Tesla od spodu, jakby ktoś chciał zobaczyć 😉

boa

Posiadacz elektryka
Bez przesady, trzeba mieć naprawdę gorszy dzień, chyba nie ma nic prostszego niż jazda EV. Chociaż jak ktoś myli pedały to podejrzewam że nie tylko ten konkretny dzień był dla niego gorszy
One pedal driving i odruch hamowania w sytuacji krytycznej (bez przeniesienia nogi na drugi pedal, bo już nowe przyzwyczajenie…). Wg mnie to możliwe i dlatego ja sceptycznie podchodzę do tego trendu, dinozaur ze mnie ;)
 

umcus

Pionier e-mobilności
One pedal driving i odruch hamowania w sytuacji krytycznej (bez przeniesienia nogi na drugi pedal, bo już nowe przyzwyczajenie…). Wg mnie to możliwe i dlatego ja sceptycznie podchodzę do tego trendu, dinozaur ze mnie ;)
Tyle, że w tej konkretnej sytuacji komuś się pedał gazu pomylił z pedałem hamulca. I to wystarczająco długo, żeby zrobić fikołka. OPD nie ma nic do tego. W spalinówce z automatem zrobiłby to samo.
 
Top