Fotowoltaika a Elektromobilność. Nasze doświadczenia

[Bronek]

Mam od 19. maja 2020 r dwie instalacje (7 kW- i tą pomijam w opisie, bo nie jest wykorzystywana do ładowania EV) i drugą: 9,8 kWp.
Q-Cells 350wat monokrystalicznych 28 paneli z optymizerami 22panele na południe i 6 szt na wschód na SolarEdge 10 kW ( wifi itd)
Na marginesie, to dotacji nie otrzymałem, choć oba wnioski utknęły , i są zakwalifikowane do jakiś wyjasnień?? A były prawidlowo złożone itd...
Licznik dwukierunkowy odczyty zdalne z podglądem na www i w aplikacji
Zużycie w poprzednich latach miałem duże ok 12000 kWh rocznie. Bilans się zamknie w maju 2021r ale już teraz widzę korzyści
Takie tekścik napisałem na stronie Elektrowoz.pl, odpowiadając na stwierdzenie jednego z czytelników, ze można sobie dużą mocą ładować prosto ze słońca itp... i nie przejmowac sie ograniczeniami przyłącza od dystrybutora prądu.

To może opiszę jak działa instalacja fotowoltaiczna w koicydencji z samochodami elektrycznymi w moim domu. Moc maksymalną może widzimy kilka razy w roku ( to nie Grecja). Chmurka i mamy kilowat lub ich kilka kW mocy, 8-9 a o 10ciu to można marzyć i na to polować. Pomimo, że mam każdy panel sterowny oddzielnie (optymizery), to nie liczy sie moc chwilowa tak bardzo jak suma mocy w pewnym przedziale czasowym
Per saldo te 10- kWp pozwoli rocznie uzyskać może te 10 MWh? (10000kWh) a moze i wiecej ( zależy od sezonu)
Ale mówimy o 22 kW MOCY ŁADOWANIA . Samo np. jakuzzy żre 4 KW do 8 ; suszarka 800 wat. Pralka w porywach z 1800 Wat, zmywarka z 1400w. itd o klimie nie wspominam nawet jak ktoś ma. Piekarnik płyty grzewcze, to wszystko potrafia naraz zjeść całą produkcję.

Tak sie samochodu na ogół nie ładuje.!
Owszem można, aby nie oddawać tych 20/30% nadmiaru energii i wykorzystywać optymalnie na bieżąco produkowany prąd.
To tzw "Autokonsumpcja" - trudne w 100%tach do wykorzystania. Aby ładować z wykorzystaniem prądu ze słońca , to trzeba aby auto było wtedy domu gdy "Git Planeta" jest w okolicach zenitu i idzie maksymalna lub duża produkcja. Ale to jest upierdliwe i za kilka złotych mamy horror w domu.
Kwestia jaka taryfe mamy. Jedni wola G11, ja G12 ale są domatorzy co dla nich G12W jest najlepsza. kazdy ma to inaczej poukładane.

U mnie lepiej się sprawdza- ładowanie w taryfie G12 i w godzinach 13-15 jak się uda lub jest taka potrzeba . Ale najchętniej proces przeprowadzam w te 3 - 4 godzinki między 22 wieczorem a 6 rano.
10 kWpików paneli przy dwóch samochodach i moim zużyciu dosyć dużym bo ponad 12000 kW/rok pozwoli zaoszczędzić około 6000 zł plus kasa na na paliwo. Bilans na zero ledwo ledwo, ale ja zużywam około 2-3x więcej niż przeciętne gospodarstwo.
Mam drugi dom zamieszkały przez dwie osoby bez samochodów elektrycznych itp i dlatego mam porównanie ( tam też jest PW 7kWp)

Ps są specjalne systemy sterujące, ze gdy jest nadmiar produkcji nad zużyciem, to tylko wtedy auto jest ładowane. Ale znów to horror bo trzeba mieć je podpięte i na ogół bedą to małe prady. A małe prady to duze straty na samym ładowaniu. Wiec wole spokojnie kilka razy w miesiącu ładować sobie w nocy lub wtedy kiedy mi to jest konieczne.

