? Co jest z tymi ev

Fenrise

Pionier e-mobilności
Obyśmy nie wpadli (albo już wpadliśmy) w pętlę:

Energetyka: "Po co mamy rozbudowywać infrastrukturę, skoro jest tak mało elektryków"
Użytkownicy: "Po co mamy kupować elektryki, skoro nie ma infrastruktury"

A tak w ogóle to pokłosie 30 lat olewania przez wszystkie rządy od lewicy do prawicy sektora energetycznego, mimo że nawet bez "rewolucji EV" zapotrzebowanie na energię elektryczną stale rosło (lawinowo przybywająca ilość odbiorników energii w każdej postaci). Po niektórych miejscowościach dalej stoją zabytkowe transformatory pamiętające głęboki PRL albo i jeszcze wcześniej. Budowę elektrowni jądrowej spychano w nieskończoność, no bo przecież wybuchają, rodzą się dwugłowe psy, i w ogóle śmierć i zniszczenie, niepopularny temat i dopiero jak widmo czterocyfrowych rachunków za prąd zajrzało w oczy to się okazało, że jednak te atomówki to może wcale nie takie złe.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Będzie rosło, bo będzie widać ciągły wzrost %.
Natomiast z pewnymi kwestiami może być jak z energią jądrową której zużycie w Polsce nie wzrasta więc nie ma po co stawiać takich elektrowni.

Tak właśnie jest z ładowarkami AC wzdłuż ulic gdzie stawiane są auta i przy blokach z lat 80. Nikt w tych mieszkaniach nie kupuje samochodów elektrycznych, a za 10 lat zaroi się tam od elektryków z Niemiec
 

Fenrise

Pionier e-mobilności
EJ nie mają tylko podołać rosnącemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną (EV, pompy ciepła, masowo montowane klimatyzacje, itd), ale też zastąpić drogie i niewydolne, awaryjne elektrownie węglowe. OZE to fajny wspomagacz, ale w okresach zimowych jego wydajność drastycznie spada, a nie ma i raczej szybko nie będzie na tyle pojemnych magazynów energii aby nagromadzoną w lecie energię uwalniać w zimie.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
EJ nie mają tylko podołać rosnącemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną (EV, pompy ciepła, masowo montowane klimatyzacje, itd), ale też zastąpić drogie i niewydolne, awaryjne elektrownie węglowe. OZE to fajny wspomagacz, ale w okresach zimowych jego wydajność drastycznie spada, a nie ma i raczej szybko nie będzie na tyle pojemnych magazynów energii aby nagromadzoną w lecie energię uwalniać w zimie.

Wszystko trzeba budować nowe, w przeciwnym wypadku stabilizować muszą węglowe i gazowe.
Chiny zwiększyły zużycie w zeszłym roku o 6.9%

Zresztą sam regularnie konsumuje więcej energi
w 2022 +20%
w 2023 +70%
w tym roku ok +20%
od początku roku ~20MWh
 

Fenrise

Pionier e-mobilności
Wszystko trzeba budować nowe
No i właśnie w tym rzecz. Że zabrali się za to już z przysłowiową ręką w nocniku, mimo że branża od lat ostrzegała że uparte trzymanie się węgla nie ma sensu. Za co płacimy i będziemy płacić wszyscy.
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
W miarę obiektywny materiał. Może trochę katastroficznie podchodzi do pewnych zjawisk.
Ceny prądu na ładowarkach DC nigdy nie będą na poziomie prądu w gniazdku. Ktoś musi tę ładowarkę postawić, utrzymać, są tam straty przy prostowaniu. W tej chwili jeszcze ceny mogą sobie być praktycznie dowolne, bo jeżeli jest to jedyna szybka ładowarka w promieniu 50km, to można cenę ustalić na praktycznie dowolnym poziomie. To się zmieni jak sieci ładowarek będą chciały sprzedawać energię, a nie jedynie stawiać kolejne punkty ładowania, bo ktoś im kazał.
Sieć energetyczna - tych 20 milionów samochodów, ani nawet 1 miliona samochodów nie będziemy mieli za rok, ani za 2 lata.
20 milionów samochodów elektrycznych, 10 tysięcy km przebiegu rocznie przy 250Wh/km to 50 TWh rocznie. Aktualna produkcja energii w PL to 175 TWh. Czyli zapotrzebowanie na prąd ze strony EV to wartość istotna, ale też nie jakaś kompletnie wywalona w kosmos, szczególnie w perspektywie 30+ lat.
 
Top