Tesla model Q (2)

wojtkow

Pionier e-mobilności
Myślisz, że BYD, Hyundai, Renault, Volkswagen, Nissan, Peugeot i sporo innych firm produkując i sprzedając małe elektryki ma złe plany biznesowe?
Uważasz , że Tesla bardzo istotnie różni się od innych firm produkujących auta elektryczne?
Przytoczyłeś wiele firm, które w sumie produkują 3 modele na krzyż. I to często te samochody są ciężkie do kupienia. To nie dotyczy tylko samochodów elektrycznych ale i spalinowych, gdzie samochody klas popularnych są na wymarciu (wystarczy zobaczyć Stellantis).
I ja nie oceniam planów biznesowych, ja po prostu obserwuję co się dzieje w salonach i u producentów.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Uważasz , że Tesla bardzo istotnie różni się od innych firm produkujących auta elektryczne?
Tak. Tesla wstrzymała plany odnośnie tego modelu bo się to nie spinało, ceny wszystkiego akurat były wysokie a popyt zaczał słabnąć. Moim zdaniem skupi się na cybercab a jeśli cokolwiek innego zostanie zaprezentowane to będzie to właśnie taki cybercab tylko z kierownicą i ewentualnie z drugim rzędem siedzeń po przemodelowaniu tyłu. Dzięki temu będzie można je trzaskać na podobnych liniach. Bardzo mała szansa aby miało z tyłu drzwi bo duże koła to uniemożliwiają. W przypadku modelu 3 target mieli 30sekund na auto, a udało się chyba zjechać do ~40s w Chinach. W przypadku cybercab target jest 5s.

Skoro cybercab ma kosztować poniżej 30k$ to nie wiem jak zrobić aby inny model kosztował tyle samo a miał dużo więcej.
 

Jozin von Bazin

Posiadacz elektryka
Jest obecnie zalew małych elektryków.
Czemu Tesla w to nie idzie? Można spekulować.
Może rzeczywiście chcą zostawić rynek moto, pójdą w auta autonomiczne, cyber taxi, roboty.
Zaliczyli ogromne straty, Musk poszedł w politykę….. i wyszedł :) . Może by i chcieli pójść w małą Teslę, ale po prostu ich na to nie stać, inwestorzy są na nie, za ciency są.
Może syndrom Noki.
Ja cały czas postrzegam Teslę jako firmę produkującą samochody, zaliczyli duże straty finansowe i wizerunkowe.
Tesla jako auto elektryczne jest nadal wzorcem metra, ale to nie jest już tak jak kiedyś, że Tesla i długo, długo nic, konkurencja jest blisko i ma większy rozpęd.
Wg mnie to wycofują się z rynku moto i mają inne plany, jeżeli nie i nadal chcą produkować auta to będą tonąć.
 

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Zamiar produkowania mniejszej Tesli dla Europy i Chin był dosyć jednoznacznie przedstawiony jakieś trzy lata temu. Więc temat jest na tapecie. Dla Tesli wolumen sprzedaży ma znaczenie, bo nawet gdyby mieli mało zarabiać na maluchu, to jakaś część właścicieli prędzej czy później kupi FSD, a to już jest konkretny przychód. Dodatkowy bonus - powiększanie floty zapewnia jeszcze lepszy dostęp do danych szkoleniowych.

Jeśli wszystko się spina: sytuacja makroekonomiczna, dostępność komponentów, popyt itd, maluch będzie wkrótce. Spora szansa, że będzie pokazany w tym roku. Ale jeśli teraz się nie opłaca ruszać z nowym modelem, będziemy dalej czekać.

Tak czy inaczej - na ten rok jest zapowiedziane kilka nowych modeli oraz nowe warianty oraz lifty. Będzie ciekawie
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
Przytoczyłeś wiele firm, które w sumie produkują 3 modele na krzyż.
Przytoczył więcej firm, niż Tesla oferuje modeli.
Uważasz , że Tesla bardzo istotnie różni się od innych firm produkujących auta elektryczne?
Tak, Tesla różni się od innych marek. Pomijam sam produkt, ale sposób jego produkcji, marketingu, dystrybucji jest odmienny.
Przez lata firmy samochodowe najostrzej konkurowały w niskich segmentach, gdzie jakąś marżę były w stanie wykręcić na dodatkach, lakierach i podobnych bzdetach. Zyskowne były wyższe segmenty, w szczególności premium, bo za trochę lepszą skaję, chrom, czy mocniejszy silnik można było zgarnąć ekstra kasę. Ale z drugiej strony nie dałoby się wyprodukować tych "premium" gdyby nie to, że fabryki, salony, koszty projektowania nie były już spłacone dużym wolumenem drobnicy.
Powodem, dla którego nie mamy małych samochodów w ofercie jest to, że one nie są już tanie, a klienci nie chcą kupować małych drogich samochodów. A tanie, one już nie będą, bo regulacje wymuszają montowanie systemów bezpieczeństwa, redukcję emisji itd. No i kończy się tym, że właśnie najmniejsze samochody podrożały relatywnie najbardziej.
No i warto pamiętać, że samochód trzeba nie tylko kupić, ale jeszcze utrzymać. Ubezpieczenie, paliwo, serwisy. Małe samochody są tutaj trochę tańsze, ale nie dużo tańsze, więc różnica nie jest aż tak znacząca. Ostatecznie wychodzi, że segment B, czy C jest trochę droższy niż segment A, a jednak szafka z IKEA, przeprowadzka, wyjazd...

Co do elektryków, tu jest jeszcze gorzej, bo kluczowym parametrem jest zasięg (tak, wiem infrastruktura, 2 samochód itd. Nadal - różnica użyteczności pomiędzy Springiem, a Y jest znacznie większa niż pomiędzy Aygo, a RAV4.
W cenach "mały elektryk" to realnie 120k, a duży elektryk to 190k, z jakimiś tam stanami pośrednimi.
Tak czy inaczej - na ten rok jest zapowiedziane kilka nowych modeli oraz nowe warianty oraz lifty.
Zapowiedzi ze strony Tesli/Muska nauczyłem się traktować z dużym dystansem. 99% to jakieś wrzuty mające manipulować kursem akcji.
 

Najnowsze dyskusje

Top