 

[consigliero]

Może trzeba się zmusić i coś zmienić aby nie stać 2 razy dziennie w tych cholernych korkach, może ten przysłowiowy Wietnam będzie remedium na wszelkie kłopoty 😎

 

[p0li]

Może trzeba się zmusić i coś zmienić aby nie stać 2 razy dziennie w tych cholernych korkach, może ten przysłowiowy Wietnam będzie remedium na wszelkie kłopoty 😎

oo - dokladnie
po 20 latach mieszkania w warszawie i staniu w korkach sie wyprowadzilem
800km w lewo i 200 w gore
teraz mieszkam tylko 750km w lewo, 200 ludzi w okolicy, lasy, spokoj i zadnych korkow
jak mi teskno i chce sobie w korkach postac to jade do HAM

 

[tokwi]

Koledzy - to jest wątek o ENERGII ZE SŁOŃCA w dziale BATERIE i MAGAZYNY ENERGII, którego BEV jest przykładem.
Nie róbmy śmietnika o buspasach i stanie emocjonalnym kierowcy w puszce

 

[tokwi]

Moje doświadczenia z BEV+PV są takie: po 7000 km przelotu zapłaciłem dotąd 100 zł i 20 gr za ładowanie. Nie wliczam tu SC ani opłat parkingowych/hoteli, które dają mi energię w trasie bez dodatkowych płatności.

Planuje zakup drugiego BEV dlatego w przyszłym tygodniu stawiam słupek, żeby szybko i prosto żona mogła się podłączyć. Wybralem taryfę G13 z weekendami, bo na weekendy jeździmy razem z żoną, a nie osobno, wiec jedno auto będzie zwykle magazynowało energię.

Gdyby prawo nie ograniczało w kwestii dzielenia się energią (prosument) oraz ludzie zachowywali się normalnie to wystawilbym drugi słupek przed płot. Ale, że jest jak jest - współplemieńcy śmiecą, hałasują i jeszcze pewnie narzekaliby ze wolno ładuje - to nie wystawiam (teraz).
Gdybym jednak zmienił zdanie, a ktoś prawo i miałby podjechać w przyszłości jakiś niepewny samochód zdecydowałem się już teraz dodać różnicówkę Type B.

 

[gim-kg]

Ty jak sądzę nie jesteś z Wawy i nie wiesz jak to jest 2xdziennie stać w cholernych olbrzymich korkach.

Bronek nie jest z Warszawy ale wie jak to jest stać w korkach. Prawda @Bronek ? Lipiec, Sierpień, pochmurna pogoda, a nie daj Boże, deszcz 🤦🏻‍♂️ a Bus pasów nie ma żeby ominąć korek.

 

[Bronek]

Jestem ze wsi Budzistowa i dostać się do cywilizacji mogę tylko Teslą, kiedyś motocyklem, hulajnogą lub rowerem. Wyjazd na drogę ku cywilizacji jest tylko możliwy, gdy ktoś z miejscowych przepuści lub uda się wskoczyć w ciąg aut.
Tesla jest w tym ideałem. Leafem już trzeba uważać jak pisalem buksuje.
Korki gdy nie ma pogody to normalka, wszyscy sie przemieszczają z nudów.
Są plany zamkniecia szeroko rozumianego centrum miasta dla samochodów, ale chyba to nie przejdzie.
Oczywiście to raptem 3 km, więc z buta by było nawet szybciej, ale....

Ad fotowoltaika, 10 kWp przy dwóch samochodach i kilku urządzeniach agd intensywnie używanych nie wystarczy by wyjść na zero. Czyli mając gaz tez pompa ciepła nie jest już taka opłacalna. Do tego należy dodać czynnik czasu czyli w jakim okresie życia inwestujemy w OZE itp. Inaczej mając 30 lat inaczej 60.
Sprawą kolejną jest też fakt, czy nam się jeszcze chce?
Ja obecnie z racji iż chcą u nas opłatę za odpady powiązać z zużyciem wody, zlecilem badania geo i będę ponownie atakował temat wiercenia studni.
Off jak cholera ale w temacie

 

[consigliero]

