To należy traktować jak każdą obietnicę wyborczą : może kiedyś się spełniDla mnie akurat autopilot czy FSD nie były istotnym kryterium przy wyborze auta. Ale gdzieś w "szumie tła" przebijały się informacje o "zaawansowanej autonomicznej jeździe" i pewnie też dlatego założyłem sobie, że taki zwykły autopilot będzie działał super.