Nie jestem materiałoznawcą, definitywnie sa pokryte miekkim, lekko włochatym materialem, nie czuję się jakoś ugotowany na nim, wiec pewnie jest oddychajacy, plus są perforacje na elementach fotela.
Po 8h pewnie dawałby się we znaki, ale elektrykiem nie da sie jezdzic dluzej jak 4h, wiec to nie jest problem
Alkantara potrafi chłonąć wilgoć jak nie ma naniesionej impregnacji w przeciwoieństwie do licowo wyprawionej skóry, czy eko-skóry. Pewnie są jakieś auta z wenyulowaną alkantarą, ale może to już inna liga.
Bardzo dobrze wspominam jasną alkantarę z Lancii Kappy, najlepsze wnętrze jakie do tej pory miałem, choć trzeba było ją czyścić (usuwać zmechacenia) papierem ściernym...
Co do wyboru Elroqa:
No dobra. Powoli zbliża się ostateczna decyzja co wybrać : Elroq RS czy Teslę Y. Czy ktoś ma już RS I może coś powiedzieć na temat tej wersji, a przede wszystkim zużycia energii?
Co u mnie przemawia za Elroqiem:
-wymiary, nie potrzebuję dużego auta
-serwis Skody w moim mieście
- klasyczne wnętrze
- wybrany lakier w cenie (w Tesli za inny niż biały, trzeba dopłacić)
-automatyczne parkowanie w cenie
Co mnie zniecheca:
-brak pompy ciepła w standardzie ( Y ma w standardzie przy tych samych pieniądzach)
- brak informacji o ocynkowaniu auta
-paradoksalnie do tego co pisałem wyżej, wielkość i przestronnosc w porównaniu do Tesli
- chyba większe zużycie energii
-waga, grubo ponad 200 kilo więcej niż Y
Moja jazda, to 80-85% miasto
Proszę, przekonajcie mnie do Skody..
Nie wiem jakie BEV testowałeś i czego de facto od auta oczekujesz, ale dla mnie największą zaletą Elroqa jest jego "analogowość i staroświeckość". To jest taki nowoczesna wersja (EV) takiego normalnego starego samochodu, osobiscie ten mały wyświetlacz przed kierowcą jest mega ważny, nie mogłem się przyzwyczaić do jego braku w EX30, (pewnie Tesla też go nie ma). Dla mnie najważnioejsze jest to, że wsiadasz, jedziesz, nic Cię nie zaskakuje - niczego nie szukasz, po prostu wiesz co, gdzie jest.
Osobiście co mi przeszkadza (albo nie do końca jeszcze wiem jak to ustawić): brak pokrętła regulacji głośności audio (tak wiem jest na kierownicy), listwa z przciskami wyboru najważniejszych funkcji wbija mi się w kolano (jakoś kolano zawsze mi się tam opiera), klimatyzacja działa tak jakoś mało dmuchając, albo nie mogę ustawić optymalnego kierunku nawiewu...
To chyba tyle z przejechanych na razie 3tkm.
A i najważniejsze pewnie w perspektywie mojej wypowiedzi: to jest moje pierwsze BEV.