Zakup mieszkania dla posiadaczy elektryka

valpme

Nowy na Forum
Witam!
Planuję zakup mieszkania z miejscem postojowym, najprawdopodobniej to będzie w podziemnym parkingu. Oczywiście chciałbym mieć również własną ładowarkę. Pytanie brzmi następujące: jak można na etapie wyboru mieszkania ułatwić sobie życie w temacie instalacji wallboxa?
Jak sprawdzić to, kogo pytać itp. Czy łatwa będzie instalacja, czy na odwrót potencjalnie będę miał kłopoty.
Proszę o jakieś porady itd.
Dziękuję!
 

Młody

Follow the White Rabbit
Zawsze jak rozmawiam z projektantami to powtarzają jak mantrę, że położenie grubszego przekroju na zapas jest 50 razy tańsze niż późniejsza wymiana na ten przekrój.
 

nabrU

Moderator
Zawsze jak rozmawiam z projektantami to powtarzają jak mantrę, że położenie grubszego przekroju na zapas jest 50 razy tańsze niż późniejsza wymiana na ten przekrój.
Zgoda, ale wszystko w granicach rozsądku.
 

nabrU

Moderator
Ja nie pisałem o cenach tylko o parametrach elektrycznych. Jak możesz dostać tanio kabel WN to też przecież można zainstalować, tylko po co?
 

konrad.zielinski

Posiadacz elektryka
Z rzeczy nieoczywistych - Ethernet z domu/węzła teletechnicznego do miejsca postojowego! To pozwoli na aktualizacje oprogramowania auta, licznik Pstryk, zdalne sterowanie autem i wallboksem, np. załączanie ładowania, gdy ceny są ≤0.

5x6mm² to około 18 zł/m
5x10mm² to około 26 zł/m

Różnica w cenie 8 zł/m

Dla odcinka 20m będzie to 160 zł

Dasz radę za 160 zł wymienić kabel jak zajdzie taka potrzeba? Przecież robisz dla siebie.
Dla odcinka 20 m 10 mm² to jest kosmos i trudno będzie znaleźć w przyszłości rezerwę mocy w budynku, żeby to wykorzystać.
U nas, po pięciu latach od oddania budynku, dołożono trzy wallboksy, dwa tuż koło rozdzielni głównej (ale ze 20 mb kabla do każdego poszło), a do mnie projektant wyliczył 50, w rzeczywistości wyszło 60 mb. Do każdego wystarczyło 4 mm² dla 11 kW. Ja dołożyłem stówę czy dwie za poszerzenie do 6 mm² na wypadek gdybym zamówił kiedyś 22 kW, sąsiedzi nie.

Nie wiem jaki budynek, ale jeśli da się zrobić tak, by zasilanie wallboksa wykorzystywało przyłącze i licznik mieszkania, to tak byłoby najlepiej - nie poniesiesz kosztów stałych dwóch liczników (jak wróci opłata mocowa, to będzie ~30 zł/mc), nie będzie też trzeba tyle mocy umownej, bo ta byłaby dzielona między mieszkaniem i ładowarką. Wtedy do wspólnego licznika WLZ 10 mm² i zabezpieczenie mieszkania razem z garażem ≥32 A może mieć sens. Do samego walboksa więcej niż 6 mm² - wątpię.
 
Last edited:

Kierowca23

Posiadacz elektryka
...
Dla odcinka 20 m 10 mm² to jest kosmos i trudno będzie znaleźć w przyszłości rezerwę mocy w budynku, żeby to wykorzystać.
U nas, po pięciu latach od oddania budynku, dołożono trzy wallboksy, dwa tuż koło rozdzielni głównej (ale ze 20 mb kabla do każdego poszło), a do mnie projektant wyliczył 50, w rzeczywistości wyszło 60 mb. Do każdego wystarczyło 4 mm² dla 11 kW. Ja dołożyłem stówę czy dwie za poszerzenie do 6 mm² na wypadek gdybym zamówił kiedyś 22 kW, sąsiedzi nie.

Nie wiem jaki budynek, ale jeśli da się zrobić tak, by zasilanie wallboksa wykorzystywało przyłącze i licznik mieszkania, to tak byłoby najlepiej - nie będziesz ponosił kosztów stałych dwóch liczników, nie będziesz też potrzebował tyle mocy umownej, bo byłaby dzielona między mieszkaniem i ładowarką. Wtedy do wspólnego licznika WLZ 10 mm² i zabezpieczenie mieszkania razem z garażem ≥32 A może mieć sens. Do samego walboksa więcej niż 6 mm² - wątpię.
U mnie pierwsza firma, która miała zrobić projekt i ekspertyzę, a potem bezszelestnie zniknęła po wpłaceniu zaliczki (oddzielny wątek tutaj ;) ) wymyśliła, żeby ciągnąć wyłącznie kablem 5x10mm² do ładowarki 11kW z opcją ~7kW/1F. Jak sobie pomyślałem, jaka to będzie gruba pyta (chodzi o miejsce w istniejących korytkach pod sufitem), to mi się niedobrze robiło.

