Ciężko 30 minut za kierownicą nowego samochodu nazwać jazdą próbną, ale przy takiej imprezie nie ma innego rozwiązania, jak krótka "testówka". Jazda taka to raczej dobra okazja na pierwsze doświadczenia z EV dla ludzi przesiadających się z ICE bo dla kierowcy, który już użytkuje EV to za krótko aby poznać zalety i wady takiego samochodu.
Zaoferowany do jazdy Ioniq 5 nie był jakąś wypasioną wersją ale towarzyszący nam przedstawiciel nie był w stanie powiedzieć jaka jest jej nazwa. W ogóle to mało było czasu na technikalia, więc siadamy i jedziemy. Oczywistym jest, że dla mnie będzie to porównanie z moim ID.3 więc tu Ioniq 5 wypada lepiej jeśli chodzi o jakość wnętrza / wykończenie. Wiadomo też, że szybciej się ładuje po CCS i ma V2L więc se kawę na kempingu można ugotować itp. Ale w jeździe nie zauważyłem jakieś dramatycznej różnicy (jeździłem po mieście jak i poza miastem). Jedyne co mnie zaskoczyło na minus w tak dużym samochodzie to relatywnie mały bagażnik. Ale ogólnie fajny samochód z bardzo futurystycznym wyglądem.
Następna (i ostatnia niestety jazda) to ID.4 GTX. Tutaj byłem niejako "w domu" bo deska/obsługa samochodu jest identyczna jak ID.3 (zaoszczędziłem więc przedstawicielowi VW tłumaczenia jak się włącza bieg i obsługuje różne rzeczy

). Ciekaw byłem raczej jak wielkościowo wypada ID.4 w porównaniu do ID.3. W tylnym rzędzie siedzeń jakieś wielkiej różnicy nie zauważyłem (o ile w ogóle taka jest), ale już bagażnik jest oczywiście o wiele większy. Siedzi się też wyżej (nie tak "przy ziemi" jak w ID.3) co uważam za wygodniejsze jak się jest po "50"-tce

. Widoczność do przodu jest też lepsza bo nie ma podwójnego, trójkątnego słupka A jak w ID.3, który według mnie zasłania sporo w pewnych sektorach. Niestety jakość materiałów wewnętrznych jak na wersję GTX pozostawia sporo do życzenia (wciąż sporo twardego plastiku), ale to moje spostrzeżenie ogólnie do całej linii ID w porównaniu do konkurencji. Choć po Cupra Born czy Skoda Enyaq widać, że VW wziął się pomału za odrabianie tej lekcji. A propos Born... Seata z tym modelem nie było w ogóle na targach

Nie wychwyciłem jakoś specjalnie działania napędu na 4 koła (standard w GTX) choć zrobiłem na jednym rondzie ze dwa dynamiczne kółka wprawiając zapewne w zdziwienie innych użytkowników drogi

A może po prosty tak ma być, bo samochód trzymał się drogi jak przyklejony...
Poniżej inne samochody oferowane do jazd:
Podsumowując, żałuję że nie mogłem się przejechać Teslą Model Y czy Polestarem 2. Nie wiem też jak różna jest Kia EV6 od Ioniqa 5 więc taka jazda też by się przydała. Ciekawie wyglądała nowa Kia E-Niro lecz nie była oferowana do jazd próbnych. Choć i tak jak wspomniałem, pół godziny to za mało aby cokolwiek sensownego na temat danego samochodu wywnioskować. To raczej takie liźnięcie tematu i zachęta do umówienia prawdziwej, dłuższej jazdy z dealerem.
P.S. Byłbym zapomniał, ale były też jazdy testowe motocyklami elektrycznymi. Niestety nie wziąłem mojego kasku i ubrania na moto (choć być może chociaż kaski były oferowane do jazd). i pogoda była też mało motocyklowa (siąpiło od czasu do czasu). Ale jak mówią: "co się odwlecze to nie uciecze"...