Kupiłem TMY RWD - moje wrażenia i życie z EV.

Raf24

Fachowiec
"Przebieg 12 000 km"

KRK-GDA

Ostatnio wykonałem trasę: Kraków - Częstochowa - Toruń - Gdańsk - Kraków. Trasa zajęła łącznie 6 dni (przystanki związane z pracą).
Łącznie przejechałem 1650km, wyjechałem z pełną baterią naładowaną z FV.
Trochę jeździłem jazd lokalnych po Toruniu. Ładowałem samochód na Orlenenie, SUC i Greenway.
Łącznie wykonałem 9 lądowań. Raz ładowałem do 100% co trwało 44 minuty. Łącznie spędzałem na ładowarkach ok 2,5h. Za energię zapłaciłem 660 zł, gdzie koszt przejechania 100km wychodzi ok 40zł a więc jest to równowartość jazdy samochodem jaki spala ok 6 litrów na 100km.

Wnioski i obserwacje:
- na trasie czas ładowania trwał ok 12-15 minut.
- nie opłaca się ładować do 100% bo to trwa ok 40 minut.
- Sentry mode na postoju zużywa zaskakująco dużo energii. W Toruniu miałem Auto zaparkowane na parkingu w rejonie żabki i sencyt mode ciągle się aktywował. Efekt tego był taki iż przez noc spadało mi ok 4% baterii. W Toruniu spędziłem ok 6 nocy więc 25% baterii zostało zjedzone przez samo sentry ;-)
- Infrastruktura Greenway jest zaskakująco dobra. Mam abonament za ok 35 zł, 1 kWh kosztuje ok 2,4 zł. Jest bardzo dużo ładowarek o mocy 100-150kW.

Ile to na prawde kosztuje?
Średnie zużycie energii z tej trasy, włączając sentry, jazdy autostradami, chłodzenie auta na postoju itp to okolice 19,3 kWh/100km. Nie da się jeździć po Polsce bazując tylko na SUC. Jest ich po prostu za mało. Trzeba więc założyć korzystanie z Greenwaya.
Jeśli mamy abonament za 35 zł, koszt przejechania 100km to: 2,4*19,3=46zł (odpowiednik 7 litrów PB)
Jeśli mamy abonament za 100 zł, koszt przejechania 100km to: 2,1*19,3=40,53zł (odpowiednik 6 litrów PB)

A kiedy opłaca się droższy abonament na GW??
Wiadomo im więcej jeździmy tym bardziej się opłaca. Wychodzi na to iż by opłacało się kupić droższy abonament trzeba miesięcznie przejechać minimum: 1100km. Wydaje się iż nie jest to dużo ;-)
2600km Garda i powrót , śednia cena na SUC 0,41Eur ,SUC-ów jak mrówków ,Jeden średni SUC tj 20 x 250KW +10x150KW to Cały arsenał naszej RP :cry: , średnia z wyjazdu 20kwh/100 km, RWD SR Y , 3 osoby ,2 rowery na haku.
 

Pepek

Posiadacz elektryka
Ile to na prawde kosztuje?
Średnie zużycie energii z tej trasy, włączając sentry, jazdy autostradami, chłodzenie auta na postoju itp to okolice 19,3 kWh/100km. Nie da się jeździć po Polsce bazując tylko na SUC. Jest ich po prostu za mało. Trzeba więc założyć korzystanie z Greenwaya.
Jeśli mamy abonament za 35 zł, koszt przejechania 100km to: 2,4*19,3=46zł (odpowiednik 7 litrów PB)
Jeśli mamy abonament za 100 zł, koszt przejechania 100km to: 2,1*19,3=40,53zł (odpowiednik 6 litrów PB)

A kiedy opłaca się droższy abonament na GW??
Wiadomo im więcej jeździmy tym bardziej się opłaca. Wychodzi na to iż by opłacało się kupić droższy abonament trzeba miesięcznie przejechać minimum: 1100km. Wydaje się iż nie jest to dużo ;-)
Przypominam, że na GW mamy jeszcze darmowe kWh jeśli mamy członkostwo premium w EV klub. Wtedy przy płatnych abo na GW mamy jeszcze 25 darmowych kWh/m-c. Co prawda członkostwo premium obecnie płatne, ale zapłaciłem 49 zł/rok, co już w kwietniu mi się zwróciło (kupon na GW + na Elocity).
 

