Bronek
Pionier e-mobilności
Po ok 30 dniach posiadania TXp i jeszcze 3 letniej Tm3 LR z boostem, z kierownicami typu Yoke, postaram się je porównać z poziomu użytkowania. Subiektywnie i powierzchownie, ot tak co bym wolał tu, a co tam i co jest inne, lepsze lub gorsze.
1. Yoke w Trójce z wajhami jest bardziej przyjazna, chyba jednak przyciski kierunkowskazów są bardziej wymagające w obsłudze . A wydawalo mi się że będzie inaczej.
2. Teraz wiem, że zawieszenie Tm3 jest bardzo twarde, choć się sprawdza w szybkiej jeździe. W Xie to kwestia wyboru gdyż jest pneumatyczne i to jest super, do tego może zapamiętać miejsca i wybrane ustawienie.
3. Pomimo wielkiego ekranu i drugiego ale już martwego z przodu w X , to obsluga moich dwóch ekranów w T m3 jest lepsza, bardziej rozbudowana i np praktyczniejsza ( ustawienia prędkości , podglądu stref i podekrany jazdy, ciśnienia. są pratyczniejsze niż w X
Np. w X monit o pasy zasłania podgląd z bocznych kamer , a widok strefy marwej jest nieprzesuwalny, nie klikniesz też na znak prędkości a ją ustalić maksymalnie...POWAŻNA niedogodność
Owszem wielkości w X przeważa ale brakuje niektórych funkcjonalności.
4. Komfort w X wiadomo lepszy, wentylacja foteli, otwieranie drzwi przy podejściu, zmykanie prawie idealne. Prawie.. Bo ręcznie stawiają opór. Po otwarciu pasażer ma daleko do przycisku. Kierowca musi dojść opcji do podekranu (kupiłem przyciski}
5 Drzwi sokoła, na początku wydawaly się być tylko dla popisu, ale są praktyczne i się sprawdzają. A w Trójce klamki to porażka szczególnie dla nieobeznanych i chcących wsiąść . Robią z nas dżentelmenów.
W X też nie jest to miodzio, bo trzeba wiedzieć że się naciska klamki i gdzie się je ma naciskać , ale na szczęście można je otworzyć z ekranu.
6. Bagażniki i frunki mam elektryczne, robine przez siebie i oba są ok (wiadomo jest różnica wielkości, ale Trójka ma haczyki,
7.Fotele wiadomo grzanie jest w obu, ale X ma wentylowane z chłodzeniem, w obu samochodach są wygodne z przodu w X dodatkowo jestvto sala konferencyjna z tylu. Opcja 6 jest super jak dla mnie
8 Trójka z racji że to sedan, wejscie do bagażnika ma trudne. X ma idiotyczne składanie 3go rzędu.
Po złożeniu się blokują oparcia w pozycji poziomej (co jest ok), ale aby je postawić to trzeba się albo wdrapać do bagażnika albo otworzyć skrzydło.
9. Oba auta to rakiety, ale ciszej jest w X lecz bez przesady. Muzyka, a nie jestem audiofilem, w obu brzmi bardzo dobrze jak dla mnie . Zawieszenia i kół w X prawie nie słychać , ale ten system redukcji szumów to raczej jest jak dla mnie bez znaczenia ? Ale też nie mam uszu 20to latka. 20kHz+ jest mi już obce .
10. Wszystko na ekranie szybciej chodzi w X, ale w Trójce też nie narzekałem, to są ulamki sekund
11. W X nie można osłony p słonecznej ustawić skutecznie w bocznym oknie! I jak zwykle wielka szyba w X jak i szklany dach w Tm3 to coś co akurat jest fajne ale kierowca i tak gwiazd nie ogląda.
Czy warto było? Oba auta dla mnie są świetne, różnica niby duża i w cenie i w budowie itd. Ale : !!!subiektywnie!!! są bardziej podobne niż by się wydawało pod każdym względem. Jak bliźniaczki tylko jednej się lepiej powodzi i ma droższe ciuchy i przytyła, ale reszfa bardzo podobna i w odbiorze i w zachowaniu.
Byc może coś jeszcze znajdę lub sobie przypomnę?
PS Właśnie pożegnałem Teofilę, tym samym jeszcze nie do końca skonsumowaną z nią przygodę. Zawinił przypadek, czyli opcja szybkiego zakupu Xsa w okresie gdy mi przychodzila zazwyczaj ochota na zmianę auta. Umarł Król niech żyje Król
1. Yoke w Trójce z wajhami jest bardziej przyjazna, chyba jednak przyciski kierunkowskazów są bardziej wymagające w obsłudze . A wydawalo mi się że będzie inaczej.
2. Teraz wiem, że zawieszenie Tm3 jest bardzo twarde, choć się sprawdza w szybkiej jeździe. W Xie to kwestia wyboru gdyż jest pneumatyczne i to jest super, do tego może zapamiętać miejsca i wybrane ustawienie.
3. Pomimo wielkiego ekranu i drugiego ale już martwego z przodu w X , to obsluga moich dwóch ekranów w T m3 jest lepsza, bardziej rozbudowana i np praktyczniejsza ( ustawienia prędkości , podglądu stref i podekrany jazdy, ciśnienia. są pratyczniejsze niż w X
Np. w X monit o pasy zasłania podgląd z bocznych kamer , a widok strefy marwej jest nieprzesuwalny, nie klikniesz też na znak prędkości a ją ustalić maksymalnie...POWAŻNA niedogodność
Owszem wielkości w X przeważa ale brakuje niektórych funkcjonalności.
4. Komfort w X wiadomo lepszy, wentylacja foteli, otwieranie drzwi przy podejściu, zmykanie prawie idealne. Prawie.. Bo ręcznie stawiają opór. Po otwarciu pasażer ma daleko do przycisku. Kierowca musi dojść opcji do podekranu (kupiłem przyciski}
5 Drzwi sokoła, na początku wydawaly się być tylko dla popisu, ale są praktyczne i się sprawdzają. A w Trójce klamki to porażka szczególnie dla nieobeznanych i chcących wsiąść . Robią z nas dżentelmenów.
W X też nie jest to miodzio, bo trzeba wiedzieć że się naciska klamki i gdzie się je ma naciskać , ale na szczęście można je otworzyć z ekranu.
6. Bagażniki i frunki mam elektryczne, robine przez siebie i oba są ok (wiadomo jest różnica wielkości, ale Trójka ma haczyki,
7.Fotele wiadomo grzanie jest w obu, ale X ma wentylowane z chłodzeniem, w obu samochodach są wygodne z przodu w X dodatkowo jestvto sala konferencyjna z tylu. Opcja 6 jest super jak dla mnie
8 Trójka z racji że to sedan, wejscie do bagażnika ma trudne. X ma idiotyczne składanie 3go rzędu.
Po złożeniu się blokują oparcia w pozycji poziomej (co jest ok), ale aby je postawić to trzeba się albo wdrapać do bagażnika albo otworzyć skrzydło.
9. Oba auta to rakiety, ale ciszej jest w X lecz bez przesady. Muzyka, a nie jestem audiofilem, w obu brzmi bardzo dobrze jak dla mnie . Zawieszenia i kół w X prawie nie słychać , ale ten system redukcji szumów to raczej jest jak dla mnie bez znaczenia ? Ale też nie mam uszu 20to latka. 20kHz+ jest mi już obce .
10. Wszystko na ekranie szybciej chodzi w X, ale w Trójce też nie narzekałem, to są ulamki sekund
11. W X nie można osłony p słonecznej ustawić skutecznie w bocznym oknie! I jak zwykle wielka szyba w X jak i szklany dach w Tm3 to coś co akurat jest fajne ale kierowca i tak gwiazd nie ogląda.
Czy warto było? Oba auta dla mnie są świetne, różnica niby duża i w cenie i w budowie itd. Ale : !!!subiektywnie!!! są bardziej podobne niż by się wydawało pod każdym względem. Jak bliźniaczki tylko jednej się lepiej powodzi i ma droższe ciuchy i przytyła, ale reszfa bardzo podobna i w odbiorze i w zachowaniu.
Byc może coś jeszcze znajdę lub sobie przypomnę?
PS Właśnie pożegnałem Teofilę, tym samym jeszcze nie do końca skonsumowaną z nią przygodę. Zawinił przypadek, czyli opcja szybkiego zakupu Xsa w okresie gdy mi przychodzila zazwyczaj ochota na zmianę auta. Umarł Król niech żyje Król
Last edited: