Niesamowite wyniki... Szczerze mówiąc ja muszę się bardzo postarać na trasie krajówką, żeby z dwójką dzieciaków i żoną oraz zapakowanym bagażnikiem w letnią pogodę zejść poniżej 12 kWh raportowanych przez komputer.
Natomiast w samym mieście przy krótkich dystansach to jest słabo - wyjdzie średnio pewnie ponad 20 kWh. No ale mieszkam w centrum i zdarza mi się robić trasy po 3-5 km. To nie jest jazda dla jakiegokolwiek auta, ale jak trzeba dzieciaki z tobołami przewieźć, to tramwaj zawsze przegra. A z EV jeszcze mam buspasy plus parkuję bez opłat.
Natomiast udało mi się ostatnio jadąc z ustawionym na tempomacie 110-130 km/h przejechać na jednym ładowaniu trasę z Poznania do Krakowa na SuC. Wyszło 480 km a podłączałem się mając 4% baterii. W drodze powrotnej już jechałem sporo szybciej. Ostatnie 200 km udało mi się zrobić średnią prędkość 118 km/h (liczone jako dystans dzielony przez czas). I wtedy już doładowywałem się na trasie przez 12 minut - Na Greenwayu i wolno, bo nie grzałem baterii i dzieliłem z Mercedesem hybrydowym - było 62 na liczniku przez te 12 minut. Całościowo latem takie trasy to przyjemność, ale jakbym miał dołożyć kolejne 500 km tego samego dnia to już bym narzekał, chyba że mówimy o jeździe z rodziną na wakacje, bo wtedy to już ma małe znaczenie i jadę wolniej.