Test łosia Mercedes EQS SUV - tragedia na kołach

cooler

Pionier e-mobilności
Jeżeli śmiejecie się z samochodów amerykańskich, że jeżdżą tylko prosto, to teraz amerykanie (z Teslami, które w teście łosia mają doskonałe, wręcz najlepsze wyniki z wszystkich testowanych samochodów) będą się śmieli z Europy. Wynik 66km/h to nie jest zły wynik (takim jest 71km/h Forda mach-e), to jest wynik dyskwalifikujący auto na drodze z powodu zagrożenia jakie sprawia pasażerom oraz innym użytkownikom drogi. Przy każdej większej prędkości samochód jechał prosto, nie zakręcał.

 

ciastek

Pionier e-mobilności
(…) a do tego towarzyszył mu dźwięk, który samochód generował automatycznie przez głośniki. To nie awaria, a raczej system bezpieczeństwa, który przygotowuje ucho na hałas powstający podczas wypadków i który wielokrotnie obserwowaliśmy już w modelach tej marki.
Ciekawe.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Dokładnie, czy nie jest tak że jeżeli w krytycznych dla bezpieczeństwa sytuacjach, jakim jest poślizg, samochód zacznie wydawać dziwne dźwięki to dodatkowo spowoduje to wzrost poziomu stresu, osłabi szybkość reakcji lub wręcz odwróci uwagę od sytuacji na drodze dodatkowo dezorientując kierowcę?

Ci niemieccy naukowcy dochodzą do dziwnych wniosków ostatnie parę dziesięcioleci (np. "czyste" diesle które wciskali całemu światu, szkalowanie elektryków etc)

W każdym razie 2.8 tony samochodu, którego rozpędza 544KM i który nie skręca - to powinno być zabronione, gdyż stanowi śmiertelne zagrożenie dla pasażerów ale tym bardziej dla wszystkiego wokoło, zwłaszcza biorąc pod uwagę masę.
 

Ronin78

Posiadacz elektryka
Co tu się dziwić, to na potrzeby bogatego klienta, który musi ociekać luksusem i musi mieć fhuj zasięgu w aucie typu SUF to się NIGDY nie zepnie. Ani prowadzenia, ani ekonomii poboru energii, ani w zasadzie dystansu na ogrom baterii, jedynie lans i tyle.
 
Top