ?
Jestem ciekaw , bo ja bym nie wytrzymał i bral aby szybko
Chyba odbieraja, ktos pisal ze zamowil 14 lutego i dzis odebral :)
Ciekawe czy jakas marka ma aktualnie tak dostepne auta…
 

Pepek

Posiadacz elektryka
Jak to jest , że są samochody niby od ręki o ile są to "od ręki "? Tak aby za np kilka dni je odebrać , a ludzie czekają na Viny, śledzą statki i gryzą paznokcie itp.
Ja bym nie wytrzymał , tym bardziej , że od jakiegoś czasu wybór staje się szeroki w Trójkach i średni w Ygrekach , tu są glownie tylnonapędowe.
Pó kiego ,czekać jak kolor to pikuś , a jedynie tapicerka ma jakieś większe znaczenie . No moze koła ale to nie u mnie , ja zawsze lubię grube opony
Czy to z powodu finansowania czy innych przyczyn ?
Jestem ciekaw , bo ja bym nie wytrzymał i bral aby szybko
Sam bym nie czekał (a czekam), gdyby nie to, że te "od ręki" to są tak naprawdę "w transporcie" (w przypadku RWD na statku z Chin) albo w transporcie pomiędzy salonami/do salonów z Berlina. Jedyne modele faktycznie dostępne od ręki, to te, które mają nazwę miasta w lewym górnym rogu (pod nazwą modelu) - dla TMY z dopiskiem "Warsaw" widzę tylko jeden egzemplarz i to LR.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Czyli to takie teslowe "pytanie na śniadanie" ... Niemniej bym drążył temat, jakby mi zależało o na czasie.
Z calym szacunkiem dla innych , ale nawet gdyby to wyszło taniej o grubą kasę nie czekal bym rok czy dłużej. Nie wytrzymał bym . A to dlatego , iż z zalozenia kupuję samochód dla siebie a nie na handel itp. To zależy mi na posiadaniu samej rzeczy , a nie zysku .
Owszem rozumiem tych co i to biorą pod uwagę lub samochód to składowa biznesu , np.mój szwagier nawet krzeslo spod tylka by sprzedał dla złotówki zysku itd.
Ale ja nie jestem handlarzem i mam inną motywację , więc szukał bym drogi pozyskania przedmiotu jak najszybciej.
Problemem chyba już charaktrrystyczny dla Marki Tesla , to brak komunikacji .Oni są w kosmosie i nadają morsem. Że ich nie stać na "telefonistki" .
Inni garki , leki , ubezpieczenia, fv pompy ciepła i duperele tak sprzedają . A Ci tego nie mogą ogarnąć Laski z fiutkiem zwanym mikrofonem u ust zatrudnić ? Myślę , że to będzie ich wpadka jak z szybą Cyber Trucka , zaufali zbagatelizowali i był obciach . A i tu, gdy minie szał na Tesle , bo inni się ogarną, to zaliczą wtopę .
Bo takich jak ja co ich oleją i pójdą gdzie indziej jest co raz więcej , gdy Tesla dalej będzie grala w głuchy telefon
 

Pabloss

Posiadacz elektryka
No tak ale są wśród nas tacy ( jak ja) co zamówili i teraz muszą czekać nie chcąc mieszać w zamówienie i nie narażać się np. na utratę zaliczki (1200 PLN). Na pocieszenie napiszę, że dostałem informację od mojego leasingodawcy (pozdrawiam Pana Grzegorza) że samochody mają być fizycznie w Ząbkach około 14 marca i wtedy rozpoczną się odbiory. Dotyczy to podobno również mojego samochodu (model Y RWD).
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Zrozumiałe , nikt nie lubi mieszać .
Zaliczkę oddadzą , bo ich postępowanie jest nie do obrony . Ale wiadomo , nadzieja umiera ostatnia.
Dlatego mówię dopóki mają "monopol" i i tak w miarę dostępny, chyba nawet najlepszy towar , to mogą robić to co robią .
Na moim przykładzie się ślizneli w ostatniej chwili , miałem fazę na nowe auto i bym kupił ...a nie bylem w kilku miejscach .
 

Michal

Moderator
Top