Leaf w 2024- czy warto?

[cooler]

Mam nadzieję, ze ten chłopak od montażu klimy co zarabia krocie dostał umowę o pracę, a nie o dzieło albo zlecenie. Bo np. w branży Ci lepiej znanej pilotom w LOT-cie każą zakładać JDG, a tych co mają umowę jest znikoma ilość (info z pierwszej ręki)

W Polsce uczeń do 26 roku życia pracując na umowę zlecenie (a więc dorabiając albo właśnie na wakacje) nie płaci podatku dochodowego oraz ZUS.
Więc nie ma sensu żadna inna forma zatrudnienia. Co do pilotów to oczywiście znam patologie zatrudnienia na JDG, ale wynika to ze specyfiki patologii obciążeń umowy o pracę dobrze zarabiających w PL.

 

[cooler]

est oczywiste, że nie mam info z pierwszej ręki i nie mam, też np. polskiej TV w domu,

Podzielę się z Tobą moją tajemnicą: ja też nie mam TV w domu. Nie tylko TVP (TeleVizji Polskiej), ani też TVN (TeleVizji Niemieckiej) ani żadnej.
Nie oglądam, nie mam instalacji, wręcz się nie da. I dobrze mi z tym od 20 lat.

 

[p0li]

Ja mam lokalizację wpisaną tam gdzie należy od dawna, to Ty nie masz co Ci już kilka postów wyżej sugerowałem.

teraz mam w stopce wiec dla niekumatych jest zawsze widoczna

 

[p0li]

Ja mieszkam w PL i też nie mam TV, a głosowanie na godzinę przed zamknięciem lokali (celowe) uważam za szczyt brawury 🤣

to nie kwestia brawury tylko dojechania na czas - 950km

 

[cooler]

Jest oczywiste, że nie mam info z pierwszej ręki i nie mam, też np. polskiej TV w domu, więc mogę mieć nieaktualny obraz rzeczywistości w PL.

Mam nadzieję, ze ten chłopak od montażu klimy co zarabia krocie dostał umowę o pracę, a nie o dzieło albo zlecenie. Bo np. w branży Ci lepiej znanej pilotom w LOT-cie każą zakładać JDG, a tych co mają umowę jest znikoma ilość (info z pierwszej ręki)



Nie mam domu (sprzedałem) i zameldowania w PL, dowodu PL też nie mam, jestem brytyjskim rezydentem podatkowym ze statusem osiedleńca, więc mam mówić 'u nas w Polsce' bo ktoś z Was dziwnie się czuje i nie potrafi pojąć gdzie obecnie jest mój dom?

Ja wiem, że 'u nas w UK' czy 'u nas w X' niektórych z Was gryzie ('wyjechał z PL i wielki z niego Brytol' ), ale takie są realia wielu Polaków, szczególnie takich jak ja, którzy realnie na stałe przenieśli się za granicę. Oddzielcie narodowość od miejsca zamieszkania i będziecie się czuć lepiej...

Sorki za off-topic...

Nie zazdroszczę sytuacji...Z tą sprzedażą domu w PL to może się pospieszyłeś. Mam jeszcze trochę rodziny w UK i ci co mieli w Polsce domy/mieszkania to się już ewakuowali z powrotem, a zostali ci co nie mają już nic w PL a uwiązali się kupując na kredyt dom w UK i nie bardzo mają jak wrócić.
A z ich opowieści to nie wygląda to dobrze w UK...

 

[kaktus]

Nie zazdroszczę sytuacji...Z tą sprzedażą domu w PL to może się pospieszyłeś. Mam jeszcze trochę rodziny w UK i ci co mieli w Polsce domy/mieszkania to się już ewakuowali z powrotem, a zostali ci co nie mają już nic w PL a uwiązali się kupując na kredyt dom w UK i nie bardzo mają jak wrócić.
A z ich opowieści to nie wygląda to dobrze w UK...

Jak zawsze wszystko zależy od sytuacji więc generalizowanie raczej niewskazane. Znam sporo osób które zostały w UK i nie zamierzają wracać, niektórzy wyjeżdżali nawet raptem kilka lat temu.

 

[nabrU]

W Polsce uczeń do 26 roku życia pracując na umowę zlecenie (a więc dorabiając albo właśnie na wakacje) nie płaci podatku dochodowego oraz ZUS.
Więc nie ma sensu żadna inna forma zatrudnienia.

Dzięki za info. Jakoś mi umknęło, że chodzi o ucznia i wakacyjną robotę.

a zostali ci co nie mają już nic w PL a uwiązali się kupując na kredyt dom w UK i nie bardzo mają jak wrócić.

A czekaj, to dom da się sprzedać tylko w PL i wyjechać, a w drugą stronę to już nie działa, tak? No to rzeczywiście jestem w kropce

A z ich opowieści to nie wygląda to dobrze w UK...

A z pewnych opowieści jednego Forumowicza tutaj Tesla to szmelc, a moja na razie jeździ bezawaryjnie.
I komu tu wierzyć


Może wróćmy do Leafa , tak to 'niedobrze' wygląda w UK:

 

[cooler]

A czekaj, to dom da się sprzedać tylko w PL i wyjechać, a w drugą stronę to już nie działa, tak? No to rzeczywiście jestem w kropce

Można, tylko jeszcze się zainteresuj jak wygląda rynek mieszkaniowy w PL i jak wywaliło ceny w kosmos. Pytanie czy sprzedając dom w UK i spłacając kredyt kupisz cokolwiek w PL. Chyba że znów na kredyt...
Ale co ja tam wiem, pewnie moja rodzina tylko tak sobie opowiada...

A z pewnych opowieści jednego Forumowicza tutaj Tesla to szmelc, a moja na razie jeździ bezawaryjnie.
I komu tu wierzyć

A wątek o opiniach o serwisie w Ząbkach widziałeś? Nagle się okazało że nie jestem sam?

 

[cooler]

Jak zawsze wszystko zależy od sytuacji więc generalizowanie raczej niewskazane. Znam sporo osób które zostały w UK i nie zamierzają wracać, niektórzy wyjeżdżali nawet raptem kilka lat temu.

Jeżeli wszyscy co zostali w UK są tak poinformowani o rynku pracy jak @nabrU to się nie dziwię.
Jak odwiedziłem parę lat temu kolegę w USA w NY, który tyra tam na budowach i dalej nic nie ma to pytany czy nie wróci bo w Polsce budowlańcy są poszukiwani to się oburzył że nie wróci bo w Polsce jest bieda, ogromnie bezrobocie, na ulicach furmanki i syrenki jeżdżą... A wyjechał raptem z 10 lat przed moją wizytą
Ręce mi opadły, bo większość ludzi w PL żyje na o wiele wyższym poziomie niż Polacy na Greenpoint...

 

[Bronek]

Syn byl dzisiaj u mnie m (mecz Kotwica Kołobrzeg - Wisła Kraków 1:1 , wnuk 10 lat jest piłkarzem i kibicem). Przyjechali Leafem z 2018 ok 70 000km przebiegu 40 kWh Tekna. Ten egzemplarz pokazuje gdy jest 100% baterii , bo tyle doładował u mnie przez nieuwagę 230 km zasięgu.
Dane z przed 2 godzin. A jechal do mnie S6 , więc szybko i to ma wpływ na estymację zasięgu . Wg syna , gdyby jechal "starą drogą" czyli wolniej byłoby pokazane wiecej np 240.
Jak zwykle zeznania pod przysięgą a dywagacje bo sie coś wydaje