"Grzybek" to jedno z zabezpieczeń, chyba nawet wymaganych w jakichś przepisach, bo wszyscy projektanci o tym wspominali.A ten guzik Reset przerywa ladowanie ?
Co to za pomysl ? Sasiedzi nie beda Ci na zlosc tego wciskac ?
Nie chciałbym od nowa rozgrzebywać kwestii wymagań technicznych.Wymagany ? Syn nie ma i u innych tez nie widziałem. Ale czemu nie moze być
Ja mam tylko uprawnienia SEP D&E i robię proste modernizacje i pomiary u znajomych i rodziny![]()
Wracając do tematu... RJ-ka dobra rzecz, kamerkę można podłączyć, routerek jakiś z internetem coby autko przygotować do jazdy/update zrobić. Pstryka też wymaga żeby internet był...SEP D&E to skrót od angielskiego terminu "Surgical Evacuation of Pregnancy" oraz "Dilatation and Evacuation". Jest to chirurgiczna metoda przerywania ciąży, która polega na rozszerzeniu szyjki macicy i usunięciu zawartości macicy za pomocą ssania i instrumentów
Znajomy strazak u mnie za 15 zl daje nalepke .A gaśnica i koc to raczej jakby sie komus kosz na smieci od kiepa zapalił a nie elektryk .Nie chciałbym od nowa rozgrzebywać kwestii wymagań technicznych.
Jak mi projektant z uprawnieniami budowlanymi b/o coś takiego wstawił do projektu i podkreślał, że coś w tej formie (w Wallboxie albo na ścianie) musi być, to nie mam argumentów żeby to kwestionować. On jest fachowcem w branży i zrobił takich instalacji w garażach podziemnych dziesiątki jak nie więcej; ja mam tylko uprawnienia SEP D+E i robię proste modernizacje i pomiary u znajomych i rodziny
Uważam że i tak zostałem łagodnie potraktowany z wymaganiami zabezpieczeń. W innej wspólnocie, gdzie instalowała inna firma (nie będę pisał jaka, bo nie są godni wspominania), przy każdym stanowisku "obowiązkowo" jest jeszcze koc gaśniczy (!?) i duża gaśnica - bo tak sobie wymyślili w ekspertyzie. A gaśnica przecież wymaga okresowych przeglądów i wymiany co kilka lat (=> koszty...)
Współczesne normy nakazują, żeby do mieszkania były doprowadzone dwie skrętki. Na pewno nie masz jakiegoś węzła teletechnicznego w garażu? Ja mam jedną skrętką doprowadzony internet, a drugą doprowadzam sobie LAN z domowego routera do access pointa w skrzynce bezpiecznikowej z gniazdami 230 V nad wallboksem. Gdyby węzeł był bliżej, to AP mógłby być w węźle teletechnicznym zasilany z domu przez PoE.W sumie do mieszkania i tak bym tego ETH nie dociągnął, bo instalacja idzie w przeciwnym kierunku (tak wyszło z ekspertyzy) i trzeba by było przez kilka stropów / ścian dodatkowo wiercić i przeciągać rurki.
Co najwyżej do rozdzielnicy na parterze, z której idzie zasilanie, i dopiero tam jakiś router 4G/5G.
Na upartego można by jeszcze zastosować transmisję danych po linii zasilającej 230V (w technologii PLC), wtedy problem ciągnięcia skrętki do rozdzielnicy praktycznie znika! To wydaje się najbardziej sensowne.
Albo router 4G umieścić w skrzynce przy stanowisku postojowym, z porządną anteną, licząc na jakikolwiek zasięg sieci w hali podziemnej ...
Ech tam, będę się martwił, jak zaistnieje taka potrzeba![]()