Ja pamiętam u Ciebie więcej strachu niż radości
No strach był, ale miałem podstawy. Ale dreszcze na parkingu (nie tylko z zimna) i pierwsze przyśpieszenia, tego się nie zapomina. To moje czwarte auto kupione nowe z salonu. Pierwsze z takimi emocjami.Ja pamiętam u Ciebie więcej strachu niż radości
Może właśnie ten stres, że coś będzie źle jest częścią tej niesamowitej późniejszej radości jak się okazuje, że wygrałeś na loterii życia i te wszystkie straszenia o złej jakości i problemach, to jednak była przesada
Tak, emocje są i ciężko ostatnio skupić się na innych rzeczach 🙂
Miałem trochę zmechaconą tapicerkę w bagażniku, bo ktoś zbyt starannie odkurzał. Poza tym bardzo możliwe, że będziesz miał błąd ładowania w czasie jazdy, który serwis naprawi w 10 minut.
Nie. Nigdy nie odebrałem ani zatankowanego ICE, ani załadowanego BEV.
Mi powiedziano, że ładują auto do dnia odbioru.
To tylko się cieszyć. Miły gest.
Co to za usterka? Jakaś bardzo powszechna? Nigdy nie słyszałem o tym, ale nie chciałbym wracać kilkaset km do Warszawy na serwis krótko po odebraniu.
