Jak sprzedać używanego elektryka?

p.j.s

Fachowiec
I zero zainteresowanych zakupem.
Ale przecież spalinowe Soule też się jakoś w ogromnej ilości nie sprzedawały. To jest bardzo specyficzny samochód. Ma bardzo dużo plusów ale i minusów. Bryła bardzo fajna (z zewnątrz niewielki, w środku zaskakująco duży), trochę wyżej się siedzi - wygodniej wsiadać niż do sedana, dobra widoczność, ale niestety ten design mało komu pasuje, napęd na przód, trochę ludzi odstraszyły kosmicznie drogie przeglądy (słyszałem że Kia sprzedaje płyn chłodzący z drobinkami złota). Na tym forum już na ten temat było sporo napisane. Powodzenia w szukaniu kupca, bo to bardzo wdzięczny wóz do codziennych przejazdów.
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
to jeszcze nawet jak dasz dużo taniej niż inni, to nie jesteś w stanie ich sprzedać.
Dlatego porównałem EV (chociaż nie wiem jak to wygląda w przypadku ICE innych niż Octavia/Corolla/Ceed) do sprzętu AGD/RTV. Jakiś czas temu naszła mnie ochota na pozbycie się "starego" 3 letniego TV, żeby zrobić miejsce dla nowego, większego i kolorowego. Popyt = 0. Ostatecznie poszedł za ~15% ceny zakupu, bo zwyczajnie nie miałem co z nim zrobić, trzymać się nie da, wyrzucić szkoda i 1000zł to więcej niż 0zł. Ze strony kupującego sprawa wyglądała tak, że powiedzmy za 2-3k kupi coś nowego, z gwarancją, nowymi bajerami i podobną jakością obrazu.
Akurat bardzo chciałem przewalić trochę sianka na nowe TV, więc ostatecznie poszedł na OLX za niewielką kasę. Za 3 lata, kiedy będę rozważał sprzedaż TM3LR, prawdopodobnie na rynku będzie już kolejny facelift, cała lista udoskonaleń, 3% lepszy zasięg i fabrycznie montowane coś, czego w moim nie ma. W dodatku zakładam dużo większą ofertę EV niż w tej chwili. VAG już się obudził i widać, że coś robią. Stellantis też chyba się obudzi, chociaż może to jeszcze potrwać. Chińskie samochody też będą się pojawiać i mocno cisnąć ceną. Spodziewam się, że po 3 latach utrata wartości będzie znaczna.

Z drugiej strony oferta ICE, dla osób takich jak ja, w tej chwili prawie nie istnieje, a przez kilka kolejnych lat zaniknie. Nie chcę jeździć Corollą, czy Octavią z jeszcze bardziej wykastrowanym układem napędowym. Dzisiaj Octavia RS 2.0 TSI kosztuje po rozsądnej konfiguracji 190k, a spodziewam się, że emisja 160g/km skutecznie wyeliminuje ją z rynku. Focus ST podobnie. Civic Type-R 250k (LOL). W dodatku to nie są samochody, które mnie jakoś bardzo biorą. Już wyrosłem z ochoty na słuchanie gangu silnika, jestem w stanie poświęcić trochę kontroli nad samochodem na rzecz komfortu.
W zakresach sensownych cen zostaną głównie małe jeździdełka, które za pomocą 3 cylindrów i jakiejś bateryjki osiągają 100 już po 10, no może 12 sekundach.
To co wyżej, powoduje, że przewiduję powstanie większego popytu na używane EV, co będzie miało tę zaletę, że chociaż będzie się dało je wycenić.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Ale przecież spalinowe Soule też się jakoś w ogromnej ilości nie sprzedawały.
Tu nie chodzi tylko o soula, to nie jedyny bev który mam na sprzedaż.
Sytuacja ta sama.
kosmicznie drogie przeglądy (słyszałem że Kia sprzedaje płyn chłodzący z drobinkami złota).
Na tej samej zasadzie elektryki się palą, a bateria po kilku latach nadaje się do wyrzucenia.

A prawda jest taka, że ten płyn ostatnio wiedziałem w ASO po bodajże 180 zł za 2l.
Przeglądy (małe) są już od 200-300 zł, średnie z 500, taki z płynem może wyjdzie z 1500, może nieco więcej..

W Toyocie każdy przegląd kosztuje OD 1500 w górę, także ten....
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Najlepiej odpuścić sprzedaż samochodu, bo zbyt niska cena czasami też utrudnia, auto się robi "podejrzanie tanie". Jeśli poczekasz i pojeździsz Soulem jeszcze jakiś czas to tylko na tym zyskasz.
Wiadomo.
Ale za rok problem będzie dokładnie taki sam (albo jeszcze większy), za dwa, trzy, czy cztery lata też.
Ileż można?
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Miałeś chętnych na jej zakup w tej cenie?
Bo jak nie - to tylko gdybanie i mocno przesadzone oczekiwania SPRZEDAJĄCYCH.
Nie miałem bo nie chce sprzedawać. Oferty na Y z dużą baterie sa 180-200, wiec jak sie doda bonus za performance i hak to za 170 dzis powinno sie sprzedać. A według Ciebie ile dziś jest wart 2 letni Y Performence z hakiem, 1 właściciel, bez szkód 22tys km?
 

STMS

Pionier e-mobilności
Wiadomo.
Ale za rok problem będzie dokładnie taki sam (albo jeszcze większy), za dwa, trzy, czy cztery lata też.
Ileż można?

to nie jest problem to musi wrócić do normy - samochody zawsze traciły najwięcej
mówiło się, że sam wyjazd z salony to już 10% w dół

dalej
2 łatek 60 % ceny nowego może 5 % więcej ale nie liczyłbym na to
3 latek to pewno 55%
4 latek ok 50% a nawet zdarzały się 45% itd itd

i teraz to licz od cen nowych a nie tych co zapłaciłeś i pewno sprzedasz ... może z rozsądnym rabatem ale pójdzie

a ceny muszą EV iść w dół tym bardziej jak wejdą kolejne dotacje
 

kaktus

Posiadacz elektryka
Tu nie chodzi tylko o soula, to nie jedyny bev który mam na sprzedaż.
Sytuacja ta sama.
Jeśli kojarzę z różnych dyskusji to masz zestaw bardzo specyficznych aut więc nieszczególnie dziwi mnie fakt że ciężko je sprzedać.
 

Ironeska

Fachowiec
Tak wtracę się do tematu ponieważ widzę że na bieżąco śledzicie rynek wtórny bev a u mnie krucho z wplnym czasem.
Jak znajdziecie gdzieś nio el6 to dajcie znać na priva
 

aadamuss

Posiadacz elektryka
Nie miałem bo nie chce sprzedawać. Oferty na Y z dużą baterie sa 180-200, wiec jak sie doda bonus za performance i hak to za 170 dzis powinno sie sprzedać. A według Ciebie ile dziś jest wart 2 letni Y Performence z hakiem, 1 właściciel, bez szkód 22tys km?
W podobnej cenie I czasie brałem Y który później potaniał - leasing na 3 lata przyjął utratę 50 % wartości początkowej czyli 160 tysięcy. Trochę dokładając można mieć nowe auto. Kupujący chcą tanio kupić a sprzedający drogo sprzedać a na końcu nikt nie może sprzedać ani kupić 😀
 
Top