miksell

Posiadacz elektryka
KOLEJNE KILOMETRY ZA MNA

Przejechałem w 10 miesięcy 25 000 km. Do auta się przyzwyczaiłem. Gdybym miał na siłę ponarzekać to stawiam na zasięg. Jeśli jeżdżę w trasę to brakuje mi tych 100km. Nie jest to problem ale może bym się mniej ładował. Ale liczyłem się z tym. Powiedzmy sobie szczerze TMY SR to obecnie najwolniejsza tesla z najmniejszym zasięgiem.

ale...

z 25 000 km średnie zużycie mam na poziomie 16-17 kwh co przekłada się na zasięg w okolicach 350km.
Po mieście nie jest to problem na trasie przestałem na to zwracać uwagę. Nie zrozumcie mnie źle, nie narzekam tylko na siłę szukam jakiś minusów;-)

NAJDŁUŻSZA TRASA

W te wakacje pojechałem na Euro trip: Kraków - Wiedeń - Graz - Wenecja - Como - Stelvio - Linz - Kraków
łącznie ok. 2772 km. średnie zużycie energii 14 kWh (2 osoby, sporo drogami lokalnymi). Co daje zasięg w okolicach 400km. Ale tutaj muszę powiedzieć, że to absolutnie wystarcza na jeżdżenie po Europie. Jechałem w Sierpniu, na żadnej ładowarce nie czekałem, zawsze było kilka miejsc. Generalnie jechałem normalnie z wieloma przystankami.

DEGRADACJA BATERII
W tym momencie moja bateria LFP ma degradację na poziomie 2,38%. Jak auto odbierałem to naładowana na 100% pokazywała zasięg 418 km. Dziś jest to 407km. Można więc uprościć, że na każde 10 000 km bateria degraduje się o 1%. Można więc uprościć iż bateria będzie się nadawać do wymiany po przejechaniu ok 300 000 km. Przy moim obecnym użytkowaniu daje to okres ok 10 lat. Baterie tanieją, technologie się zmieniają więc nie przejmuję się tym. Zakładam że za parę lat bardzo rozwinie się rynek aftermarketowych baterii oraz ich regeneracji. Może się też okazać iż sama tesla wprowadzi jakiś upgrate baterii do swoich modeli.

CZY TO JEST AUTO IDEALNE?
Ideał nie istnieje. Im dłużej jeżdżę tym bardziej zastanawiam się co by dołożyć do auta. Na ten moment stwierdzam iż w TMY brakuje wentylowanych foteli. Dało się to we znaki w lecie.

WJEŹDZIŁEM SIĘ W AUTO - moje obserwacje
Zabrzmi to dziwnie ale TMY jest mułowata. Brzmi to dziwnie ale jak się wjeździłem w samochód to mam wrażenie iż silnik ma zapas mocy który jest niewykorzystany. Czuć iż auto chce więcej ale coś go nie puszcza (może to ograniczenie wynikające z baterii). Czuć tez masę auta. Samochód jest też twardy.
Mamy takie dość dziwne połączenie, twarde i ciężkie auto, które jest szybkie ale jednak trochę mułowate. Ciężko to opisać....

CZY ZAMIENIĘ
Na ten moment nie ma dla mnie auta na które bym się zamienił. Pomimo drobnych wad auto jest nadal moim nr 1. Na ten moment zmiana będzie się odbywała w ramach tesli. Może 3 lub S. Najprawdopodobniej będzie to jednak TMY po lifcie.
Na pewno nie przesiądę się na stałę do spalinówki.
 

qb4hkm

Pionier e-mobilności
Co do "mułowatości". Na pewno jest ograniczony moment od 0 ponieważ silnik synrm ma cechę zwaną ripple, czyli gdyby go cisnął mocniej od 0 to by poszarpywał. Mam podobny czas i przebieg wersję Y LR, degradację wylicza mi podobnie, około 2% po 20k.
 

