Lidl, Kaufland, Biedronka...

p0li

Pionier e-mobilności
Z tego co widzę na około, to ludzie często uciekają z domu i szukają pretekstu, żeby tam nie wracać.
masz dziwnych znajomych
u mnie w pracy o 16:14 jest kolejka przy skanerze wyjsciowym, jak zegar przeskoczy na 16:15 to w ciagu 20 sekund nie ma juz nikogo w pracy....

..i to uwazam za norme
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Z tego co widzę na około, to ludzie często uciekają z domu i szukają pretekstu, żeby tam nie wracać. Może to dzieci, może żona, a może teściowa. Siedzą w pracy bez potrzeby dłużej oglądając YT, klikają na telefonie w aucie, różne są metody zabijania czasu, żeby tylko nie wracać ;)
Ja, wiałem z chaty, idąc do roboty, bo nie było ładowarek.
Ale to było często dla "idei" , niestety, idee znikały razem z kolagenem i widocznym skutkiem grawitacji. Czasem nowa "idea" się pojawiała , ale to działa w obie strony.
Czyli mogę iść do roboty dla "idei" ale teraz to raczej jest już bez sensu. Człek się nachodzi, nalata i gwarancji ideowej pracy nie ma. Dobrze że są ładowarki dla tych co mają już bezideową robotę

A do tego to przecież forma zarabiania.. Nie spocisz się, odpoczniesz a z 10zł do kieszeni wpadnie , siedząc w aucie i np dla rozrywki
 
Last edited:

nnnnn

Pionier e-mobilności
Ja również jestem za tym aby ładowarki pod sklepami były płatne, ale z pełnymi mocami, dla klientów mniej bo jakoś ich należy przyciągnąć do siebie. Z ładowarek w Kauflandzie korzystam 2-3 razy w tygodniu zgodnie z moimi potrzebami czyli max 20min. Tyle zajmują mi zakupy.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Last edited:

luki

Pionier e-mobilności
...dla klientów mniej bo jakoś ich należy przyciągnąć do siebie...
W tym problem, że klienci nie mogą skorzystać, bo jakiś Januszex, czy inny taryfiarz okupuje darmową ładowarkę. Klienci mogą dostać bony zniżkowe.
Jeszcze jest jeden argument, o którym mi się przypomniało. Ładowarka mogłaby być dostępna również poza godzinami pracy sklepu (niedziela, święto, w nocy)
 

DużyŁoś

Fachowiec
Ja jestem za sprawiedliwym (nie mylić z równym) dopingowaniem. Robisz zakupy i proporcjonalnie do wysokości paragonu dostajesz zniżkę lub darmowe kWh np na następny raz. Normalna cena to 2,89PLN jak na orlen czy green.

ps. sprawiedliwie a nie po równo to dawno temu jak był związek radziecki i na granicy złapali jelenia - i ruscy mówią do Polaków że podzielą sprawiedliwie a Polacy na to że po równo a nie sprawiedliwie :)
 

elektryk

Pionier e-mobilności
Poniższe screeny z aplikacji ChargePoint (polecam mają bardzo szerokie umowy roamingowe i dobre ceny w roamingu bez abo) - jak widać sklep może być operatorem i ceny mogą być bardzo dobre (inne ładowarki na Słowacji dużo droższe, na Węgrzech i w Rumunii to samo - Kaufland i Lidl bardzo dobre ceny i sami są operatorami):
1692180954426.png
1692180968156.png
 

vwir

Pionier e-mobilności
No i przyjechałem sobie do takiego Lidla na Słowacji i okazało się, że poza godzinami otwarcia sklepu ładowarka nie działa. Mimo iż parking jest normalnie dostępny (żadnych szlabanów ani innych takich). Dziękuję bardzo za takie ładowarki. U nas by to na przykład oznaczało, że w niedzielę się nie naładujesz.
 

elektryk

Pionier e-mobilności
No i przyjechałem sobie do takiego Lidla na Słowacji i okazało się, że poza godzinami otwarcia sklepu ładowarka nie działa. Mimo iż parking jest normalnie dostępny (żadnych szlabanów ani innych takich). Dziękuję bardzo za takie ładowarki. U nas by to na przykład oznaczało, że w niedzielę się nie naładujesz.
Zgadza się - to samo w Rumunii - absolutnie każdy Lidl i Kaufland mają ładowarkę, ale czynną tylko w godzinach pracy sklepu. Aplikacja pokazuje niedostępność ładowarki po godzinach. Zaleta taka że tych Lidlów i Kauflandów jak psów, ładowarek od groma, ale niestety po godzinach lipa. Jedyne co ratuje, to że tylko my i Niemcy nie lubimy pracować - Słowacy, Węgrzy i Rumunii w święto państwowe i kościelne (w niedziele oczywiście też) normalnie cały handel otwarty.
 
Top