Seres 109k PLN

nnnnn

Pionier e-mobilności
Skoro auto ma 79km przebiegu, to zakładam, że było zarejestrowane. A w takim układzie gość ma 7 dni na sprzedaż. Potem już na samochód nie będzie dotacji.
Powiedzieli że mają kilka sztuk bo chcą sprzedać dużo i przekonać ludzi ceną, zdjęcia są z demówki. W seresie jest jeden poziom wyposażenia i Plichta sprzedaje je 30k drożej. Chyba że tam można lepiej negocjować.
 

vwir

Pionier e-mobilności
A w poprzedniej definicji w warunkach dotacji też nie było limitu 50km? Moim zdaniem nijak nie łapie się na dotację.
No właśnie pisałem o tym wyżej - skąd wiadomo, jaki masz przebieg w momencie odbioru auta? Bo jeśli jedynie z papierów które dostajesz z autem to papier wszystko przyjmie.

Powiedzieli że mają kilka sztuk bo chcą sprzedać dużo i przekonać ludzi ceną, zdjęcia są z demówki. W seresie jest jeden poziom wyposażenia i Plichta sprzedaje je 30k drożej. Chyba że tam można lepiej negocjować.
A czyli mamy się nie przywiązywać do tego jednego ogloszenia. Tak czy inaczej - to czego się dowiedziałeś przekreśla sens zakupu. +VAT skutecznie robi całą zabawę nieopłacalną.
 

nnnnn

Pionier e-mobilności
A czyli mamy się nie przywiązywać do tego jednego ogloszenia. Tak czy inaczej - to czego się dowiedziałeś przekreśla sens zakupu. +VAT skutecznie robi całą zabawę nieopłacalną.
Ogłoszenie wrzuciłem jako ciekawostkę. Czy rzeczywiście jest to nieopłacalne to trzeba zapytać obecnych użytkowników jak się sprawuje auto. Wiemy o tym problemie z ładowaniem zimą i myszkowaniem powyżej 100km/h. Na zwykłą dotację mamy 112k PLN na KDR 103k PLN. Najtańsza alternatywa z podobnym wyposażeniem i rozmiarem to chyba 40-50k PLN więcej. W trasie auto ma moce ładowania podobne do aut koreańskich ok 80 kW. Do rozważenia przez każdego z nas we własnym sumieniu, czy akceptuje ryzyko vs oszczędność 40k PLN.

Dla mnie to poziom wyposażenie jest za duży, jest tam dużo drobnej elektroniki która może nie być dostatecznie zabezpieczona i po kilku latach powodować uciążliwe, choć pewnie niezbyt poważne problemy.
 

nnnnn

Pionier e-mobilności
O ile się nie mylę to są niedozwolone praktyki.
Do UOKIKu z nimi ;)
CO jest niedozwolone?

Z ciekawostek jeden z serwisów przedstawia harmonogram wizyt i cennik. Prawie jak w benzynie wymiana oleju po 3kkm i później co 40kkm.
1687506561308.png
 

vwir

Pionier e-mobilności
Dobrze byłoby też wziąć pod uwagę, że powoli ceny zaczynają się stabilizować. Ba - słyszę z różnych stron, że dealerzy skłonni są do rabatów. Więc może wreszcie czekają nas jakieś ruchy w kierunku obniżenia cen samochodów. W obecnej sytuacji ja bym nie kupował żadnego samochodu, tylko poczekałbym do przyszłego roku, bo istnieje szansa, że pojawi się u nas taki na przykład MG4 w rozsądnej cenie. Na otomoto wiszą nowe leafy za 140tys. Oczywiście mogę się mylić i będzie tylko drożej :p
 
Top