Kupować, czy nie? Oto jest pytanie...

melex

Fachowiec
Co ciekawe tak wiele nie potrzeba, wystarczy zastosować to co sprawdza się w Tesli + dać coś ekstra od siebie czego T nie ma, Huyndai ma to coś w postaci 800V(choć nie wyolbrzymiał bym tego, dużej przewagi nie ma ale jednak jakaś jest) V2L(tutaj znowu słyszałem że jak było ze światłami adaptacyjnymi, hardware w Tesli pozwala to zrobić ale opcja jest nieaktywna jeszcze). Moim zdaniem Hyundai trochę zmarnował szansę z i5N które przy konkurencyjnej cenie namieszało by ostro w tym segmencie. Zrobić jakąś trochę grzeczniejszą wersję w cenie YP. Największy problem z konkurencyjnością to koszt chyba, Tesla ma bezpośredni model sprzedaży dzięki czemu nie dzieli się bułą z importerem, dealerem i Ziutkami z salonu.
W roczniku MY2025 ma pojawiać się IONIQ 5 N-line, być może tym będą chcieli zawalczyć. Chociaż nie spodziewam się jakichś powalających cen. O ile KIA w Polsce stara się walczyć, o tyle Hyundai ma to gdzieś.
 

Pedr

Posiadacz elektryka
Sorry z góry za rant, i mały OT nie mogłem się powstrzymać. Naoglądałem się filmików na youtube o Hyundaiu i jego prawie premium jakości. Wszyscy piali z zachwytu i twierdzili, że gdyby usunąć logo, to można pomylić z BMW czy Mercedesem. ;)No raczej nie :ROFLMAO: Ja zamawiałem Tucsona HEV, ale w tym samym czasie (lato 2021) Ioniq 5 pojawił się w salonach i gdyby nie to, że praktycznie nie dało się go wówczas zamówić gdyż rozkręcał się kryzys z półprzewodnikami, to kto wie czy nie zmieniłbym zdanie. Bardzo podobał mi się zewnętrzny design - w realu Ioniq 5 wygląda znacznie lepiej niż na zdjęciach lub filmach. Natomiast wnętrze jest już mocno plastikowe - nie rozumiem jak ten gość może twierdzić, że "it feels pretty premium" - przecież tam są wszędzie naokoło gołe plastiki :oops: Ten system infotainment, poza funkcjami EV, wygląda identycznie jak w moim Tucsonie, a już w 2021 miałem wrażenie, że jest cokolwiek archaiczny. No i te ciągłe alerty -zakładam, że tu będzie podobnie - samochód non-stop piszczy, pipczy, dzwoni itp. Na pierwszym przeglądzie gdy zgłaszałem usterki, kierownik serwisu zapytał mnie: "A czego Pan oczekiwał - przecież to tylko Hyundai"
 

melex

Fachowiec
Sorry z góry za rant, i mały OT nie mogłem się powstrzymać. Naoglądałem się filmików na youtube o Hyundaiu i jego prawie premium jakości. Wszyscy piali z zachwytu i twierdzili, że gdyby usunąć logo, to można pomylić z BMW czy Mercedesem. ;)No raczej nie :ROFLMAO: Ja zamawiałem Tucsona HEV, ale w tym samym czasie (lato 2021) Ioniq 5 pojawił się w salonach i gdyby nie to, że praktycznie nie dało się go wówczas zamówić gdyż rozkręcał się kryzys z półprzewodnikami, to kto wie czy nie zmieniłbym zdanie. Bardzo podobał mi się zewnętrzny design - w realu Ioniq 5 wygląda znacznie lepiej niż na zdjęciach lub filmach. Natomiast wnętrze jest już mocno plastikowe - nie rozumiem jak ten gość może twierdzić, że "it feels pretty premium" - przecież tam są wszędzie naokoło gołe plastiki :oops: Ten system infotainment, poza funkcjami EV, wygląda identycznie jak w moim Tucsonie, a już w 2021 miałem wrażenie, że jest cokolwiek archaiczny. No i te ciągłe alerty -zakładam, że tu będzie podobnie - samochód non-stop piszczy, pipczy, dzwoni itp. Na pierwszym przeglądzie gdy zgłaszałem usterki, kierownik serwisu zapytał mnie: "A czego Pan oczekiwał - przecież to tylko Hyundai"
Cześć.
Nie wiem jak pierwsze wersje IONIQa wyglądały, natomiast model MY2023 właściwie jest taki sztandarowy pod względem wyposażenia. I nie wiem też o jakiej wersji wyposażenia piszesz. UNIQ ma mało plastiku, wręcz tyle co kot napłakał, dość dobrze zrobione wnętrze, które oprócz tego, że ma plastik, tam gdzie wszystkie auta mają, porównując UNIQ do Tesli Y LR RWD to jest Wersal ;)

Infotaiment mało mnie obchodzi, lubię czuć samochód, nie potrzebni mi asystenci, wiem, że piszczałki da się wyłączyć. Głównie korzystam z płyt CD (w moim obecnym samochodzie), w nowym zmuszony będę "puszczać" muzykę już po kablu (bo i szybciej telefon się ładuje i wyższy bitrate muzyki) - nie ufam bezprzewodowym ładowarkom, a iPhone'a mam na ekranie dzięki CarPlay. No i nie gapię się w telefon, gdy prowadzę - jak ktoś pisze, ma problem - jadę samochodem, może zadzwonić.

