ptoing
Zadomawiam się
Mój samochód - jak zakładam - na gwarancji, nieco ponad 8k przebiegu i 5 miesięcy młodości. Dostałem wycene na drobne naprawy.
1. Niedoregulowane drzwi z przodu, czasem się zamkną czasem nie. 260 + 260 =520zł!
2. Skrzypienie w przednim zawieszeniu. 0zł czyli chyba na gwarancji
3. Naklejka ochronna za *przed tylnym kołem. 385zł - to jeszcze jestem w stanie jakoś zrozumieć, że niby źle myłem auto, ale mowiac szczerze nie wydaje mi sie
4. Regulacja świateł mijania, moim zdaniem od początku oślepiają innych kierowców - są za wysoko. 65zł
5. Usterka widmo - chyba koszt czasu pracy czy innej robocizny bo nie napisali. 223zł
Razem 1193,93 za w zasadzie wady fabryczne w praktycznie nowym samochodzie.
Poprosilem ich o zmiane wyceny bo to jest dla mnie kosmos. Jak nie zmienią zdania sam sobie to naprawie. Naklejke ppf na allegro znalazłem za 149zł. Jak ktoś ma rady czy warto negocjować z serwisem albo czy sie w ogole da to proszę o radę.
1. Niedoregulowane drzwi z przodu, czasem się zamkną czasem nie. 260 + 260 =520zł!
2. Skrzypienie w przednim zawieszeniu. 0zł czyli chyba na gwarancji
3. Naklejka ochronna
4. Regulacja świateł mijania, moim zdaniem od początku oślepiają innych kierowców - są za wysoko. 65zł
5. Usterka widmo - chyba koszt czasu pracy czy innej robocizny bo nie napisali. 223zł
Razem 1193,93 za w zasadzie wady fabryczne w praktycznie nowym samochodzie.
Poprosilem ich o zmiane wyceny bo to jest dla mnie kosmos. Jak nie zmienią zdania sam sobie to naprawie. Naklejke ppf na allegro znalazłem za 149zł. Jak ktoś ma rady czy warto negocjować z serwisem albo czy sie w ogole da to proszę o radę.

Last edited: