Juniper - czy warto czekać?

kubatar

Pionier e-mobilności
Jest... ewolucja raczkująca, która jest wynikiem nie postępu a kapitalizmu. Postęp jest kilka kroczków do przodu.
Hamuje nas rządzą pieniądza.
Ewolucja to było wprowadzenie turbiny do masowego auta ICE.
EV to rewolucja która zmiecie (a właściwie już zmiata) duża część obecnych zasiedziałych graczy. Jak każda technologia wchodzi powoli a nastepnie przyspiesza wykładniczo. Sprzedaż EV to już miliony sztuk rocznie
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
Ewolucja to było wprowadzenie turbiny do masowego auta ICE.
EV to rewolucja która zmiecie (a właściwie już zmiata) duża część obecnych zasiedziałych graczy. Jak każda technologia wchodzi powoli a nastepnie przyspiesza wykładniczo. Sprzedaż EV to już miliony sztuk rocznie
EV to już nie nowość na rynku. To było lata temu.
Problem w tym, ze pomimo marchewek i kijów nie zmiata a pełza. Nieco przyspiesza wraz z poprawa podstawowych parametrów na które ludzie czekają. Na tanie elektryki jakos nie. Bo tanich używek juz jest pełno.
Ludzie chcą tanie i dobre. A do tego brak jeszcze kilka kroczków.
Oczywiście części społeczeństwa aktualne baterie wystarcza. Połowie pewnie też. Ale problem w tym, ze tego nie wiedzą.
Dowiedzą się wtedy kiedy będą też dużo lepsze do wyboru dla masowego klienta.

Uszczesliwianie na siłę nie przyspieszy zmiany.
 

eimi

Pionier e-mobilności
Ja nie kwestionuje rozwoju technologicznego akumulatorów. On jest, ale patrząc obiektywnie w stosunku do innych dziedzin - bardzo powolny. O ile % wzrosła gęstość energii akumulatorów na przestrzeni 10/20/30 lat? Czekamy na przełom, w porównaniu do innych źródeł energii przełomem będzie rząd wielkości, a nie 30%.

To nadal jest absurdalne że potrzebujemy 300kg surowca żeby zmagazynować 50kWh energii podczas gdy inne powszechne źródła wymagają rząd wielkości mniej, nie mówiąc już o fizyce kwantowej i atomie. Coś tu jest nie tak. Czekamy na odkrycia.
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
Możliwe, ale praw fizyki nie przeskoczysz. Jak się nie da zrobić lepszych baterii to się nie da.

Teraz boisko jest krzywe, bo benzyna zajęła rynek, ma wszędzie stacje. Idą za tym wielkie pieniądze. Jak spora część samochodów będzie elektryczna to może się okazać, że paliwo drogie i stacja daleko. Paliwo będzie tylko do naprawdę specjalistycznych zastosowań, a potem nawet to zostanie wyparte przez prąd.
Jak sie nie da? Już teraz się da. Ale nie opłaca się tak jak opłacają się te tanie.
I tak by zarabiali z lepszymi ogniwami. Problem w tym, ze mniej.
 
Last edited:

daniel

Señor Meme Officer
Jak sie nie da? Już teraz się da. Ale nie opłaca się tak jak opłacają się te tanie.
I tak by zarabiali z lepszymi ogniwami. Problem w tym, ze mniej.
Droższe baterie pójdą tam gdzie to najbardziej opłacalne. Nie ma sensu pakować wypasionych baterii do samochodu który jeździ tylko "kościół, szkoła, strzelnica".

Fajnie się ogląda kierowcę ciężarówki, który jeździ elektrykiem. Widać, że są przepisy, które jeszcze nie przystają do elektrycznej rzeczywistości - np. musi kombinować żeby przestawić ciężarówkę z ładowania tak, żeby nie przerwało mu odpoczynku, ale jak twierdzi - jak się pozna gdzie są ładowarki to już jest raczej gładko.

 

UseYbrain

Posiadacz elektryka
Predzej napęd dostosuje się do świata aby spotkali się kompromisowo w połowie.
Ewidentnie widac, że te aktualne baterie nie satysfakcjonuja wystarczajaco wiekszosci.
Bo tutaj dla przykładu jest mniejszość.
I ta mniejszość jest ogonem a merdać psem próbuje.
Bzdura!
 

SokolEV

Posiadacz elektryka
Predzej napęd dostosuje się do świata aby spotkali się kompromisowo w połowie.
Ewidentnie widac, że te aktualne baterie nie satysfakcjonuja wystarczajaco wiekszosci.
Dasz baterie 5x większe niż teraz i dalej nie będą satysfakcjonujące dla większości. Co nie znaczy, że już dzisiaj nie sa wystarczające dla większości. Po prostu ludzie się boją zmian i/lub mają ropę w mózgu. Do tej zmiany myślenia potrzeba czasu i edukacji. Oprócz tego są inne czynniki i jednym z nich, wcale według mnie nie najważniejszym, jest pojemność baterii. Jest jeszcze cena pojazdów, dostępność używek, dostępność ładowarek itd.
 

karol.kar

Pionier e-mobilności
W weekend byłem w Budapeszcie i tam oczywiście napatoczył się Polak, który wypytywał o Teslę (ogólnie elektryki). Ile godzin jechałem i takie tam mitologie do obalania.
Potem gadka poszła na energetykę OZE i węgiel. Twardo stawiał tylko na węgiel bo nie ma magazynów energii. Nie przyjmował argumentów o przewymiarowaniu OZE + obecnych magazynach LiFePo.
Pytam kolesia czy ma jakieś doświadczenie w tym, jest elektronikiem, jakieś wykształcenie w tym kierunku.
Oczywiście nie tylko własne przemyślenia. Po czym zakończyliśmy rozmowę bo się twardo upierał że EV owszem super i fajne rozwiązania ale tylko jak bateria będzie ważyła nie więcej niż 20kg !!!! :)
Nie wiem czy on z przyszłości i ma jakieś prognozy :D

Generalnie w przypadku nowego Y jak dla mnie wystarczy aby zasięg miał mojej obecnej TM3 LR.
Jak im się to uda zrobić z baterii 75kWh to super, jak z baterii która ma 20kg to jeszcze lepiej ;)
 
Top