Z rezerwą podchodzę do bajdurzeń dziennikarzyn YouTubowych - znam to środowisko, sam 12 lat pracowałem w mediach, wiem jak to wygląda na ekranie, a co mówią później przy piwie.

Hyundai i ogólnie Koreańczycy mają inną wizję infotaimentu - dopiero pod naciskiem Europy zmienia się powoli szata graficzna. KIA nawet wprowadzi Netflixa i inne streamingowe cuda - tego rzeczywiście będzie może mi brakowało, ale z drugiej strony, boję się, że TV w salonie się na mnie obrazi :)

Próbowałem dzisiaj znowu jechać Teslą Y... Czuję się jak w świecie rodem z filmów opowiadających o American Dream, nie umiem wyzbyć się poczucia, że to auto jest w środku puste, sztuczne jak lalka Barbie i po prostu zbyt bajeranckie jak dla mnie. O gustach się nie dyskutuje.

Parafrazując stary szlagier: "(...) bo jeden to lubi gdy śmierdzą skarpety zaś drugiemu łajda się pajac". Doceniam osoby, którym ten samochód się podoba, ja jednak pozwoliłem sobie właśnie ściągnąć na siebie plagi Elońskie.

Ament.
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Doceniam osoby, którym ten samochód się podoba, ja jednak pozwoliłem sobie właśnie ściągnąć na siebie plagi Elońskie
no i się doigrałeś ;) czekam kiedy będziesz miał spięcie w baterii, w swoim spaliniaku lub o zgrozo w iphonie. w najgorszym razie będą ci plastiki trzeszczały jak w starych modelach S. elektrony Elona przenikają wszystko ;)
 

Agacia76

Posiadacz elektryka
Cześć.
Nie wiem jak pierwsze wersje IONIQa wyglądały, natomiast model MY2023 właściwie jest taki sztandarowy pod względem wyposażenia. I nie wiem też o jakiej wersji wyposażenia piszesz. UNIQ ma mało plastiku, wręcz tyle co kot napłakał, dość dobrze zrobione wnętrze, które oprócz tego, że ma plastik, tam gdzie wszystkie auta mają, porównując UNIQ do Tesli Y LR RWD to jest Wersal ;)

Infotaiment mało mnie obchodzi, lubię czuć samochód, nie potrzebni mi asystenci, wiem, że piszczałki da się wyłączyć. Głównie korzystam z płyt CD (w moim obecnym samochodzie), w nowym zmuszony będę "puszczać" muzykę już po kablu (bo i szybciej telefon się ładuje i wyższy bitrate muzyki) - nie ufam bezprzewodowym ładowarkom, a iPhone'a mam na ekranie dzięki CarPlay. No i nie gapię się w telefon, gdy prowadzę - jak ktoś pisze, ma problem - jadę samochodem, może zadzwonić.

Z rezerwą podchodzę do bajdurzeń dziennikarzyn YouTubowych - znam to środowisko, sam 12 lat pracowałem w mediach, wiem jak to wygląda na ekranie, a co mówią później przy piwie.

Hyundai i ogólnie Koreańczycy mają inną wizję infotaimentu - dopiero pod naciskiem Europy zmienia się powoli szata graficzna. KIA nawet wprowadzi Netflixa i inne streamingowe cuda - tego rzeczywiście będzie może mi brakowało, ale z drugiej strony, boję się, że TV w salonie się na mnie obrazi :)

Próbowałem dzisiaj znowu jechać Teslą Y... Czuję się jak w świecie rodem z filmów opowiadających o American Dream, nie umiem wyzbyć się poczucia, że to auto jest w środku puste, sztuczne jak lalka Barbie i po prostu zbyt bajeranckie jak dla mnie. O gustach się nie dyskutuje.

Parafrazując stary szlagier: "(...) bo jeden to lubi gdy śmierdzą skarpety zaś drugiemu łajda się pajac". Doceniam osoby, którym ten samochód się podoba, ja jednak pozwoliłem sobie właśnie ściągnąć na siebie plagi Elońskie.

Ament.
Jeden lubi blondynki, drugi brunetki a jeszcze inny…łysych. Na szczescie roznorodnosc na rynku pozwala nam na swobodny wybor. A ja jestem z rocznika, gdzie lalki Barbie byly tylko w Pewexie, wiec pewnie dlatego pokochalam Tesle 😉
 

melex

Fachowiec
Jeden lubi blondynki, drugi brunetki a jeszcze inny…łysych. Na szczescie roznorodnosc na rynku pozwala nam na swobodny wybor. A ja jestem z rocznika, gdzie lalki Barbie byly tylko w Pewexie, wiec pewnie dlatego pokochalam Tesle 😉
Ja jestem z przełomu, stąd nieco nostalgii za analogią, ale tego w spaliniakach już nie ma, a dobre diesle są już tylko śpiewem przeszłości.

No i cóż, podziwiam osoby, które potrafią z tyloma bajerami wchodzić w interakcję podczas jazdy, korzystać z nich, ja wysiadam przy konieczności pogrzebania w meni.
 
Top