Zero miles test / 0% Test

KrzysztofFly

Moderator
Mo
Ja kiedyś przypadkiem zrobiłem zero test, zasięg w Oplu zniknął przy 2.3kwh od tego momentu przejechałem jeszcze 8 km ale moc spadała drastycznie, pod koniec miałem do zrobienia podjazd i car scanner pokazywał 21kWh jako maksymalną moc. Chwilę później padł telefon ale ostatecznie dojechałem ostatnie 3 km.
Moc znacząco spada, w momencie kiedy włącza się żółwik. Zasięg prognozowany do przejechania na wyświetlaczu, znika jeszcze wcześniej. 2,3kWh, które miałeś w baterii to było około 5-6%, co powinno pozwolić przejechać w okolicach 12-20km, w zależności od pogody i warunków drogowych.
 

nnnnn

Pionier e-mobilności
Nie dotarłem do momentu pokazywania 0 w CarScanerze bo padł telefon. Warunki były słabe, zakopianka w kierunku Zakopanego zasypana śniegiem i -4 C.
 

Jarecki

Zadomawiam się
Dzięki, może się kiedyś ta wiedza przydać! Może jestem zbyt ostrożny, może wolałbym takie testy robić, jeśli już, na nie moim aucie, bo chyba nie jest obojętne dla baterii głębokie rozładowywanie?
Ostatnio miałem taki test zasięgu: zostało 50km, doładowarki 26, jak dojechałem to zostało jeszcze 40 :) temp koło 0.
Więc wiem, że nie muszę się martwić o dojechanie. Robię czasem trasy powyżej 400km jednego dnia, z jednym ładowaniem na szybkiej, i jednym (2-3h) z gniazdka - ok. +60km. Po powrocie zazwyczaj zostaje ok. 50km.
Nie mam jeszcze carscannera na stałe, ale już niebawem.
 

KrzysztofFly

Moderator
Doczekaliśmy się (mam na myśli wszystkich posiadaczy Stellantisów), testu zero miles test wykonanego przez Bjørna. Co prawda został on wykonany e-C4X z nowszą baterią 54kW i nowszym silnikiem 156KM. Jednak wynik testu można przyjąć, że jest identyczny z moim. Bjørn od wskazania 0% przejechał po płaskim parkingu Ikea, całe 3 kilometry. Tak więc panie i panowie, pilnujmy procentów ;) wszelakich ;)
 
Top