Ale to tylko część kosztów eksploatacji.Jak dla mnie, to EV wychodzi połowę taniej jeżeli chodzi o koszty paliwa.
Jak nie policzysz całości, to koszty paliwa mogą wyjść zerowe, a i tak bev się nie opłaci, w stosunku do ice, a szczególnie hev.
Ale to tylko część kosztów eksploatacji.Jak dla mnie, to EV wychodzi połowę taniej jeżeli chodzi o koszty paliwa.
Oczywiście, dlatego napisałem o kosztach paliwa. Reszta całkowitego kosztu posiadania zależy mocno od sposobu pozyskania i korzystania z samochodu.Ale to tylko część kosztów eksploatacji.
Nie bardzo można.Oczywiście, dlatego napisałem o kosztach paliwa. Reszta całkowitego kosztu posiadania zależy mocno od sposobu pozyskania i korzystania z samochodu.
BEV w większości będą tańsze w zakresie:
- paliwa
- serwisów (chociaż tutaj sporo zależy od tego na ile producent chce użytkownika kroić)
za to na minus wychodzi:
- koszt kapitału (wyższa cena, wyższy kredyt, wyższe odsetki)
- utrata wartości (od wyższej ceny, większy spadek)
Natomiast znając te parametry można tak sterować sposobem zakupu, czasem eksploatacji itd., żeby finalnie wyszło dobrze.
Zgadza się.Możesz też wydłużyć czas używania samochodu. Utrata wartości nie jest liniowa, więc im dłużej trzymasz, tym mniej cię kosztuje średnio każdy kilometr.
Tyle że to zupełnie nie jest ten problem.niestety z tym trzeba się pogodzić, że każde nowe auto EV co rok będzie tańsze z salonu ...
Dokładnie, na otomoto wiszą całymi miesiącami te same samochody, w PL problem jest taki że nikt tego nie chce. Ci co kupili to kupili nowe, z dopłatą, byli pasjonatami otwartymi na nowości. CHCIELI BEV!Tyle że to zupełnie nie jest ten problem.
Przez ostatnie 3 lata jakoś drastycznie staniała tylko Tesla.
Plus rabaty na inne marki, które nie mogą sprzedać już wyprodukowanych elektryków.
Plus pojawiła się na rynku chińszczyzna, ale na dłuższą metę i tak niewiele warta.
Ale zasadniczy problem jest zupełnie inny - zupełny brak zainteresowania używanymi bev.
Rezultat - nie dość że tracisz 50-60% w 3 lata, to jeszcze nadal nie możesz wymienić samochodu, bo nie ma komu go od Ciebie kupić.
Ja nie mam doktoratu, jestem już nie pierwszej młodości (prawo jazdy kat A zdobyłem jeszcze za tzw. komuny, w 1988 roku, a kat B parę lat później, 1991).To tylko potwierdza, że aby zejść poniżej kosztów tankowania to trzeba doktorat robić i się mocno naginać
I to się zgadza. Moja średnia cena (wliczając w to ceny abonamentów, w tym również EV Klub Polska) za ładowanie na ładowarkach publicznych to 1.67 PLN/kWh (średnia od lutego 2023, kiedy zacząłem używać BEV).… darmowe kupony EV klub - nie są darmowe tylko kosztują 50 zł rocznie a potem 100 to raz
Nie trzeba ślęczeć. Ani nie łykać wędki. Ja do tej pory korzystałem kilka razy z 15 kWh, i nie skłoniło mnie to do tej pory do zakupu abonamentu w Greenway PL. No, za wyjątkiem teraz w październiku 2024, gdyż akurat wyszło mi, że zakupienie abonamentu w Greenway PL za 29.99 PLN na październik będzie dla mnie optymalne.Dwa to trzeba ślęczeć nad nimi - np. Teraz nie ma żadnego poza GW, który ma tylko darmowe 15 kWh bo 25 jest płatne 29,99 … pewno tego też nikt nie liczy i uważa, że 25 kWh jest „darmowe” …
te 15 kWh to też tylko wędka aby złapać klienta na drogą energię
Odnośnie ZSE Drive, to pierwszy raz zaliczyłem darmową ładowarkę zupełnie przypadkiem - po prostu załadowałem się, tam gdzie mi akurat pasowało, a po miesiącu okazało się przy rozliczeniu, że to było ładowanie darmowe. Następne dwa darmowe ładowania na ZSE Drive, to już na podstawie e-mailu z ZSE Drive (wysyłają e-maile do swoich klientów, gdzie stawiają nowe ładowarki) - po prostu, zamiast ładować się po drodze w miejscu 'X, to się ładowałem po drodze w miejscu 'Y'. Aby przeczytać e-mail (do mnie wysyłają nawet po angielsku, więc nie muszę się gimnastykować ze słowackim), żadnego doktoratu nie potrzebuję. Jeżeli ty potrzebujesz do tego doktoratu, to wyrażam szczere wyrazy współczucia.ZSE Słowacja … serio to jest doktoryzowanie się nad ładowarkami - sam jechałem przez Słowację w maju 2023 i teraz wrzesień 2024 i nie pomyślałbym aby studiować tam możliwości i szukanie nowej ładowarki ZSE dla zaoszczędzenia może 100 zł … DOKTORYZOWANIE SIĘ kolejny raz
0.53 PLN/kWh to był tylko przykład. Ja w chwili obecnej za prąd ze zamortyzowanej instalacji PV płacę dokładnie 0.00 PLN/kWh. Jak masz jakąś inną opcję, jaką cenę (różną od 0.00 PLN/kWh) wyznaczyć za kWh dla PV, która się już zamortyzowała, to daj znać.Prąd w domu od lipca wg mojej wiedzy nie ma tańszego niż 61 gr za kWh … nie wiem skąd 53 gr … może netto ?