Drugi projektant (który już kończy instalację) wyliczył, że to samo da się również zrobić kablem 6mm², a ten grubszy 10mm² idzie linkami tylko jakieś 1...2m od licznika do pierwszej skrzynki zabezpieczeń.

Odnośnie dołączania się pod swój istniejący licznik i ew. zwiększania mocy przyłączeniowej mieszkania, sporo może wyjaśnić się w ekspertyzie. Jak wspólnota u mnie zleciła dokładne wyliczenie rezerw mocy we wszystkich klatkach i uporządkowanie tematu, to okazało się że może w 4-5 klatkach na osiedlu są jakieś kW do wykorzystania. W pozostałych było już na styk albo nawet trochę przeciążone :(

Główny temat wątku dotyczył chyba jednak kwestii nowego mieszkania. Według nowych przepisów, w zasilaniu takiego budynku powinny być przygotowane rezerwy mocy 3,5kW na co drugie miejsce postojowe, przy czym na tą chwilę niewielu z nich będzie korzystać, więc sytuacja powinna być dużo łatwiejsza niż my musieliśmy przerabiać :)
 

konrad.zielinski

Posiadacz elektryka
U mnie pierwsza firma, która miała zrobić projekt i ekspertyzę, a potem bezszelestnie zniknęła po wpłaceniu zaliczki (oddzielny wątek tutaj ;) ) wymyśliła, żeby ciągnąć wyłącznie kablem 5x10mm² do ładowarki 11kW z opcją ~7kW/1F. Jak sobie pomyślałem, jaka to będzie gruba pyta (chodzi o miejsce w istniejących korytkach pod sufitem), to mi się niedobrze robiło.

Drugi projektant (który już kończy instalację) wyliczył, że to samo da się również zrobić kablem 6mm², a ten grubszy 10mm² idzie linkami tylko jakieś 1...2m od licznika do pierwszej skrzynki zabezpieczeń.

Odnośnie dołączania się pod swój istniejący licznik i ew. zwiększania mocy przyłączeniowej mieszkania, sporo może wyjaśnić się w ekspertyzie. Jak wspólnota u mnie zleciła dokładne wyliczenie rezerw mocy we wszystkich klatkach i uporządkowanie tematu, to okazało się że może w 4-5 klatkach na osiedlu są jakieś kW do wykorzystania. W pozostałych było już na styk albo nawet trochę przeciążone :(

Główny temat wątku dotyczył chyba jednak kwestii nowego mieszkania. Według nowych przepisów, w zasilaniu takiego budynku powinny być przygotowane rezerwy mocy 3,5kW na co drugie miejsce postojowe, przy czym na tą chwilę niewielu z nich będzie korzystać, więc sytuacja powinna być dużo łatwiejsza niż my musieliśmy przerabiać :)
Problem z takimi wyliczeniami jest taki, że nie ma w polskich normach współczynników jednoczesności dla wallboksów. Mieszkania mają współczynniki jednoczesności na poziomie pojedynczych procentów, albo ich ułamków. Jak do klatki na kilkadziesiąt mieszkań z mocą umowną 14 kW dołączy się wallbox 11 kW, który do tego pracuje najczęściej wtedy, gdy domownicy śpią, to maksymalne prawdopodobne obciążenie nie wzrośnie aż tak istotnie. Ale nie ma kwita, na który mogą się projektanci powołać i najprościej jest moc ładowarki dodać z współczynnikiem równym jeden. Bardziej kreatywni projektanci mogą się powoływać na normy zagraniczne, ale dopóki sytuacja tego nie wymaga, to tego nie robią.
 

konrad.zielinski

Posiadacz elektryka
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi!
Ale jeżeli chodzi o zakupie mieszkania z rynku wtórnego? Szukamy właśnie coś gotowego i tam sprawa nie tak prosta jak "pogadać z deweloperem i wszystko załatwione".
Przeczytać art 12b ustawy o elektromobilności i pogadać z zarządem wspólnoty/spółdzielni. Jak "nie bo nie", to sobie takie towarzystwo odpuścić.
 
Top