Tesla Y Nowy Model LAUNCH SERIES dostępny na polskiej stronie. - 264 990 :)

maarec

Zadomawiam się
A'propos spiny. Nie wiem jak inni, ale ja faktycznie mniej się stresuję, jak widzę procenty (bez skojarzeń ;) ). 5% mniej mnie stresuje, niż 22 km. W spalinówce przy 50 już miałem lekki stres, generalnie jeździłem w zakresie full - 1/4 baku i tankowałem. Teraz 10% i nadal zero stresu. Co ciekawe, zauważyliście, że nawet przy 3% Y nadal przyspiesza jak szalony? Tzn. spodziewałem się, że przy 5-10% moc będzie bardziej ograniczona.
ja wcale nie odpalam stanu baterii liczonego w kilometrach bo to zwyczajnie oszukuje i powinno być w końcu aktualizacją wyprostowane. Na górze ekranu pisało mi 529km, a trasa do Warszawy 260km - dojedziesz na 7 % - bzdura, powinno być karane.
 

qb4hkm

Pionier e-mobilności
Nie ma nic gorszego jak niepewnosc czy sie uda czy nie.
Jaka niepewność, masz na bieżąco pokazane z jakim % naładowania dojedziesz i nie ma tutaj niespodzianek, na 0% w Tesli jeszcze kilkanaście-kilkadziesiąt km przejedziesz zanim ostatecznie zdechnie.
Mi w spalinie zdarzyło się przy zasięgu 100km, szybki łuk, najprawdopodobniej paliwo przelało się z jednej połowy baku do drugiego(bak był dzielony na pół ze względu na wycięcie na wał napędowy) czy coś, zdechł, drałowałem do carrefoura po bańkę, potem na stację(jedyna w okolicy, bezobsługowa) bo za cholere nie chciał odpalić.
Tesla model 3lr rwd robi w takich warunkach na luzie 450 km.

Trochę się dziwię ludziom, że kupują inne samochody.
Byłem w sobotę w Ząbkach i przymierzałem się do nowego Y, wsiadłem z ciekawości w 3 i mam dokładnie takie same przemyślenia, tylko odwrotnie XD.
 

margielm

Zadomawiam się
Byłem w sobotę w Ząbkach i przymierzałem się do nowego Y, wsiadłem z ciekawości w 3 i mam dokładnie takie same przemyślenia, tylko odwrotnie XD.
Ja dokładnie tak samo. Jedna sprawa to ze takie niskie, sportowe, zawieszenie jest po prostu niewygodne do wsiadania/wysiadania. 2 że ten otwór bagażnika jest mega słaby jak masz większą rodzinę.
gdyby chociaż był liftbackem... ale na ten moment jednak są obiektywne powody dla których Y był najlepiej sprzedającym się samochodem na świecie a nie 3.
 

CODI

Zadomawiam się
Ja dokładnie tak samo. Jedna sprawa to ze takie niskie, sportowe, zawieszenie jest po prostu niewygodne do wsiadania/wysiadania. 2 że ten otwór bagażnika jest mega słaby jak masz większą rodzinę.
gdyby chociaż był liftbackem... ale na ten moment jednak są obiektywne powody dla których Y był najlepiej sprzedającym się samochodem na świecie a nie 3.
Dokładnie to samo. 3HL odpadł po pierwszej jeździe. Moze i dałbym rade codziennie do niego wsiadac ale z trudem bo jestem raczej rozmiaru XL w 3 kierunkach :). Do tego przy duzej rodzinie i psie taki bagaznik to porażka. Liftback może dałby rade ale ja lubie wygodne wsiadanie :)
 
Last edited:

Krk

Posiadacz elektryka
Zostawiłem dzisiaj Junipera na parkingu. Przychodzę po 1,5 godzinie a tam się światła mijania świecą. Jakieś pomysły?

Zaznaczam, że wcześniej jechałem w deszczu a Tesla nie włączyła świateł więc włączyłem mijania ręcznie. Potem wysiadłem i wydaje mi się że jak odchodziłem to światła się nie świeciły (ale głowy nie dam sobie uciąć). Czyżby Tesla nie wyłączała świateł ręcznie włączonych, po wyjściu z samochodu?

Aha, i żadnego komunikatu na aplikacji.

Edit: sprawdziłem w garażu, faktycznie Tesla się zamyka ale nie gasi świateł jak są włączone ręcznie.
 
Last edited:

qb4hkm

Pionier e-mobilności
Zostawiłem dzisiaj Junipera na parkingu. Przychodzę po 1,5 godzinie a tam się światła mijania świecą. Jakieś pomysły?

Zaznaczam, że wcześniej jechałem w deszczu a Tesla nie włączyła świateł więc włączyłem mijania ręcznie. Potem wysiadłem i wydaje mi się że jak odchodziłem to światła się nie świeciły (ale głowy nie dam sobie uciąć). Czyżby Tesla nie wyłączała świateł ręcznie włączonych, po wyjściu z samochodu?

Aha, i żadnego komunikatu na aplikacji.

Edit: sprawdziłem w garażu, faktycznie Tesla się zamyka ale nie gasi świateł jak są włączone ręcznie.
też tak raz zrobiłem, jak z palca włączysz to nie gasną
 
Top