Może jakaś stara umowa itp ale znów aby mieć coś taniej trzeba się doktoryzować w taryfach operatorów
Niby nic ale ja aby mieć 61 gr muszę dodatkowo dopłacać 8 zł abonamentu w Enerdze … tego też nikt nie liczy do ładowania a jest.
Czyli już 8 x 12 [energa] + 50 EV > wychodzi, że nie wliczam do kosztów 146 zł rocznie
Na SuC się jeszcze nigdy nie ładowałem (Elon mi nie pozwala), więc na temat SuC się nie wypowiem.O SuC nie będę kolejny raz wspominał bo aby zaoszczędzić kasę trzeba sporo nadkładać trasę [kraków, A1 > Lućmierz, poznań itp]
Jadąc do zakopanego a potem Słowację nawet przez chwilę mi nie przeszła myśl aby wjechać na SuC do Krakowa bo bez sensu
Jak kogoś 30 min zmarnowane jest warte 15 zł zaoszczędzone to niech korzysta ale to nie jest normalne użytkowanie tym bardziej, że jednak sporo samochodów nie ma do nich dostępów bo nie tesla
Rozejrzenie się po rynku ładowarek nie wymaga doktoryzacji. To, że ty nie jesteś w stanie tego ogarnąć - no coż, zdarza się.Nikt normalny nie będzie tego robił - takie doktoryzowanie się zostaje dla pasjonatów i na forum możesz udowadniać, że się da ale to nie jest normalne to po prostu pasja taniego ładowania i szukanie okazji
Na wuja miał bym tu ściemniać? Podaję wg. wskazań z aplikacji od słupka/vs przebieg, wierzyć nie musisz, może znaczenie ma że 90% tras zaczyna się i kończy w garażu gdzie nawet przy mrozach temperatura jest zawsze dodatnia i zimą zazwyczaj rozgrzewam kabinę przed wyruszeniem bo logiczne że w garażu pompa ciepła ma większy COP niż w trakcie jazdy po mrozie. Jak to mówią, your mileage may vary.dalej udawaj, że zużywałeś 18 kWh na 100 km zimą nie uwzględniając strat na ładowaniu, ogrzewaniu itd itd - widać lubisz czytać komputerek tesli ... on tak ładnie zakłamuje 🤣
u mnie w mieście [100 tys mieszkańców] najtańszy AC jest za 1,9 ORLEN potem DC Orlen i GW a to wiadomo jakie ceny
do tego do AC trzeba się dostosować bo Orlen naliczy kary za przedłużanie
każdy niemiecki samochód pokroju bmw 5, VW passata itp w zimę normalną każde zmieści się w 7L bez kombinowania
przy AC publicznych wyjdzie co najmniej 38 zł za 100 km
przy DC już sięgamy pod 50 zł conajmniej
wychodzi to samo co diesel ale o ile bardziej upierdliwe takie ładowanie codzienne
a trasa w zimę to spokojnie 50 zł wyjdzie jak policzysz wszystkie straty
Czyli niska klasa samochodu wpływa negatywnie na spalanie, ciekawe, może jeszcze duży diesel pali mniej niż mały? Ja miałem Polo 1.9 SDI, A6C5 1,9TDI(110km), Volvo V70 D5 i W213 E220d, żaden nie miał napędu na 4 kołą i każdy był w ogólnym rozrachunku oszczędnym silnikiem i mimo że to niskie auta(nie porównywałem Cx), i lżejsze, to oprócz Polo w mieszanym trybie nie dało się zejść niżej niż 7l i to przy delikatnej jeździe i zazwyczaj było to koło 8l. I tak, zawsze liczyłem spalanie z dystrybutora vs przebieg, nie z komputera(Polo nie miało, audi trochę zaniżało, Volvo kosmicznie zaniżało, 1,5-2l na 100km, Mercedes był najdokładniejszy).duster to nie samochód - nie wiem do jakiego elektryka go porównać i nie moja klasa
Te 15kWh i 49zł/99zł na rok ma w sumie marginalny wpływ i nie wliczałem tego kosztu, 29,99 wliczałem do kosztu ładowania poprzez edycję w teslamate więc jest uwzględnione. Reszta wywodu nie ma znaczenia, niech sobie łowią.… darmowe kupony EV klub - nie są darmowe tylko kosztują 50 zł rocznie a potem 100 to raz
Dwa to trzeba ślęczeć nad nimi - np. Teraz nie ma żadnego poza GW, który ma tylko darmowe 15 kWh bo 25 jest płatne 29,99 … pewno tego też nikt nie liczy i uważa, że 25 kWh jest „darmowe” …
te 15 kWh to też tylko wędka aby złapać klienta na drogą energię