Udało otrzymać się papier z SKP ale nie było łatwo. Oto co się wydarzyło. Warszawa mi nie pomogła, powiedzieli, żebym dzwonił sobie na serwis Tesli, czyli do Berlina. Akurat w Berlinie odebrała ta sama Pani co powiedział mi, żebym napisał do Warszawy bo tam montowali hak to powinni mi pomóc. Pani była bardzo miła i powiedziała, że nie może tak być, ze jedni odsyłają do drugich. Powiedziała, że zejdzie do techników i na 100% się dowie ile może i do mnie przedzwoni. po 2h zadzwoniła i podała mi dane z tabliczki znamionowej ale nie mogła mi wysłać zdjęcia.
Mając te dane wpisałem w wyszukiwarkę i znalazłem zdjęcia na internecie haka i tej tabliczki. Wszystko się zgadzało z moim zdjęciem, gdzie tylko widziałem róg, ale widać było kH i kN. Następnego dnia pojechałem do SKP uradowany, że już nie będzie problemu. No i się zdziwiłem.
Akurat był inny Pan, musiałem wszystko jeszcze raz wyjaśniać. A Pan na to, ja nie mogę zobaczyć naklejki, więc nie mogę wystawić dokumentu a zdjęcie to go nie interesuje (w sumie to mu się nie dziwię i na upartego to człowiek ma rację). No ale nie odpuściłem. W końcu mi dał ten dokument ale baaaardzo marudził.
Podsumowując, jestem rozczarowany jak Warszawa to tego podeszła. Zresztą jak montują hak to powinni wiedzieć po co i co jest potrzebne by go "zarejestrować". A okazuje się, że oni nie mają zielonego pojęcia. W Berlinie Pani pofatygowała się i spisali dane z tego haka. Warszawa jakby chciała mogłaby zrobić to samo. No nic, sprawa rozwiązana. Wklejam tabliczkę znamionową, może komuś się przyda.