Ten Audik który zmieniając pas przyblokował passata ma łebskiego kierowcę:Ale to jest mistrzowski opis @cooler![]()
Jesteś dziś w formieTen Audik który zmieniając pas przyblokował passata ma łebskiego kierowcę:
- po fakcie przyhamował, zmienił potem pas na lewy, potem kierunek, zmiana na prawy, mylę: zatrzyma się! A wtedy on... rura!
Pewnie stwierdził: nie ma ciała, nie ma zbrodni.
Będzie się najwyżej tłumaczył że nie zatrzymał się bo "on żadnego wypadku nie widział, popatrzył w lusterko i było czysto"
Wróciłem z nart w Austrii, humor dopisuje bo pojeździłem bez tłumów po świetnych trasach bez walk o parkingi i bez kolejek gdziekolwiek. Mogli by częściej ferie robić w styczniu. Zauchensee i okoliceJesteś dziś w formieMoże jakiś standup być zrobił
![]()
Ja o rzeczach oczywistych nie dyskutuję - skoczek jest winny.Zajebiste to jest. Gość przeciął pas wydzielony z ruchu, dwukrotnie.. khemmm... "zmienił pas" na podwójnej ciągłej bez żadnego migacza, jadąc z nadmierną prędkościa, ale czepiasz się tego, który częsciowo zahaczył ciągłą bez migacza. Czyli czepiasz się tego, który zrobił mały podzbiór wykroczeń tego pierwszegoNo nie ma co - obiektywizm na maksa.
Ja o rzeczach oczywistych nie dyskutuję - skoczek jest winny.
Weź najpierw uzgodnij sam ze sobą jedną wersję...Zmiana pasa mimo linii ciągłej i bez migacza -> zajechanie naszemu skoczkowi.
Fakt, że skoczek ciął poboczem i też ignorował znaki poziome nie umniejsza winy zajeżdżającego.
Chyba masz klopty z rozumieniem tekstu czytanego...Weź najpierw uzgodnij sam ze sobą jedną wersję...
Klasycznie, może i był winny ale… to samo było jak gość załatwił rodzinę jadąc 200+ po autostradzie. „jakby się trzymali prawego pasa to by żyli”. A do d… z taką interpretacją, gość sobie spokojnie zmienia pas bo może i ma prawo się nie spodziewać wariata co zapierdziela łamiąc przepisy poboczem. Wina jest wariata i koniec kropka a nie szukasz sobie współwinnych.Chyba masz klopty z rozumieniem tekstu czytanego...
Te wypowiedzi nie są sprzeczne.
Znasz pojęcie współwiny?
i wzajemnie...A goń się z taką interpretacją,
Może?gość sobie spokojnie zmienia pas bo może