AntoniFerdynand
Posiadacz elektryka
Jeżeli bardzo Ci to przeszkadza to możesz nie odbierać tego auta, myślę, że jak założysz zrzutkę to się jako forumowicze zrzucimy żeby zwrócić Wam te 1200 PLN. Generalnie w mercedesie jest jak w mercedesie a w tesli jak w tesli. Ponieważ nie masz w tesli opiekuna klienta, który za rękę prowadzi Cię przez proces sprzedaży, to do pewnych informacji trzeba dotrzeć samemu, jeżeli chcesz mieć proces zakupowy jak w mercedesie to tesla nie jest dla Ciebie, bez urazy, po prostu tak jest. Jeżeli ktoś tego nie rozumie to będzie miał różne frustracje podczas procesu zakupowego i odbioru auta.
Dokładnie o to mi chodzi - klient tesli otrzymuje mglistą obietnicę, że otrzyma jakieś auto ale nikt precyzyjnie mu nie zagwarantuje na papierze jakie. Oczywiście obligatoryjne będą opcje które zaznaczył - typu kolor, koła, hak, (ja akurat tapicerkę) ale cała reszta bazuje na obietnicy że auto będzie mniej więcej jakieś ale konkretnie jakie to już zbyt wiele. Coraz bardziej przeraża mnie że zamówiłem auto które jest dla jego użytkowników stanem umysłu i rodzajem sekty niż typowym produktem do poruszania sie z punktu a do punktu b w odpowiednim komforcie - adekwatnym do ceny.
A co do wycofania zamówienia - wspominałem że decyzje musieliśmy podjąć pilnie i troche nie mamy odwrotu a właściwie mamy taki że albo zrealizujemy zamówienie albo nie będziemy mieli samochodu.
I na koniec - był taki czas kiedy Tesla aspirowała do marki premium i z tym całkowicie się rozminęła. W motoryzacji marka premium utożsamiana jest z takimi aspektami jak "pewność", "przewidywalność", czy "komfort" a z tym tesla jest całkowicie na bakier. Nie ma jakiejkolwiek pewności co się zamawia, przewidywalność zamówienia to jest trochę totolotek czy będzie to czy tamto (co potwierdza np. to formum i co znajdzie się na pokładzie zarówno w warstwie sprzętu jak i oprogramowania) wreszcie komfort, że kupujący będzie odpowiednio potraktowany - adekwatnie do ceny jaką płaci. Tu się to nie dzieje.