eimi
Pionier e-mobilności
Rozbierałem już kolumny samemu kilka razy w poprzednich samochodach. Czasem faktycznie jest ciężko bo zwoje są gęsto. Wtedy lepiej podjechać ze zdemontowaną kolumną do warsztatu, gdzie mają do tego lepszą maszynę (ja mam takie na śruby) i za kilkadziesiąt złotych przełożą amorek w kolumnie. W tesli jeszcze tego nie robiłem, ale też zaryzykuje samemu. Jak patrzę na instruktaże to nie wygląda to na rocket science.Na myśl o ściskach do sprężyn odczuwam dziwny lęk XD.
Z tyłu nie ma problemu, bo amorek jest osobno i sprężyna osobno.