Tesla Y Nowy Model LAUNCH SERIES dostępny na polskiej stronie. - 264 990 :)

Przemekc1

Fachowiec
Ale z jakiegoś powodu nie w wersji LR - więc jakiś problem jest.. Dodatkowo przeskalowanie produkcji by zaspokoić Europę i Chiny to też wymaga nakładów i czasu..

Bo pierwsze wersje 4680 okazały się dziadostwem, wolne ładowanie, fatalna krzywa i wycofali taką wersję. Plus problemy z ich produkcją. Nie dziwię się jakby pierwotny plan był właśnie taki, że to 4680 zapewni większe baterie, także albo uda im się dopracować i tak będzie, albo będą musieli się przeprosić z nowymi bateriami od zewnętrznych dostawców.
 

Przemekc1

Fachowiec
Pytanie, po co dawać lepszą baterię? Na rynek chiński i owszem. Ale na europejski?

Pytanie po co cokolwiek robić, może chociażby z tego powodu, że niby misją Tesli było bycie liderem i pchanie elektromobilności do przodu, a nie tylko suche tabelki, które zresztą już się przestały zgadać, bo sprzedaż ich samochodów wyhamowała.
 

umcus

Pionier e-mobilności
Nie odpowiedziałeś na pytanie. Po co na rynek europejski? Rozumiem, że jesteś spragniony nowinek, większej baterii, etc. Ja też lubię gadżety. Ale po co dawać lepszą baterię na rynek europejski, skoro są w ścisłej czołówce samochodów z największym zasięgiem? Bo Ty czy @cooler chcecie? No dobra, ja też chcę :) ale czy to naprawdę jest jakiś argument dla Elona?

Co do sprzedaży - co z tego że wyhamowała? Zobaczymy, co Juniper zrobi w 1Q i jakie będą wyniki za cały rok. Pisanie w oderwaniu od rynku (konkurencji) jest absurdem, jaki niszczy firmy - liczą się dywidendy, kasa tu i teraz, planowanie wieloletniego rozwoju firm idzie w cholerę w imię natychmiastowych korzyści. Efekty widać: Boeing zarządzany przez księgowych i akcjonariuszy, Intel, a z naszego podwórka operatorzy prądu nie są zainteresowani rozwojem i upgradem infrastruktury, wolą rżnąć głupa i robić z nas idiotów (napięcia czy brak możliwości podłączenia czy to PV czy ładowarek). Taaaak, im to się tabelki w excelu zgadzały. Powiesz to rodzinom ofiarom Boeinga, żeby nie dramatyzowali, bo przynajmniej akcjonariusze byli zadowoleni? Tęsknię za zrównoważonym rozwojem, a nie excelem (choć sam w tym bagnie siedzę).
 

Przemekc1

Fachowiec
Nie odpowiedziałeś na pytanie. Po co na rynek europejski? Rozumiem, że jesteś spragniony nowinek, większej baterii, etc. Ja też lubię gadżety. Ale po co dawać lepszą baterię na rynek europejski, skoro są w ścisłej czołówce samochodów z największym zasięgiem? Bo Ty czy @cooler chcecie? No dobra, ja też chcę :) ale czy to naprawdę jest jakiś argument dla Elona?

Co do sprzedaży - co z tego że wyhamowała? Zobaczymy, co Juniper zrobi w 1Q i jakie będą wyniki za cały rok. Pisanie w oderwaniu od rynku (konkurencji) jest absurdem, jaki niszczy firmy - liczą się dywidendy, kasa tu i teraz, planowanie wieloletniego rozwoju firm idzie w cholerę w imię natychmiastowych korzyści. Efekty widać: Boeing zarządzany przez księgowych i akcjonariuszy, Intel, a z naszego podwórka operatorzy prądu nie są zainteresowani rozwojem i upgradem infrastruktury, wolą rżnąć głupa i robić z nas idiotów (napięcia czy brak możliwości podłączenia czy to PV czy ładowarek). Taaaak, im to się tabelki w excelu zgadzały. Powiesz to rodzinom ofiarom Boeinga, żeby nie dramatyzowali, bo przynajmniej akcjonariusze byli zadowoleni? Tęsknię za zrównoważonym rozwojem, a nie excelem (choć sam w tym bagnie siedzę).