cwireq

Posiadacz elektryka
KOLEJNE KILOMETRY ZA MNA

Przejechałem w 10 miesięcy 25 000 km. Do auta się przyzwyczaiłem. Gdybym miał na siłę ponarzekać to stawiam na zasięg. Jeśli jeżdżę w trasę to brakuje mi tych 100km. Nie jest to problem ale może bym się mniej ładował. Ale liczyłem się z tym. Powiedzmy sobie szczerze TMY SR to obecnie najwolniejsza tesla z najmniejszym zasięgiem.

ale...

z 25 000 km średnie zużycie mam na poziomie 16-17 kwh co przekłada się na zasięg w okolicach 350km.
Po mieście nie jest to problem na trasie przestałem na to zwracać uwagę. Nie zrozumcie mnie źle, nie narzekam tylko na siłę szukam jakiś minusów;-)

NAJDŁUŻSZA TRASA

W te wakacje pojechałem na Euro trip: Kraków - Wiedeń - Graz - Wenecja - Como - Stelvio - Linz - Kraków
łącznie ok. 2772 km. średnie zużycie energii 14 kWh (2 osoby, sporo drogami lokalnymi). Co daje zasięg w okolicach 400km. Ale tutaj muszę powiedzieć, że to absolutnie wystarcza na jeżdżenie po Europie. Jechałem w Sierpniu, na żadnej ładowarce nie czekałem, zawsze było kilka miejsc. Generalnie jechałem normalnie z wieloma przystankami.

DEGRADACJA BATERII
W tym momencie moja bateria LFP ma degradację na poziomie 2,38%. Jak auto odbierałem to naładowana na 100% pokazywała zasięg 418 km. Dziś jest to 407km. Można więc uprościć, że na każde 10 000 km bateria degraduje się o 1%. Można więc uprościć iż bateria będzie się nadawać do wymiany po przejechaniu ok 300 000 km. Przy moim obecnym użytkowaniu daje to okres ok 10 lat. Baterie tanieją, technologie się zmieniają więc nie przejmuję się tym. Zakładam że za parę lat bardzo rozwinie się rynek aftermarketowych baterii oraz ich regeneracji. Może się też okazać iż sama tesla wprowadzi jakiś upgrate baterii do swoich modeli.

CZY TO JEST AUTO IDEALNE?
Ideał nie istnieje. Im dłużej jeżdżę tym bardziej zastanawiam się co by dołożyć do auta. Na ten moment stwierdzam iż w TMY brakuje wentylowanych foteli. Dało się to we znaki w lecie.

WJEŹDZIŁEM SIĘ W AUTO - moje obserwacje
Zabrzmi to dziwnie ale TMY jest mułowata. Brzmi to dziwnie ale jak się wjeździłem w samochód to mam wrażenie iż silnik ma zapas mocy który jest niewykorzystany. Czuć iż auto chce więcej ale coś go nie puszcza (może to ograniczenie wynikające z baterii). Czuć tez masę auta. Samochód jest też twardy.
Mamy takie dość dziwne połączenie, twarde i ciężkie auto, które jest szybkie ale jednak trochę mułowate. Ciężko to opisać....

CZY ZAMIENIĘ
Na ten moment nie ma dla mnie auta na które bym się zamienił. Pomimo drobnych wad auto jest nadal moim nr 1. Na ten moment zmiana będzie się odbywała w ramach tesli. Może 3 lub S. Najprawdopodobniej będzie to jednak TMY po lifcie.
Na pewno nie przesiądę się na stałę do spalinówki.
Czyli TESLA MY LR RWD już by była perfekcyjna bo posiada te brakujące 100km zasiegu?
 

Bash

Zadomawiam się
Co do "mułowatości". Na pewno jest ograniczony moment od 0 ponieważ silnik synrm ma cechę zwaną ripple, czyli gdyby go cisnął mocniej od 0 to by poszarpywał. Mam podobny czas i przebieg wersję Y LR, degradację wylicza mi podobnie, około 2% po 20k.
U mnie przy 30tys degradacja wynosi ok 3% a estymowany zasięg spadł na 403.
 
Top