@umcus wykluczenie komunikacyjne jest dlatego bo jest kierowca. Jesli go usuniemy to nawet kilkadziesiąt km taka taksówka nie będzie problemem, na kolejnego klienta samochód moze zaczekać przez noc.
@Michał spod Krakowa
Dokładnie, kiedyś Londyn miał utonąc w końskim łajnie.
Ja to widze tak, że Tesla w pierwszym etapie produkcji cybercaba będzie te pojazdy sprzedawać. Czyli sama będzie operatorem a właściciel bierze brudną robotę i ryzyko. Taka jakby franczyza. To właściciel martwi się o to gdzie to auto ma stac w nocy, to właściciel będzie dbał o czystość auta, jego ładowanie. I to on będzie miał wpływ na to jak bardzo zyskowne to będzie, ale powinno być zyskowne. Tesla sobie zbierze dane i potem na tej podstawie ustali najbardziej dochodowe tryby i miejsca, wybuduje swoje centra obsługi pojazdów i wpuści tam jjuż własne pojazdy poprawione, robiąc na tym najlepszy interes.
Warto zwrócić uwagę że pojazdów autonomicznych powinno być mniej i bardziej efektywnie będą użytkowane, więc miejsc parkingowych powinno byc potrzebne mniej. Przez noc raczej powinny stać w miejscu gdzie rano będa zabierały pasażerów, więc jeśli wieczorem odwiozą kogoś np na wieś to zostaną tam do rana zeby zabrać znów pasażerów do miasta. Akurat na wsi z miejscem parkingowym nie ma problemu i każdy klient udostepni miejsce w zamian za to ze ma rano zaklepany już pojazd i jeszcze użyczy energii za obniżkę ceny przejazdu.
Po mieście też bedzie tych pojazdów jeździło mniej bo jeśli dotychasz jedna osoba była np zawozona na lotnisko a druga odbierana to przy autonomicznych autach to może być ten sam pojazd a nie 2
Jedyny problem jaki ja widzę w tej wizji to problem jednoczesności. Czyli tzw moment szczytu gdzie nagle wszyscy chcą pojazd bo chca np dojechac albo wrócić z pracy. Nie będzie się opłacało mieć takiej floty aby obsłuzyła w tym jednym momencie wszystkich, lepiej mieć taką flote która przez np 90% czasu obsłuży wszystkich a przez reszte czasu albo będzie trzeba dłużej poczekać albo zapłacić więcej żeby mieć prorytet, bo najprościej to rozwiązać wlasnie ceną jak ceny prądu.
Co do samej przyszłości FSD to uważałem że na 100% FSD i robotaxi będzie lepiej jeżdziło niż cżłowiek do 2030, ale obserwując skok związmy z LLMami i rewolucję która wywołał chatGPT oraz skoki jakości FSD Tesli po kazydm zwiększeniu modelu wydaje mi się że będzie to wcześniej, a dokładnie w momencie pojawienia się HW5(AI5) i to nawet nie trzeba będzie czękać aż zbierze jakieś dane bo prawdopodobnie już ten model który obecnie jeździ jest przetrenowany i wystarczy go powiększyć, przetrenować (co już może być prawie zroione) i uruchomić na wydajniejszym sprzęcie i zobaczymy kolejny duży skok w jakości działania.
A skoro można np wprowadzić zakaz sprzedazy aut spalinowych od 2035 to nie widzę żadnej przeszkody żeby za 5 lat wprowadzić zakaz sprzedaży aut bez funckji jazdy w pełnie autonomicznej od 2040. I tak jak mamy strefy SCT to mozna zrobić strefy FSD gdzie nie będzie mógł wjechac ludzki kierowca. W imię wyższego celu nikt się nie przejmuje prawem do dysponowania jego własnością, np masz własny piec ale od pewnego dnia nie możesz go uzywac i koniec, kup sobie drugi prawie taki sam ale odpowiedniej klasy jeśli chcesz dalej tak ogrzewać stary dom.