Tesla model Q (2)

Jozin von Bazin

Posiadacz elektryka
Jak myślicie, będzie, czy podziwie los wiecznych zapowiedziedzi Tesli jak model roadster?
Śledzę info o tym modelu od jakiegoś czasu i wygląda na to, że się pojawi w 2025.
Cena w Polsce pewnie w okolicach około 130 tyś
Byłyby killer na chińskie maluchy, nad europejskimi BEV pewnie by zatrzasnął wieko trumny :)
Nie wiem na ile Musk jest jeszcze zainteresowany produkcją aut, może jest już skupiny na rynku robotów i BEV odpuszcza.
Na pewno powstala nowa grupa aut elektrycznych, tańsze, mniejsze, w tym segmencie Tesla nie ma swojego auta, na pewno skubie to jej pozycje na rynku. Jeżeli ktoś pojeździ tanim chińskim maluchem kilka lat, nie będzie miał z nim problemów, na szybę nie będzie czekał 4 miesiące :) to może się zacząć zastanawiać czy kolejnego, większego auta elektrycznego też nie kupić od Chińczyka, tak to działa.
 

Młody

Follow the White Rabbit
Trochę takie chciejstwo jakby za dwa tygodnie miał wyjechać i świadczyć usługi przewozowe na ulicę nowy model - abstrahując od ceny, wyposażenia, itd o którym nikt nic nie wie, ani w produkcji, ani w testach, ani w homologacji. To tak trochę wygląda jak wyciąganie królika z kapelusza, a dobrze wiemy, że to niemożliwe.

Już prędzej uwierzę w pokazanie jakiegoś mockupa z kolejnymi bajkami dla inwestorów i terminem nierealnym do dowiezienia.
 

Kszychu

Pionier e-mobilności
A czy to nie było czasem tak że inżynierowie i Holzhausen naciskali na model z kierownicą, a Elon uparł się na model bez kierownicy, więc projekt modelu za 25k USD powstawał w tajemnicy przed Elonem i został mu zaprezentowany później? Na tej samej platformie co cybertaxi, kwestia była taka że Elona to nie ekscytowało. Przynajmniej tak wynikało z jego biografii
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Nie napalałbym się na tą mityczną "tanią Teslę".

Po pierwsze wyprodukowanie samochodu segmentu B i D z tym samym wyposażeniem specjalnie nie różni się kosztami, to tylko trochę mniej zużytego metalu i wykładziny na podłodze. Wszystkie firmy przede wszystkim obniżają cenę małych samochodów gorszym wyposażeniem i niższą marżą a z wszystkich wiarygodnych przecieków wychodzi na to że Tesla chciałaby zaoszczędzić na kosztach produkcji (jak największa unifikacja z obecnymi modelami więc rozmiar musi być zbliżony) i słabszym wyposażeniu. Wszystko to wskazuje na trochę tańszy kolejny model segmentu D.

Po drugie Tesla, podobnie jak pozostałe amerykańskie firmy z wyjątkiem europejskiego oddziału Forda, popełnia ten sam błąd - patrzy na wszystkie swoje produkty wyłącznie przez pryzmat rynku USA. Tak jak Tesla próbowała wymusić na Europie wprowadzenie swojego gównianego standardu ładowania który zaprojektowany jest pod sieć energetyczną USA ale w Europie byłby dla sieci szkodliwy, tak i modele które projektuje są skrojone pod rynek USA więc miejskiego auta się nie doczekacie.
 
Top