Elektryk za 30 tys. zł

macavity

Nowy na Forum
Cześć,
pilnie potrzebny mi drugi samochód. Tylko i wyłącznie na codzienne użytkowanie na krótkich dystansach (ok. 25 km dziennie). W domu mam siłę i fotowoltaikę z lekką nadprodukcją.
Po analizie forum i ogłoszeń, wyłoniło się dwóch kandydatów:
- Nissan Leaf I
- Dacia Spring
Leafy są dobrze znanymi i chwalonymi samochodami. Z jednej strony są to już starsze auta, ale z drugie strony ponoć proste i łatwo o wymianę elementów w tym baterii. Natomiast oferowane w ogłoszeniach Springi są niewiele droższe, a dużo młodsze. Przeglądałem to forum w poszukiwaniu odpowiedzi ale brakuje mi porównania obu jednostek.
 

jarqu

Posiadacz elektryka
o w zoe mozna łatwo zdjąć pokrowce, coś nowego musze sprawdzić :D
 

eSUBA94

Posiadacz elektryka
a co myślisz o Chevrolcie Volcie/Opel amperze? robią spokojnie 60km, używam od 3 lat
druga generacja niestety dalej 50k+

leaf 24kWh zrobi więcej km wiadomo ale przy volcie poza miastami możesz korzystać ze stacji paliw
 

C735K1

Zadomawiam się
W Peugeocie 1007 też takie miałem.
Do tego kładzione "na płask" oparcie fotela pasażera - kupiłem go za orzeszki, żeby dom wykańczał i nawet panele podłogowe i listwy przypodłogowe wchodziły w tego "malucha" dzięki temu.

Z metodologią tych testów to już jest tak, że coś co 20+ lat temu miałoby 5 gwiazdek (pierwsze z taką oceną było chyba Renault Megane) dziś nie załapałoby się nawet na jedną.
Obrywają zwłaszcza auta małe i budżetowe, bo tam nikt nie pcha nowszych i droższych systemów i 10 "jaśków" (up! oberwał za brak poduszek chroniących kolana na przykład) - a Spring jest i mały i budżetowy, więc oberwał po prostu podwójnie.
1007 oddam w dobre ręce... Ups. Nie te forum
 

p0li

Pionier e-mobilności
fajne autko - mialem pare lat a obecnie ujezdza je rodzicielka jednego z forumowiczow tutaj
 

Froggy

Posiadacz elektryka
1007 oddam w dobre ręce... Ups. Nie te forum

W moim padł sterownik od zautomatyzowanej skrzyni biegów.
Wtedy po prostu go pożegnałem, a potem trochę żałowałem (sterownik wychodził chyba coś koło 2k+robocizna), bo to jednak fajne auto było, a z tymi drzwiami to już zupełnie fajne do parkowania w ciasnych miejscach.
Miałem 1.6 (110 KM) z gazem (poprzedni właściciel zakładał, mi by się nie chciało), więc jeździł za półdarmo. Klimatronik, sterowanie radiem i komputerem z kierownicy - no fajny był (jak na samochód za "czapkę orzechów").
Skrzynia tylko niefajna (do tej pory, jak ktoś mnie pyta o samochód z taką, to odradzam), bo czas reakcji mierzony kalendarzem, a nie stoperem. Ale do miasta wystarczająca.
Zresztą ja już każdym rodzajem "automatu", poza e-CVT jeździłem i stwierdzam, że elektryk, potem długo nic, potem klasyczny "hydrokinetyk", zaraz za nim klasyczne CVT (przed hydrokinetykiem, jeżeli chodzi o miasto), potem długo nic, pojawia się DSG... a potem przepaść i dopiero skrzynie zautomatyzowane.
 

p0li

Pionier e-mobilności
no skrzynia nie byla najszybsza, to fakt, tez mialem 1,6 110 konikow z max wypasem, a sprzedalem bo potrzebowalem 5 osobowego auta a 1007 byl 4 osobowy (rodzina mi sie powiekszyla)
 
Top