Polacy pokochali Teslę

radioaktywny

Pionier e-mobilności
Trzecie lato jeżdżę z najtańszą zasłonką na szybę dachową kupioną od majfrendów. Zakładam w czerwcu, zdejmuję pod koniec sierpnia. Sprawdza się i w Polsce i we Włoszech. Nie mam powodów do narzekań. A sama Tesla nadal według mnie jest najbardziej kompletnym i dopracowanym samochodem elektrycznym. No i superchargery. Dlatego jeszcze długo będzie w czołówce.
 

Młody

Follow the White Rabbit
Trzecie lato jeżdżę z najtańszą zasłonką na szybę dachową kupioną od majfrendów. Zakładam w czerwcu, zdejmuję pod koniec sierpnia. Sprawdza się i w Polsce i we Włoszech. Nie mam powodów do narzekań. A sama Tesla nadal według mnie jest najbardziej kompletnym i dopracowanym samochodem elektrycznym. No i superchargery. Dlatego jeszcze długo będzie w czołówce.

To się trochę gryzie. Niby "najbardziej kompletny i dopracowany samochód", ale połowa wątków to DIY i gdzie kupić u chińczyków gadżety, żeby auto było używalne.

Szczerze to miałem w życiu kilka aut i do żadnego nic nie musiałem dokupować czy dorabiać, bo było dysfunkcyjne.
 

radioaktywny

Pionier e-mobilności
To się trochę gryzie. Niby "najbardziej kompletny i dopracowany samochód", ale połowa wątków to DIY i gdzie kupić u chińczyków gadżety, żeby auto było używalne.

Szczerze to miałem w życiu kilka aut i do żadnego nic nie musiałem dokupować czy dorabiać, bo było dysfunkcyjne.
Wszystko zależy komu na czym zależy. Jednemu zasłonka i półeczka, a innemu oszczędny, trwały napęd, hardware, software i sieć prostych, tanich ładowarek.
 

inter

Pionier e-mobilności
To się trochę gryzie. Niby "najbardziej kompletny i dopracowany samochód", ale połowa wątków to DIY i gdzie kupić u chińczyków gadżety, żeby auto było używalne.

Szczerze to miałem w życiu kilka aut i do żadnego nic nie musiałem dokupować czy dorabiać, bo było dysfunkcyjne.
To poszukaj, na ali inne gadzety do innych marek, jest tego cała masa.
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
Szczerze to miałem w życiu kilka aut i do żadnego nic nie musiałem dokupować czy dorabiać, bo było dysfunkcyjne.
Ja na to patrzę tak jak na smartfony Apple/Samsung, gdzie dostępność różnego rodzaju gadżetów jest jedną z większych zalet. Nie muszę kupować, ale mogę. Nie lubię obwieszania samochodu gadżetami, uważam, że to co mam jest spokojnie używalne w wersji fabrycznej. Nakleiłem uszczelki, bo wkurzało mnie błoto rzygające z drzwi, zasłonki na dach, bo coś tam dają i S3XY buttons z którymi nie bardzo wiem co mam robić (wykorzystuję to co oferuje sam commander). Całość to ~1000 PLN, praktycznie nic nie wali po oczach tandetą. Może jeszcze przyciemnię szyby z tyłu, bo polubiłem to w poprzednim samochodzie, ale muszę się do tego zebrać. Zdecydowanie nie jest tak, że bez wykupienia połowy ali ten samochód jest dysfunkcyjny.
Trochę nudny w środku, ale ma to swoje praktyczne zalety. Jechałem ostatnio Tavascan - środek wygląda dużo ciekawiej, ale sprzątanie trwa pewnie z godzinę dłużej, a dostępność schowków i użyteczność dużo mniejsza niż w Tesli, bo np. ładowarkę przykryto jakimś kosmicznym halo z plastiku, a zamiast praktycznego schowka w konsoli jest pusta przestrzeń, do której nie da się łatwo dostać. Jedyną rzeczą, której mi brakuje, to elektryczna roleta na dachu. Gdyby to był spalinowy samochód, brakowałoby mi też uchylania okna dachowego, bo to był świetny sposób na błyskawiczne obniżenie temperatury we wnętrzu, ale klimatyzacja działa na tyle efektywnie (i zdalnie), że nawet nie zauważam tego braku.
 

inter

Pionier e-mobilności

Najnowsze dyskusje

Top