Poświęciłem dzisiaj chwilę, żeby rozgryźć jak działa przewalutowanie transakcji w mBank (mam tam konto i z tego powodu wybrałem ten bank):
Usługa wielowalutowa dla kart debetowych, podpiętych do kont walutowych prowadzonych w mBanku, ale mają tutaj jedynie 10 walut. Plus - niski spread (z tego co patrzyłem w okolicach 1.5%), minus, to konieczność ręcznego zakupu i pilnowania sald, albo kosztowna niespodzianka. Plus oczywiście - niespodzianka, jeżeli kupimy coś w jednej ze 100 innych walut.
Inną opcją są karty ~premium. Konkretnie, patrzyłem na World Mastercard Intensive, gdzie trzeba płacić spread, nie jest pobierana przez bank prowizja za przewalutowanie (te 5.9%), karta jest darmowa pod warunkiem wykonania nią transakcji na 30k rocznie (sumuje się karta główna i dodatkowe).
Dodatkowo, warto zwrócić uwagę na:
Terminale płatnicze potrafią zaproponować rozliczenie transakcji w PLN, przeliczając wg. sobie tylko znanych kursów. Druga niespodzianka, to ew. karty do kont walutowych. Wtedy transakcja jest najpierw przeliczana na PLN, a później na walutę rachunku (np. USD).
Porządkuję aktualnie konta, karty itd. więc osobiście, skończę pewnie z ofertą intensive mBanku (przeniesienie wszystkiego co tam mam, to jednak sporo klikania i słuchania lepszej połowy nie mogącej czegoś tam znaleźć w nowej aplikacji).
- Przewalutowanie następuje po kursie sprzedaży waluty z tabeli "ogólnobankowej" dzisiaj standardowy spread to 6%, (czyli 3% marży)
- Do tego dla typowej kredytówki, bez dodatkowych usług mBank dolicza 5.9% prowizji (bez włączonych dodatkowych usług).
Usługa wielowalutowa dla kart debetowych, podpiętych do kont walutowych prowadzonych w mBanku, ale mają tutaj jedynie 10 walut. Plus - niski spread (z tego co patrzyłem w okolicach 1.5%), minus, to konieczność ręcznego zakupu i pilnowania sald, albo kosztowna niespodzianka. Plus oczywiście - niespodzianka, jeżeli kupimy coś w jednej ze 100 innych walut.
Inną opcją są karty ~premium. Konkretnie, patrzyłem na World Mastercard Intensive, gdzie trzeba płacić spread, nie jest pobierana przez bank prowizja za przewalutowanie (te 5.9%), karta jest darmowa pod warunkiem wykonania nią transakcji na 30k rocznie (sumuje się karta główna i dodatkowe).
Dodatkowo, warto zwrócić uwagę na:
Terminale płatnicze potrafią zaproponować rozliczenie transakcji w PLN, przeliczając wg. sobie tylko znanych kursów. Druga niespodzianka, to ew. karty do kont walutowych. Wtedy transakcja jest najpierw przeliczana na PLN, a później na walutę rachunku (np. USD).
Porządkuję aktualnie konta, karty itd. więc osobiście, skończę pewnie z ofertą intensive mBanku (przeniesienie wszystkiego co tam mam, to jednak sporo klikania i słuchania lepszej połowy nie mogącej czegoś tam znaleźć w nowej aplikacji).