Ja próbowałem znaleźć takie informacje we Florencji i poległem po chyba 20 telefonach do różnych włoskich instytucji i 100 stronach internetowych na telefonie.To jeszcze jedno pytanie być może będę potrzebował wjechać do ZTL (zona traffico limitato) w Turynie, Mediolanie, Genui i Bergamo, ale problemik ze znalezieniem gdzie mogę się zarejestrować
Włochy w całej okazałości ☺️Ja próbowałem znaleźć takie informacje we Florencji i poległem po chyba 20 telefonach do różnych włoskich instytucji i 100 stronach internetowych na telefonie.
W Mediolanie rozmawiałem z lokalną dziewczyną i mówiła że swoim spalinowym nie może do centrum wjechać, ale że niby elektrykiem mogę spokojnie.To jeszcze jedno pytanie być może będę potrzebował wjechać do ZTL (zona traffico limitato) w Turynie, Mediolanie, Genui i Bergamo, ale problemik ze znalezieniem gdzie mogę się zarejestrować
A jak sytuacja wygląda z nocowaniem na dziko we Włoszech, Austrii i Niemczech?W Mediolanie rozmawiałem z lokalną dziewczyną i mówiła że swoim spalinowym nie może do centrum wjechać, ale że niby elektrykiem mogę spokojnie.
Rozwiązałem to tak, że stanąłem na ładowarce w centrum i się ładowałem. Nikt się nie przyczepił ani mandatu za nic nie dostałem.
Wyszukałem w googlach i masz tłumaczenie:
Jak wejść do ZTL z samochodem elektrycznym w Mediolanie?
W stolicy właściciele samochodów elektrycznych mogą korzystać z bezpłatnego parkingu i dostępu do ZTL, a także mogą swobodnie krążyć we wszystkich ZTL w mieście bez konieczności używania oznaczeń papierowych.
Samochody elektryczne płacą obszarowi Ca Milano?
Dostęp do obszaru C jest bezpłatny dla niektórych typów pojazdów: samochodów elektrycznych, samochodów hybrydowych (z emisją mniejszą niż 100 g/km), skuterów, motocykli, trójkołowców i czterokołowców elektrycznych, a także pojazdów przewożących osoby niepełnosprawne (minuty sygnałowe) lub osób skierowanych na izbę przyjęć
Tak w notoryczny sposób nie nocowałem, ale jak mnie w nocy muliło to robiłem drzemkę 1-4h na stacji benzynowej, nigdy się nikt nie przyczepił. Zdecydowanie polecam booking.com i niedrogi nocleg - zawsze lepsze niż nocowanie na dziko gdzieś w krzakach. W okolicach Mediolanu jest dużo niedrogich hotelików skąd metro do ścisłego centrum (lub pociąg pod samą katedrę Duomo). W okolicach Graz jeszcze więcej, to samo okolice Wenecji - akurat dobre odległości dla kogoś kto nie trzaska 1600km na strzała jak ja 😁A jak sytuacja wygląda z nocowaniem na dziko we Włoszech, Austrii i Niemczech?
W ogóle mi o to nie chodziło, bo w swoim życiu odwiedziłem już ponad 50 krajów i bardzo dobrze znam bookingTak w notoryczny sposób nie nocowałem, ale jak mnie w nocy muliło to robiłem drzemkę 1-4h na stacji benzynowej, nigdy się nikt nie przyczepił. Zdecydowanie polecam booking.com i niedrogi nocleg - zawsze lepsze niż nocowanie na dziko gdzieś w krzakach. W okolicach Mediolanu jest dużo niedrogich hotelików skąd metro do ścisłego centrum (lub pociąg pod samą katedrę Duomo). W okolicach Graz jeszcze więcej, to samo okolice Wenecji - akurat dobre odległości dla kogoś kto nie trzaska 1600km na strzała jak ja 😁
Więc we Włoszech nie spodziewam się kłopotów z takimi przygodami, Austria i Niemcy zawsze są bardziej sztywne ze wszystkim, więc jak się uda to się uda.W ogóle mi o to nie chodziło, bo w swoim życiu odwiedziłem już ponad 50 krajów i bardzo dobrze znam booking. I na pewno nie o noclegi w krzakach i oszczędności, a o przygodę. Jak byłem pajero na Islandii to budziliśmy się z pięknym widokiem na szczycie wzgórza koło gorących żródrł
. Podobnie z namiotem na dachu w Namibii
![]()