Witam wszystkich

grzeto

Nowy na Forum
A jednak ktoś tu jest. Trochę zaczepnie napisałem, może się tu trochę rozrusza...
Skromne trochę te samochodziki, ale widzę trochę tego jeździ.
Do miasta: do pracy, na zakupy w sam raz, jak ktoś nie ma kompleksów.

Na przykład takie zagadnienie:
- jak w tych autkach u Was jest z degradacją a baterii?
Mam przejechane 50 tys km. Rocznik 2016. Wydawałoby się niedużo.
W ostatnim roku - teraz zimą szczególnie - zacząłem się nieco niepokoić spadkami zasięgów. Wyraźnie się pogorszyło w stosunku do zeszłego roku.
Do tego włączenie ogrzewania pogarszało pełny zasięg o kilkanaście km, teraz jakby więcej ubywało.
Zdaje mi się, że trochę za wcześnie.
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Trojaczki mają degradację postępującą z wiekiem "zapisaną programowo" - tzn. wraz z wiekiem baterii zmieniane są parametry pracy BMS i oprogramowaniem określana jest ilość prądu, którą przyjmuje i oddaje. Jak ktoś ma Lexię i chce sprawdzić, to można to zrobić jako wymianę akumulatora trakcyjnego, po której to "wymianie" podaje się wiek (w tygodniach) nowego akumulatora. Jest tylko ryzyko, że prądu zbraknie ;-)
Auta te przyjeżdżały zasadniczo z dwóch kierunków - Francja (nie skorodowany, ale słabsze aku) lub Norwegia (skorodowany, ale lepsze aku). Nasz egzemplarz był z Francji, rocznik 2012 i przy sprzedaży miał w czerwcu 2022 r. na zegarach o ile pamiętam 12x kkm i ok. 2/3 SoH. Kolejny użytkownik śmiga nadal (ponad 20 kkm dołożył) i planuje wymianę ogniw na coś co istotnie wydłuży zasięg.
 
Top