Swego czasu, byłem bardzo pozytywnie nastawiony na wodór. Wręcz zachwycony ideą ogniw paliwowych(rozwiązuje praktycznie wszystkie bolączki BEV)
Zrobiłem gruntowny research, żeby się przygotować na przyszłość...(która niestety, szybko nie nadejdzie)
i okazało się, że jest to jeden wielki przekręt. Albo głupota. Albo obie rzeczy na raz.
Okazało się, że produkcja, transport i magazynowanie H2 wymaga absurdalnych ilości energii, wręcz niwecząc jakikolwiek zysk ekologiczny.
Produkcja:
Obecnie wodór, produkuje się na świecie w 95% z brudnych źródeł(SMR, gaz z węgla)
Żeby wyprodukować 1kg wodoru trzeba zużyć około 70kWh energii elektrycznej brutto(wszystkie procesy) przy obecnych procesach
Przy czystszych procesach, zużywa się "tylko" 60kWh energii na 1kg H2.....
Zużycie energii na 100km:
Taka mirai, zużywa około 1kg/100km przy bardzo oszczędnej jeździe. W lato.
W zimie zużycie rośnie do ok. 2-2.5kg/100km(!)
To około 30-35kWh zużycia na 100km.(1kg wodoru to 34kWh energii, zakładam dla ułatwienia BRAK strat na ogniwie paliwowym)
mobile.guideautoweb.com
Biorąc powyższe, do napędzania osobówki, potrzeba ponad 100kWh(!!!) energii brutto na 100km
Zwykły elektryk, przejedzie 5-6x większy dystans, na tym samym, brudnym prądzie.
Eksploatacja:
Niewiele osób jest świadomych, że ogniwo paliwowe zużywa ogromne ilości powietrza(nadmiar) w stosunku do zużytego wodoru. Zwykłe powietrze atmosferyczne jest niewystarczające.
Powietrze musi być dostarczone pod ciśnieniem i z dużym przepływem, stosuje się do tego elektryczne turbiny rozkręcające się do absurdalnych wartości.
[Translation] Toyota Industries Corporation (Presi……
www.toyota-industries.com
Dodatkowo ogniwo paliwowe ulega degradacji, i praktycznie po 100 tys. km. traci swoją pierwotną sprawność, więc zużywa wodoru więcej żeby móc wogóle działać.
Samochody na wodór to w istocie samochody samoładujące się elektryki, ogniwo paliwowe ładuje baterię, a ta napędza silnik elektryczny.
Bateria, z racji obecności pojemników na wodór jest mała, podlega nieustannym cyklom ładowania/rozładowania - bardzo szybko ulega degradacji.
Auta na wodór wymagają BARDZO czystego wodoru, i jak pokazały ostatnie doświadczenia, nie jesteśmy w stanie dostarczyć dobrego paliwa do zasilania w naszych warunkach.
W poniedziałek, 3 marca, Poznań wycofał wszystkie autobusy wodorowe z dróg. Dzień później Miejski Zakład Usług Komunalnych w Wałbrzychu zatrzymał w...
elektrowoz.pl
Zbiorniki należy testować i badać co ROK w polsce.
www.eurodiagnosta.pl
Wydajność:
Najczęściej pomijany parametr.
Ogniwa paliwowe są ogólnie kiepskie jeśli chodzi o wydajność. Szczególnie pod dużym obciążeniem.
W najlepszej sytuacji, kowersja energii zachodzi z wydajnością 50-60%
Przy większym obciążeniu 40%
Nie nadaje się to w jakikolwiek do zastosowań innych niż wolne, miejskie auto.
Mirai ma przyspieszenie do 100 w 9 sekund. Ale tylko kilka razy, bo zagrzewa się ogniwo i bateria i ogranicza moc.
Problem zaczyna się w zastosowaniach komercyjnych, np. autobusy, ciężarówki
Wymagają one dużych mocy i momentu obrotowego.
Zużycie np. w autobusach wynosi około 10-15kg H2 na 100km
O pociągach nie wspominam, bo to już zaczyna robić się absurdalne.
Wcześniej napisałem, że ogniwa zużywają się relatywnie szybko(spadek wydajności przy niecałych 100 tys. km) więc jak mają wytrzymać przebiegi w transporcie ciężkim?
Skalowanie ogniw też nie wychodzi najlepiej(sprężarki, chłodzenie, zbiorniki, baterie etc.)
Także taka jest przykra prawda na temat wodoru w transporcie.