Nie wydaje mi się żeby coś dało się z tym zrobić. W Polsce problemem są miejscami zbyt surowe i głupie ograniczenia i zbyt łagodne mandaty.
Druga rzeczą jest usunięcie presji czyli jeśli musimy być gdzieś na czas to musimy wyruszyć wcześniej, tutaj problem się pogłębia bo jeśli raz uda mam się pogonić i zdążyć to nasz mózg zmniejszy szacowany czas potrzebny na daną trasę.
Trzecia rzecz to wyobraźnia i tu tylko pomaga oglądanie wypadków bo człowiek nie jest w stanie przewidzieć jak wiele rzeczy może pójść nie tak. 70 przez las wydaje się bzdurne(polecam przejazd przez Kampinos) dopóki nie spotkamy się z łosiem. Większość wypadków to błąd na drodze a mniejsza prędkość zazwyczaj pozwala uniknąć/zminimalizować skutki.
Nic nie podnosi ciśnienia bardziej niż pojazd jadący 70-80 na 90. Kiedyś jechałem w takim z koleżanką która twierdziła że wolno to bezpieczne, ale ja byłem przeciwnego zdania gdy widziałem jak wyprzeda nas samochód ciężarowy ryzykując czołówkę.
Oczywiście to powyższe to do większości Ci co jeżdżą +20. Bo tacy +50 i więcej to tylko zakaz prowadzenia auta i prędzej czy później więzienie
Druga rzeczą jest usunięcie presji czyli jeśli musimy być gdzieś na czas to musimy wyruszyć wcześniej, tutaj problem się pogłębia bo jeśli raz uda mam się pogonić i zdążyć to nasz mózg zmniejszy szacowany czas potrzebny na daną trasę.
Trzecia rzecz to wyobraźnia i tu tylko pomaga oglądanie wypadków bo człowiek nie jest w stanie przewidzieć jak wiele rzeczy może pójść nie tak. 70 przez las wydaje się bzdurne(polecam przejazd przez Kampinos) dopóki nie spotkamy się z łosiem. Większość wypadków to błąd na drodze a mniejsza prędkość zazwyczaj pozwala uniknąć/zminimalizować skutki.
Nic nie podnosi ciśnienia bardziej niż pojazd jadący 70-80 na 90. Kiedyś jechałem w takim z koleżanką która twierdziła że wolno to bezpieczne, ale ja byłem przeciwnego zdania gdy widziałem jak wyprzeda nas samochód ciężarowy ryzykując czołówkę.
Oczywiście to powyższe to do większości Ci co jeżdżą +20. Bo tacy +50 i więcej to tylko zakaz prowadzenia auta i prędzej czy później więzienie