No tak jakby piszesz, bo wina faceta, że się denerwuje, bo dotrzymał swojej części umowy i zapłacił fakturę, bo nie przeczytał instrukcji od obcego faceta na pewnym niszowym forum o samochodach elektrycznych.Ps. 2. Ja nie piszę, że Tesla robi dobrze - ja piszę co robić, żeby się mniej denerwować. Tesla oczywiście robi źle i te ich odbiory są do dupy ale podstawowym narzędziem żeby nas to nie zamęczyło jest wpłacanie jakichkolwiek pieniędzy dopiero na sam koniec, bo niestety zwłaszcza przy leasingach jesteśmy jednak przedsiębiorcami, a nie konsumentami i przez to można się tylko sądzić jeśli coś nam się nie podoba.
Podmień w postach Tesla na Volkswagen i zobaczysz to jak to wygląda dla zwykłego człowieka.