Podobnie jak niektórzy, wybrałem TMY LR ze względu na praktyczność. 10K dochodzi i póki co wszystko gra. Ale jest jedna rzecz w TMY, której na początku nie brałem aż tak pod uwagę, a dziś nie wyobrażam sobie jazdy bez tego udogodnienia ... tzn., mogę sobie wyobrazić, ale po prostu nie chcę.
Otóż odkąd jeżdżę TMY z miasta wyparowały wszystkie śmierdzące diesele, a ludzie w domach przerzucili się na piece gazowe i pompy ciepła. Tak, piszę o filtrze HEPA. Na początku myślałem, że to taki chwyt reklamowy i na pewno coś się do środka zawsze przedostanie, choćby odrobinę. A tu niespodzianka ... wewnątrz TMY zawsze jest świeże powietrze (no chyba, że któryś z pasażerów celowo je zanieczyści
).
Znajomy który ma syna astmatyka plus jakieś uczulenia, tylko dlatego kupuje TMY.
Z innej strony ... zauważyłem, że TMY nie lubi kostki brukowej. Są prędkości, kiedy buda nieprzyjemnie rezonuje. Nigdy czegoś podobnego nie miałem w innych autach premium, a w końcu za takie auto Tesla się uważa. SAMAR zresztą też pozycjonuje Teslę jako premium.
Fajnie się jeździ. Responsywny układ kierowniczy, trakcja, szczególnie zimą na śniegu, reakcja na pedał gazu, one pedal driving, muitmedia ... po prostu bajka.
W ogóle nie brakuje mi wyświetlacza przed kierowcą, ale tego akurat się nie obawiałem. Brakuje mi HUDa, bo do niego zdążyłem się już przyzwyczaić. Do braku czujników parkowania/kamery z przodu też przywykłem. Jeżdżę jak kiedyś jeździło się bez czujników ... po prostu ogarniam gabaryty z przodu i tyle.
Zasięg faktycznie bardzo zależy od temperatury. Powyżej 12 stC jest już spoko, a przy 20 stC nie ma na co narzekać. Niech tylko wrzucą baterię, która pozwoli mi przejechać 600 km jadąc 120 km/h w letnich warunkach, a to auto będzie nie tylko moim daily, ale jedynym samochodem w gospodarstwie.

Otóż odkąd jeżdżę TMY z miasta wyparowały wszystkie śmierdzące diesele, a ludzie w domach przerzucili się na piece gazowe i pompy ciepła. Tak, piszę o filtrze HEPA. Na początku myślałem, że to taki chwyt reklamowy i na pewno coś się do środka zawsze przedostanie, choćby odrobinę. A tu niespodzianka ... wewnątrz TMY zawsze jest świeże powietrze (no chyba, że któryś z pasażerów celowo je zanieczyści
Znajomy który ma syna astmatyka plus jakieś uczulenia, tylko dlatego kupuje TMY.
Z innej strony ... zauważyłem, że TMY nie lubi kostki brukowej. Są prędkości, kiedy buda nieprzyjemnie rezonuje. Nigdy czegoś podobnego nie miałem w innych autach premium, a w końcu za takie auto Tesla się uważa. SAMAR zresztą też pozycjonuje Teslę jako premium.
Fajnie się jeździ. Responsywny układ kierowniczy, trakcja, szczególnie zimą na śniegu, reakcja na pedał gazu, one pedal driving, muitmedia ... po prostu bajka.
W ogóle nie brakuje mi wyświetlacza przed kierowcą, ale tego akurat się nie obawiałem. Brakuje mi HUDa, bo do niego zdążyłem się już przyzwyczaić. Do braku czujników parkowania/kamery z przodu też przywykłem. Jeżdżę jak kiedyś jeździło się bez czujników ... po prostu ogarniam gabaryty z przodu i tyle.
Zasięg faktycznie bardzo zależy od temperatury. Powyżej 12 stC jest już spoko, a przy 20 stC nie ma na co narzekać. Niech tylko wrzucą baterię, która pozwoli mi przejechać 600 km jadąc 120 km/h w letnich warunkach, a to auto będzie nie tylko moim daily, ale jedynym samochodem w gospodarstwie.