Tesla - polecany wallbox

Olecki

Pionier e-mobilności
mi to podchodzi pod problemy z przepięciami w sieci i stąd padły 2 szt
Przepięcia w sieci nie powinny mieć większego znaczenia jeśli zastosowano przyzwoite komponenty. Wallbox to stycznik (napięcie nie ma na niego wpływu) i elektronika sterująca stycznikiem która zasilana jest zazwyczaj z 12V. Przetwornica z zabezpieczeniem powinna wytrzymać normalne przepięcia (nie mówimy o uderzeniu piorunem) no chyba że to najtańsze chiński badziewie. Osobiście widziałem wallboxa który pracował w sieci gdzie regularnie było ponad 300V na fazie i nic mu nie było.
 

daniel

Señor Meme Officer
Przepięcia w sieci nie powinny mieć większego znaczenia jeśli zastosowano przyzwoite komponenty. Wallbox to stycznik (napięcie nie ma na niego wpływu) i elektronika sterująca stycznikiem która zasilana jest zazwyczaj z 12V. Przetwornica z zabezpieczeniem powinna wytrzymać normalne przepięcia (nie mówimy o uderzeniu piorunem) no chyba że to najtańsze chiński badziewie. Osobiście widziałem wallboxa który pracował w sieci gdzie regularnie było ponad 300V na fazie i nic mu nie było.
O kurcze, to w czasie burzy powinienem odłączać samochód od ładowania? Jest jakieś realne ryzyko?
 

Ratt

Posiadacz elektryka
O kurcze, to w czasie burzy powinienem odłączać samochód od ładowania? Jest jakieś realne ryzyko?
Bez przesady. Jak masz normalną instalację (czyli uziemioną) to nic nie powinno się stać. @ciastek po prostu miał pecha. Już pisałem że koło mnie są dwa WC3 od dwóch lat na słupkach na świeżym powietrzu nawet nie zadaszone czyli wystawione na deszcz, słońce i śnieg i jeszcze działają.
 

STMS

Pionier e-mobilności
Przepięcia w sieci nie powinny mieć większego znaczenia jeśli zastosowano przyzwoite komponenty. Wallbox to stycznik (napięcie nie ma na niego wpływu) i elektronika sterująca stycznikiem która zasilana jest zazwyczaj z 12V. Przetwornica z zabezpieczeniem powinna wytrzymać normalne przepięcia (nie mówimy o uderzeniu piorunem) no chyba że to najtańsze chiński badziewie. Osobiście widziałem wallboxa który pracował w sieci gdzie regularnie było ponad 300V na fazie i nic mu nie było.

pewno tak ale nigdy nie wiesz co było w krótkim czasie i kiedy - wystarczy, że piorun walnie gdzieś paręset m dalej i już masz nie 300 a sporo więcej przez chwilę

pogadaj z energetykami, zobacz zapisy w umowie o dostawę prądu i zrozumiesz co bez dodatkowych zabezpieczeń może dziać się z napięciem w sieci

do tego jak masz sporo fotowoltaiki w okolicy to też mogą dziać się cuda
 

inter

Pionier e-mobilności
pewno tak ale nigdy nie wiesz co było w krótkim czasie i kiedy - wystarczy, że piorun walnie gdzieś paręset m dalej i już masz nie 300 a sporo więcej przez chwilę

pogadaj z energetykami, zobacz zapisy w umowie o dostawę prądu i zrozumiesz co bez dodatkowych zabezpieczeń może dziać się z napięciem w sieci

do tego jak masz sporo fotowoltaiki w okolicy to też mogą dziać się cuda
Dlatego trzeba ubezpieczyć dom, od przepięć ;)
 

Olecki

Pionier e-mobilności
O kurcze, to w czasie burzy powinienem odłączać samochód od ładowania? Jest jakieś realne ryzyko?
W dom mojego znajomego uderzył kiedyś piorun. Była zainstalowana instalacja odgromowa ale ładunek jakoś przeskoczył na instalację elektryczną niszcząc wszystko co było w tym czasie podłączone przewodami. Nie tylko cały sprzęt AGD i RTV ale np. nawet poprzez router spaliło podłączony do niego skrętką telefon stacjonarny. Szansa na takie zdarzenie jest mała ale po każdej burzy do mojej poprzedniej firmy trafiała cała sterta sprzętów uszkodzonych wyładowaniami.
Każdy musi sam sobie przekalkulować czy woli wygodę czy bezpieczeństwo, bo jak się przydaży to nie ma czego zbierać.
 

inter

Pionier e-mobilności
W dom mojego znajomego uderzył kiedyś piorun. Była zainstalowana instalacja odgromowa ale ładunek jakoś przeskoczył na instalację elektryczną niszcząc wszystko co było w tym czasie podłączone przewodami. Nie tylko cały sprzęt AGD i RTV ale np. nawet poprzez router spaliło podłączony do niego skrętką telefon stacjonarny. Szansa na takie zdarzenie jest mała ale po każdej burzy do mojej poprzedniej firmy trafiała cała sterta sprzętów uszkodzonych wyładowaniami.
Każdy musi sam sobie przekalkulować czy woli wygodę czy bezpieczeństwo, bo jak się przydaży to nie ma czego zbierać.
U sąsiada jak pier..... piorun, to złamało drzewo, a przewody wyskoczyły ze ściany. Była instalacja odgromowa.
 

AntoniFerdynand

Posiadacz elektryka
Miałem 2 krotnie podobna sytuację- piorun w ulicy rozwalił kilka urządzeń- u mnie płytę infekcyjną i płytę główną nowegobkotla gazowego. Ubezpieczyciel próbował się migać bo piorun przeszedł przez instslacje kilku domów a nie bezpośrednio. Ale podobne spustoszenie przyniosło na początku niedokręcenie neutraka przy liczniku po którym miedzyfazowo poszlo 400V zamiast 230V - też były straty i udręka z ubezpieczeniem
 

jarqu

Posiadacz elektryka
Habu kolega kupiuł na polskim amazonie za 1770 w promocji miesiąc temu, szkoda że nie kupiłem bo po jego testach widzę ze to spoko urządzenie. W tej cenie wybrałbym habu zamiast wall connectora. Czy connector tesli ma power resume czyli jak jest zanik prądu w sieci to wznowi ładowanie automatycznie bez ponownego włączania? Bo habu ma. Czy connector tesli ma lampkę w złączu type 2 bo w habu jest, taka pierdoła niby a przydatne. Fajne jest to ze habu ma modem gsm z karta sim i połączenie z Internetem ma wszędzie, ale wlsciwie to przydatne dla osob co nie maja wifi albo korzystają w różnych miejscach. No i habu wlasnie mozna odłączyc w kazdym momencie czy burza czy nie i schować do torby.
 

STMS

Pionier e-mobilności
No i habu wlasnie mozna odłączyc w kazdym momencie czy burza czy nie i schować do torby.

nie wiem jak inni ale ja nie wyobrażam sobie nie zamontować przed WC esów - sam wyłączam zawsze w lato jak nie ładuje bo u nas cuda się dzieją w sieci i nigdy nie wiesz co padnie
 
Top