No właśnie dlatego, nie wiem co może być gorsze dla firmy takiej jak Tesla niż wyhamowanie sprzedaży. Nie tylko ilościowo samochodów, ale też procent rynku. To znaczy, że inne firmy nadganiają ją i nic w tym dziwnego. Tesla była wybierana z paru głównych powodów - oczywiście subiektywne i pewnie ktoś inny może mieć inne zdanie
  • Chęć spróbowania czegoś nowego, moda, "efekt Muska" -> po tylu latach po premierze spada, a teraz efekt Muska szczególnie w Europie jest chyba odwrotny do zamierzonego
  • Bardzo dobrze wyceniony elektryk w stosunku do możliwości - konkurencji przez te kilka lat bardzo to nadgoniła, po obniżkach cen z tego roku Tesla wcale nie jest już tutaj tak bezkonkurencyjna
  • Najlepszy samochód elektryczny biorąc pod uwagę wydajność napędu, baterię i ładowanie - tu Tesla przez ostatnie parę lat w zasadzie nie ma postępu, a konkurencja goni.
No i teraz wszedł Juniper. Jak mówisz zobaczymy jak będzie wyglądała sprzedaż, ale szczerze mówiąc nie widzę jak ma to znacząco (bo zapewnie chwilowo to skoczy) napędzić sprzedaż.
Wygląd - spoko, jest ładniejszy, wydaje mi się, że statystycznie rzecz biorąc ludziom bardziej spodoba się nowy niż stary
Parametry - dokładnie to samo. Ktoś kto nie kupił starego Y ze względu na zasięg nie kupi też nowego. Ktoś to ma już starego Y nie ma zbyt wielu powodów do zmiany na nowego.
Funkcjonalność - oczywiście doszło parę fajnych rzeczy, ale nie wydaje mi się, że ktoś nie kupił starego Y np z tylko z powodu braku wentylacji foteli i był to jedyny argument
Cena - jak narazie znacznie wyższa, zobaczymy jak wyjdą normalne wersje.

Nie wiem dlaczego uważasz, że włożenie baterii ~100kWh to jest jakaś niesamowita rzecz i dziwne wymaganie od firmy, która niby ma być liderem branży skoro podobne baterie mają już inne firmy, wcale nie w samochodach za miliony złotych. Zresztą znowu, to jest kwestia wyboru, przecież Tesla dalej może sprzedawać mniejsze baterie taniej. No i proszę nie wymyślać, że to jest technicznie takie trudne skoro Tesla już teraz produkuje wiele różnych wersji baterii w różnych modelach, w rożnych typach (blade, 4680, klasyczne) i z kilkoma chemiami w kilku wersjach napędowych.
Mam też wrażenie, że sporo osób wolałoby takie Launch Edition za te 40 tysięcy więcej z większą baterią zamiast haka, koloru i co tam jeszcze dorzucili.
Zresztą myślę, że nikt by nie uwierzył jakby w 2021 roku ktoś powiedział, że w 2025 roku będziemy mieli duży lift modelu, ale przez 4 lata w zasadzie nie zmienimy parametrów baterii takich jak prędkość ładowania i pojemność.
 
Last edited:

umcus

Pionier e-mobilności
Nie wiem dlaczego uważasz, że włożenie baterii ~100kWh to jest jakaś niesamowita rzecz i dziwne wymaganie od firmy, która niby ma być liderem branży skoro podobne baterie mają już inne firmy, wcale nie w samochodach za miliony złotych.
Dlatego, że to wymaganiem nie jest większa bateria, tylko większy zasięg. Ile samochodów na rynku europejskim ma większy zasięg?
A jeszcze z innej bajki - jakoś każdy patrzy na spalanie w spalinówkach. Jak jest średnie 8-10 l, to każdy się krzywi że dużo. A jak EV zużywa 25 kWh/100 km zamiast 18, to nikt nie protestuje. Dlaczego? Bo jest i tak taniej niż w spalinówce? Dla mnie to wygląda tak, jakby jeden samochód palił 7 l, a inne 9,5 l i nikt już z tym nie ma problemu. Dziwne. Chociaż... w sumie nie dziwne, ludzie nigdy nie umieli liczyć.
 
Top