Ale wymyślasz... Odpowiedzialność to odpowiedzialność.
Nie, to ten link to beletrystyka dla klienta, a nie prawne deklaracje do akceptanta.
Tak czy inaczej MASZ OPCJĘ OFFLINE.
Gdzie masz?
Bo między "masz" a "możesz mieć jeśli akceptant podpisze inną umowę" jest przepaść.
A to że w większości przypadków i przy małych kwotach, autoryzacja nie jest wymagana, nie oznacza że nigdy nie jest.
To terminal decyduje.
I poza szczególnymi przypadkami, takiej transakcji nie puści i już.
Przy apkach takiej opcji nie masz.
Ale ja nic o apkach nie piszę, chodzi mi tylko o przypadek braku łączności stacji z netem.
P&C działa tak, że uruchamiasz go u swojego producenta samochodu. Gdzieś w końcu muszą być wpisane dane użytkownika i dane jego karty płatniczej (czy jak tam sobie woli płacić). U tegoż producenta samochodu klikasz, czy na przykład zgadzasz się, żeby auto używało P&C na Ionity. Jeśli tak to akceptujesz regulamin, cennik, etc. No i w tym momencie producent samochodu wysyła do Ionity informację, że takie a takie auto, identyfikujące się tak a tak może się na tymże Ionity ładować. W tym momencie ta informacja może zostać wysłana do wszystkich ładowarek Ionity i może być dostępna offline.
Oczywiście.
Nie dyskutuję z powyższym.
Pytam CZY JEST wysyłana, a co za tym idzie czy taka ładowarka zadziała z P&C gdy jest offline.
Teoretyzowanie mnie nie interesuje.
Nie widzę z tym problemu. A przynajmniej nie ma z tym problemu większego niż identyfikacja kartą RFID i trzymanie informacji o karcie RFID.
Teoretycznie nie.
Z praktyką może być inaczej, choćby ze względu na ilości.
Oczywiście wcale nie mamy też pewności, że wszystkie rfid są przechowywane na ładowarkach i uruchomią ładowarkę offline.