Tesla 3 - dziwny defekt progu. Wada?

Gingol

Fachowiec
Piątek po południu, humor doskonały. Słońce świeci. Wracam do auta z zakupów i w oczy rzuca mi się lewy próg. Myślę sobie - brudne. Podchodzę bliżej, schylam się - tętno wyższe. Okazało się, że mam nowe nabytki. Załączam zdjęcia.

Od kamieni? Pierwszy raz spotykam się z sytuacją w której zrobiła się taka „pajęczyna” do podkładu. Co więcej (strzałka na górze) lakier jakby spuchł od środka. Co Wy na to?

Atakować specjalistów z Tesli i reklamować powłokę? Ktoś przerabiał temat? Miałem identyczny model, o wiele wyższy przebieg i poza oczywistym punktowymi odpryskami od kamieni nigdy nie spotkałem się z czymś takim. Obserwuję też fakt, że próg żółknieje w porównaniu do reszty, ale w poprzedniej było tak samo - to też słabo wygląda i ciekawe czy łapie się pod gwarancję…

Tesla 3 RWD, 2022, rejestracja 2023.
 

Attachments

  • IMG_2551.jpeg
    IMG_2551.jpeg
    1,8 MB · Liczba wyświetleń: 44
  • IMG_2552.jpeg
    IMG_2552.jpeg
    877,4 KB · Liczba wyświetleń: 45
  • IMG_2553.jpeg
    IMG_2553.jpeg
    1,4 MB · Liczba wyświetleń: 44

jarqu

Posiadacz elektryka
Wygląda jak odprysk od kamienia, a te progi masz pokryte gumą która żółknie czy jakaś twarda struktura? Ja mam jakby gumą pokryte która może ciut lepiej chroni ale żółknie.
 

Gingol

Fachowiec
No właśnie gumą bym tego nie nazwał. Mam jakiś tam kontakt z serwisu Tesla, podpytam poza nawiasem czy w ogóle jest sens robić podejście do tematu. Najbardziej dziwi mnie ten pęcherz lakieru.
 
Top