Traktorek kosiarka na prund :), ktoś coś?

[consigliero]

Testowałem i jest fajne tylko cena trochę boli. Z drugiej strony robienie tego kosiarką lub podkaszarką jest upierdliwie. No i gwarancja na 5 lat lub 200 motogodzin i nie wiadomo co po tym okresie ( jak dożyjemy oczywiście) . Kolejny temat to cos kosi i mulczuje ale nie zbiera. Jak się sprawuje Stiga i gdzie się takie coś kupuje ?

 

[consigliero]

Znaczy się próbowałem znaleźć alternatywę dla tego drogiego ustrojstwa i nawet znalazłem. https://egopower.pl/rider-kosiarka-akumulatorowa-z6-zero-turn-zt4200e-s-e-steer-ego-power,id208.html
Po wymianie maili z prośbą o porównanie do JD dostałem informację że ich urządzenie skosi 10000 metrów kwadratowych mając 6 baterii 12 A na pokładzie co podobno daje ponad 4 kWh. Zapytalem i ile będzie kosztować całość z bateriami wyszło że 47000 ale mogę dostać raba, o ten już nie pytałem. Po analizie wychodzi ze koszenia mam trochę mniej niż 8000

 

[vwir]

wyszło że 47000

Śmiem twierdzić, że znajdziesz niejednego rolnika z ciągnikiem i kosiarką rotacyjną który za 200-300pln Ci to skosi. Wychodzi na to, że 47000 wystarczy Ci na jakieś 200 koszeń i nie będziesz musiał palcem kiwnąć ani serwisować sprzętu.

 

[zlp]

A gdzie kupowałeś i kiedy ?
Jak daje sobie radę na nierównościach ?

Kupiłem w połowie kwietnia na https://kosiarkiluba.pl/
Jestem bardzo zadowolony, zrobiła już 300km, pracuje jeszcze na pierwszych żyletkach. Fajnie pomyślane, bo można je obracać 4 razy. Kosztują kilkadziesiąt złotych za parę kompletów, to grosze można powiedzieć.
Teren trzeba mieć w miarę ogarnięty, bez głębokich kolein, leżących gałęzi, gruzu czy kamieni wielkości kurzego jaja, łagodne nawet dość strome nierówności to nie problem.
Zdarzy się, że straci zasięg GPS, u mnie obok wysokiej hali pod gęstymi świerkami. Albo w jakimś rogu, przy nawracaniu wyjedzie po za wyznaczony teren, wtedy trzeba podejść i kawałek przesunąć (czasem wystarczy zdalnie wymusić powrót do stacji ładowania, a kiedy kawałek przejedzie zrezygnować i wznowić koszenie). Korekcja koszonego obszaru pozwala wyeliminować takie przypadki.
Gdzieś przeczytałem, że Lubie 2 5000 można wyznaczyć do 6000m2.

 

[vwir]

Fajnie pomyślane, bo można je obracać 4 razy.

W nowszych worxach pomyśleli jeszcze lepiej - czasami noże kręcą się w jedną a czasami w drugą stronę. W rezultacie wystarczają na dwa razy dłużej i obraca się je tylko raz.

 

[consigliero]

Śmiem twierdzić, że znajdziesz niejednego rolnika z ciągnikiem i kosiarką rotacyjną który za 200-300pln Ci to skosi. Wychodzi na to, że 47000 wystarczy Ci na jakieś 200 koszeń i nie będziesz musiał palcem kiwnąć ani serwisować sprzętu.

Problem jest że trzeba jeszcze coś z tym pokosem zrobić. Z ostatniego udało się część oddać sąsiadowi , część spaliliśmy a jestem tego przeciwnikiem, żona ma jakieś skłonności piromańskie. Resztka jeszcze leży i będzie gnić. Gdybym miał taką kosiarkę to bym wszystko zmulczowal i kłopot z głowy. Co do rolnika z traktorem to jest nawet taniej, ale na łące kwietnej poprawialem kosiarką akumulatorową bo łodygi nie poddały się do końca. Jednym słowem kosiarka na własność by się przydała ale chyba JD jest solidniejszy

 

[Michal]

Problem jest że trzeba jeszcze coś z tym pokosem zrobić. Z ostatniego udało się część oddać sąsiadowi , część spaliliśmy a jestem tego przeciwnikiem, żona ma jakieś skłonności piromańskie. Resztka jeszcze leży i będzie gnić. Gdybym miał taką kosiarkę to bym wszystko zmulczowal i kłopot z głowy. Co do rolnika z traktorem to jest nawet taniej, ale na łące kwietnej poprawialem kosiarką akumulatorową bo łodygi nie poddały się do końca. Jednym słowem kosiarka na własność by się przydała ale chyba JD jest solidniejszy

Dwie luby 5000, pewnie będą tańsze niż ten jeden traktorek i nie będzie pokosu, bo wszystko spadnie na ziemię. Zapomnic o koszeniu na cały rok.
Widzę jest jest nawet luba 10000 i będzie za mnuj niz pół ceny.