ZOE na długiej trasie

[Misiek]

Dzień dobry. Niedawno koło Gibraltaru widziałem ZOE z polską rejestracją. Kawał drogi (ponad 3500 km) i upały. Chciałbym poprosić o opinie jak należy przygotować się do takiego wyjazdu? Nie chodzi o kanapki, napoje czy noclegi. Jak się zachowywać by nie stracić cierpliwości podczas ładowania baterii?

 

[lookash_c]

Dzień dobry. Niedawno koło Gibraltaru widziałem ZOE z polską rejestracją. Kawał drogi (ponad 3500 km) i upały. Chciałbym poprosić o opinie jak należy przygotować się do takiego wyjazdu? Nie chodzi o kanapki, napoje czy noclegi. Jak się zachowywać by nie stracić cierpliwości podczas ładowania baterii?

Melisa w termos? :-D
Zależy jeszcze o którym Zoe mówisz (przy ładowaniu AC 22kW to trochę cierpliwości trzeba, albo planowania sobie drogi ze zwiedzaniem w czasie ładowania).

 

[mALEK]

200-250km, ladowanie 40-60min i kolejne 200-250km. nie wszyscy planuja wakacje tak, ze musza mozliwie najbszyciej dojechac na miejsce. czasami sama jazda jest czescia wakacji tzw objazdowka

 

[Misiek]

Zapomniałem dodać, ładowarka AC, bateria 40kWh.

 

[vwir]

Zapomniałem dodać, ładowarka AC, bateria 40kWh.

Może wersja Q z ładowarką 43kW?

 

[Ev3]

Może wersja Q z ładowarką 43kW?

Na trasie niewielka różnica, te 43 kW to wyciąga bardzo krótko, bodajże 10-30% OIDP.

 

[Misiek]

Przygodą okazuje się planowanie trasy.
Czy taki opis jak na obrazku podaje moc do pobrania 4kW? Podobną moc ma moje jednofazowe gniazdo w domu.
Jak oni kiedyś jechali do Samosierry?

 

[erebris]

Chciałbym poprosić o opinie jak należy przygotować się do takiego wyjazdu? Nie chodzi o kanapki, napoje czy noclegi. Jak się zachowywać by nie stracić cierpliwości podczas ładowania baterii?

Jeździłem ostatnio "trochę" ZoE 52kWh i jakoś nie widzę problemu z takim wyjazdem jeśli lubi się jeździć. Jadąc 110km/h spokojnie robię 300km, potem godzina na rozprostowanie nóg, obiad i jazda dalej kolejne 300km. Po południu kolejne ładowanie w miejscu gdzie przy okazji można coś zwiedzić i kolejne 300km do wieczora. W nocy ładowanie w hotelu i powtarzamy cykl następnego dnia
Lubię robić takie objazdówki i oglądać wszystko co się da po drodze. Jak jeździłem spaliną to jeździłem tak samo, teraz różnica jest taka, że podczas postoju samochód się ładuje zamiast bezczynnie stać

 

[Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27]

Jadąc 110km/h spokojnie robię 300km

ale to poważnie piszesz? to na krajówkach czy szybkiego ruchu? w jakiej temperaturze zewnętrznej? ile wyciągasz zasięgu przy tej prędkości w zimie?

 

[erebris]

Odnośnie zimy to nie wiem - w zimę nie jeżdżę dalej niż wokół komina bo nie mam potrzeby. Ostatni takich przejazdów 300km to miałem pod koniec lipca - temperatura +28C trasa Bydgoszcz - Radomsko - Bydgoszcz - praktycznie cały czas po A1.