Osobiście chętnie bym się pogodził z zamknięciem ścisłego centrum Krakowa dla samochodów, ale jak napisano wcześniej to nie przejdzie, zwłaszcza obserwując jak miasto z ulic robi parkingi, bo kasa najważniejsza. U mnie sytuacja jest kuriozalna, jako mieszkaniec mogę zostawić auto w obrębie plant ale nie mogę często znaleźć miejsca. W teorii wjazd tylko z pozwoleniem, w praktyce ludzie olewają często znak strefy B. Z chęcią postawiłbym bym poza plantami bo tam miejsce łatwiej znaleźć, ale tam płaciłbym 5 PLN za godzinę. Elektryk ma większą możliwość i paradoksalnie nie mogę na niego zakupić abonamentu mieszkańca bo BEV jest zwolniony. Wracając do tematu PV i ładowania, kolega pokazał zdjęcie takiej małej skrzynki rozdzielczej i napisał że zabezpieczenie typu B, jako posiadacz wallboxa od Elli to zabezpieczenie mam chyba w środku, czy należy rozumieć że Tesla takowego nie ma? Czy też dotyczy to złącza siłowego ? No ale czy podłączając się do niego np. NRG kick nie mam przypadkiem takiego zabezpieczenia wbudowanego w urządzenie ? U mnie szafka zewnętrzna niestety chyba nie jest zabezpieczona typem B, chyba dobrze to rozczytałem, czy to oznacza że nie powinienem pozwalać korzystać z tego gniazda, komuś w potrzebie? Co samej instalacji to budując dom, w pierwszej wersji wytyczyłem kalenicę w osi wschód zachód, ale trochę to głupio wyglądało i przesunąłem dom stawiając go bardziej normalnie. Korzystając z podanych wcześniej stron do projektowania PV chyba nie wyszło mi najgorzej. Azymut dla mojej lokalizacji podawany jest 180, ja mam 215, dłużej korzystam z popołudniowego słońca w zimie, dach ma 30 stopni bo taki był w planie. Niestety jeszcze nie udało mi się zmusić tych od rozbudowy do zmiany, chociaż mam już wstępny termin że niby w ciągu 2 tygodni ma się to dokonać. Wtedy mam nadzieję że będę znacząco mniej dopłacał PGE

 

[tokwi]

Jak wiemy, kwestia stosowanych zabezpieczeń do EVSE jest mocno dyskusyjna. Różnie ludzie instalują różnego typu zasilacze(EVSE) i różne zabezpieczenia i różny mają poziom akceptacji ryzyka.

Jak pisałem w którymś poście, przez chwilę zastanawiałem się, żeby wystawić słupek przed ogrodzenie i spróbować przygody dzielenia się prądem. Dlatego do tematu podchodziłem ostrożnościowo. Zależało mi zarówno aby jakiś niesprawny samochód (który podałby DC na przewód neutralny) nie wyrządził mi strat, jak również, abym ja nie naraził się na odpowiedzialność, gdyby moje EVSE uszkodziło kogoś lub coś. Choć tu nie ma wielkiej filozofii postanowiłem też, że instalacje wykona uprawniony elektryk, aby "w razie Niemca" ubezpieczyciel nie próbował się wyłgać z polisy OC.

Mój walbox Tesli (Gen2) nie posiada zabezpieczeń dla prądu stałego.
Gen3 wg polskiej instrukcji posiada zabezpieczenie RCD Typu A + DC 6mA (screen z instrukcji poniżej). Ja nie jestem elektrykiem, dlatego może ktoś z kolegów rozwinie ten wątek, czy jest to zabezpieczenie Typu B lub równoznaczne? Czy chcąc udostępnić takie EVSE publicznie nie należałoby jednak użyć dodatkowego RCD Type B na rozdzielce?

Z tego co czytałem NRG krick ma juz TypeB wbudowane, ale tu może być ta sama wątpliwość jak dla Gen3 Tesli.

BTW. właśnie nad Krakowem przeszła burza, a Tesla przeżyła już drugie gradobicie. Lakier cały. Jestem pod wrażeniem trwałości

 

[tokwi]

W temacie magazynowania energii - dziś takie cudo odkryłem.

Ładowarka AC na pokładzie: niby tylko 1 faza, ale jest tez wyjście: 1 faza AC 1500W!

Widzę dużo zastosowań dla tego powerbanka (34kWh) na kółkach.

 

[krzyss]

W temacie magazynowania energii - dziś takie cudo odkryłem.

Ładowarka AC na pokładzie: niby tylko 1 faza, ale jest tez wyjście: 1 faza AC 1500W!

Widzę dużo zastosowań dla tego powerbanka (34kWh) na kółkach.

Mozna podladowac swoje wlasne EV ?
Ciekawe jak sie zachowa