Chodzi o to ze w PL dopiero sie uczymy jezdzic autostradami. Duzo ludzi jedzie prawym pasem 90-100km/h, a lewym wszyscy jada 140+, wiec nie mozesz sobie jechac na tempomacie 120-130, bo co chwile trafi sie ktos jadacy te 100 kogo musisz wyprzedzic, a wiec przyspieszyc dynamicznie do tych 140, albo wiecej, a i tak to nie gwarantuje, ze ktos Ci nie mignie swiatlami, ze jedziesz za powoli. Po kilku takich manewrach sie odechciewa i mozesz dolaczyc albo do tych jadacych 100km/h, albo do tych 150km/h.