Z tych hal produkcyjnych auta jakos musza wyjechac...Ja uwielbiam podobne klimaty - parę hal produkcyjnych. Ulica bez chodników, bez przejść i teren zabudowany.
Z tych hal produkcyjnych auta jakos musza wyjechac...Ja uwielbiam podobne klimaty - parę hal produkcyjnych. Ulica bez chodników, bez przejść i teren zabudowany.
Jest tak samo wygodne, jednak EV ma inne zalety powodujące że chętniej je ostatnio wybieram.Chyba po prostu nie jest tak wygodne jak piszesz. Jakby było takie wygodne to byś przecież nim chętniej jeździł niż EV6Prawda?
Albo ściemiasz, albo nie jesteś zbyt uważnym uczniem.Dobrze trafiłeś. Ćwiczę wszystkie elementy bezpieczeństwa w miejscach o których piszesz.
Każdy sądzi innych wg siebie. Widocznie jeździsz niebezpiecznie i wszystkim wokoło zarzucasz że są potencjalnymi mordercami.Lekka ściema mz... jakbyś "ćwiczył wszystkie elementy bezpieczeństwa..." to nie potrzebowałbyś już wrażeń i jazdy 150kmh wśród reszty uczestników ruchu - de-facto powodując zagrożenie.
Odpowiadam Ci parę razy ale nie rozumiesz przekazu.No i dalej czekam na wyjaśnienie dlaczego to Ty masz być tym szybszym od innych ????
Czym się różni monotonna jazda 150km/h od monotonnej jazdy 120km/h ??????????????Nie zrozumiałeś mojego tekstu o monotonii i dalej się czepiasz
Coraz mniej tych odcinków bez ograniczeń.w DE nie mają ograniczeń i co, tam magicznie 150 już wg Ciebie jest bezpieczne?
Za to w Czechach coraz więcej będzie odcinkow z dozwolona 150. I co teraz?Czym się różni monotonna jazda 150km/h od monotonnej jazdy 120km/h ??????????????
Coraz mniej tych odcinków bez ograniczeń.
Tym, że przy 150 co chwila wykonujesz manewr wyprzedzania takich @arnoldd którzy jadą BEV 120Czym się różni monotonna jazda 150km/h od monotonnej jazdy 120km/h ??????????????
Ale na jakim poziomie jest dyskusja? Przecież nie rozmawiamy o takich zdarzeniach, zwłaszcza, że w drugą stronę to działa tak samo: możesz jechać 20km/h poniżej limitu i też spowodujesz wypadek. Rozmawiamy jakie są możliwości ograniczenia zapierda..., bo poza tym wszyscy się zgadzamy aby przestrzegać przepisy. Odrębną sprawą jest aby ograniczyć polowanie na czarownice bo ktoś na autostradzie pojechał 150km/h. To jest nonsens, czasami płynność ruchu tego wymaga. Im będzie więcej samochodów na drogach, tym płynność ruchu jest ważniejsza od niskiej prędkości. Chyba, że ktoś marzy o podrózy jak kiedyś, gdzie 500km jechało się cały dzień.Większość ludzi jest święcie przekonana, że ich pewne rzeczy nie dotyczą - wypadek drogowy, nowotwór, zawał, upośledzone dziecko - to przecież może przytrafić się wszystkim dookoła, ale nie mi.
To tak jak z przeciwnikami aborcji, zakazać wszystkim, ale jakby mi się trafiła trudna sytuacja to już szczególny i wyjątkowy przypadek, który nie podlega takiemu zakazowi.